No nie powiem, że się nie przestraszyłem, kiedy diagnosta zadzwonił i oznajmił, że najprawdopodobniej rozdzielacz paliwa jest do wymiany... Trochę mi się nogi ugięły he he, ale całe szczęście okazało się, że wszystko z nim jest ok. Dolores przybierała sobie obrotów, silnik nie pracował zbyt równo. Wymieniłem świeczki na NGK, niestety nie pomogło, więc udałem się na wizytę do diagnosty. Problemem jak się okazało był lejący wtrysk i "lewe" powietrze dostające się do silnika. Po usunięciu tych usterek silniczek zaczął przyjemniej pracować, a obroty już się nie podnosiły i opadały. Nie jest to, co prawda koniec wizyt u pana diagnosty, bo jeszcze silnik nie pracuje tak jak powinien. Z tego, co wstępnie mi powiedział to któraś z krzywek nie otwiera się, bądź nie zamyka do końca. Ale nad tym będziemy pracowali w przyszłym tygodniu.
Mam teraz do Was kilka pytań, które przez ten tydzień zaprzątały moje myśli:)
1. Podpowiedzcie proszę gdzie znajduje się czujnik poziomu oleju? Coś z moim jest nie tak, początkowo myślałem, że mam mało oleju. Wymieniłem. Oleju jest tyle ile powinno być, a wskaźnik raz pokazuje, że jest ok, a raz świeci, że niby coś jest nie tak. Może tam jakiś kabelek zaśniedział, albo czujnik jest do wymiany.
2. Kolejne pytanie, które mnie nurtuje to kolor tapicerki w bagażniku, czy powinien być taki sam jak kolor środka? Czy to już zupełnie inna bajka?
3. Następne pytanie dotyczy lewarka zmiany biegów. Jako że latał na wszystkie strony, rozkręciłem go i wymieniłem sprężynkę, która trzyma go w jednym położeniu (sprężynka w ASO kosztowała 2,70 zł, a ile dała radości:)), ale zastanawia mnie jedno. Czy po ustawieniu drążka w położeniu P i wyciągnięciu kluczyków ze stacyjki można zmienić jego położenie? U mnie można, nie powinno tam być jakiejś blokady? Lub czegoś w tym stylu?
4. Kolejny problem dotyczy, wentylacji? Nie wiem dokładnie jak to nazwać, a chodzi mi o plastikowy element w bagażniku po jego prawej i lewej stronie schowany za tapicerką. Po zdjęciu jej okazało się, że po obu stronach bagażnika jest spora ilość piachu i innego badziewia, które dostało się tak właśnie przez tą "wentylację". Ktoś z Was rozbierał może ten element? Guma, która powinna zabezpieczać przed dostaniem się piachu do środka jest niestety wypaczona w związku, z czym wszystko wali do bagażnika. Zastanawiam się czy od zewnętrznej strony, strony nadkola nie powinna być jakaś osłona w rodzaju chlapacza? U mnie jak wsadzę rękę pomiędzy zderzak a karoserię to wpycham przez "wentylację" rękę do bagażnika.
5. No i na koniec problem z szyber dachem, silnik pracuje, linki słychać, że chodzą, a za żadne skarby nie mogę go domknąć. Pomijam kwestię, że jakiś inteligent wysmarował mechanizm smarem, i się pełno badziewia przyczepiło. Jest jakiś sposób, żeby bez wielkich ingerencji zablokować go? Szyber jest zamknięty, ale nie zblokowany. Podczas jazdy z większą prędkością delikatnie unosi się.
Będę wdzięczny za wszelką pomoc:)
|
i to pewnie jest powodem całego zamieszania i walenia syfu do środka auta. Czy na tej fotce jest numer katalogowy części ? <br>