MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

fabryczny alarm.
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=34590
Strona 1 z 1

Autor:  berts [ śr cze 25, 2008 8:08 pm ]
Tytuł:  fabryczny alarm.

Czołem.
tak się zastanawiam, mam w aucie zamontowany fabryczny alarm. No i niby wszystko jest ok, męczy mnie natomiast jedno, mianowicie mam dwa kpl. kluczy i przy żadnym z nich nie ma niczego w rodzaju pilota, bądź czegoś w tym stylu. Pytanie brzmi jeśli już zacznie wyć przerażająco w środku nocy, jak do wyłączyć? to raz a dwa nie powinno być jakiegoś pilota, o którego powinienem zapytać poprzedniego właściciela?

Autor:  Gerri [ śr cze 25, 2008 8:43 pm ]
Tytuł:  Re: fabryczny alarm.

berts pisze:
nie powinno być jakiegoś pilota, o którego powinienem zapytać poprzedniego właściciela?


Nie powinno! [zlosnik]
Alarm fabryczny (EDW) w tym typie uzbraja się i rozbraja poprzez przekręcanie kluczyka we wkładce drzwi. I w tym przejawia się jego beznadzieja - przekręcenie wkładki "łamakiem" powoduje wyłączenie alarmu.
Daj sobie z tym spokój - wywal, i wykorzystując instalację załóż choćby jakąś chińszczyznę (będzie 100% pewniejsze)

Odnośnie działania możesz zrobić doświadczenie: Otwórz szybę w drzwiach i zamknij centralny kluczykiem od zewnątrz. Następnie włóż rękę do środka i klameczką wewnętrzną otwórz drzwi - alarm powinien zacząć trąbić (bo ma klakson - a nie syrenę)
W celu wyłączenia alarmu należy przekręcić kluczyk we wkładce drzwi w pozycję "otwórz" - i tyle.

Autor:  berts [ śr cze 25, 2008 9:13 pm ]
Tytuł: 

jutro powalcze :) faktycznie żadna rewelacja ;)

Autor:  lukasz [ śr cze 25, 2008 10:11 pm ]
Tytuł: 

Dodatkowa beznadzieja fabrycznego alarmu to niemożność zamknięcia centrala od środka w czasie jazdy - zaczyna trąbić.
Chociaż z opisu Gerriego wynika, że nie powinien bo nie jest przekręcana wkładka, więc może coś u mnie nie tak.

Autor:  zegarek [ śr cze 25, 2008 10:37 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem czy to zamierzony efekt, ale gdy zamknę drzwi kluczykiem (od strony kierowcy), to otwierając kluczykiem stronę pasażera, zaczyna trąbić. Jedyne jak da się wyłączyć, to przekręcenie wkładki od strony kierowcy.

Jest to dla mnie niezrozumiałe.

1. Jak można ten mechanizm najprościej zdezaktywować?
2. Czy jakieś elementy z fabrycznej instalacji można wykorzystać do podłączenia aftermarketowego alarmu?

Autor:  Gerri [ śr cze 25, 2008 11:45 pm ]
Tytuł: 

zegarek pisze:
Nie wiem czy to zamierzony efekt, ale gdy zamknę drzwi kluczykiem (od strony kierowcy), to otwierając kluczykiem stronę pasażera, zaczyna trąbić. Jedyne jak da się wyłączyć, to przekręcenie wkładki od strony kierowcy.


Wkładka zamka (bębenek) ma zaimplementowany mikroprzełącznik reagujący na ruch kluczyka. Najprawdopodobniej wypadł lub została rozłączona znajdująca się w poblizu wtyczka. Takie rzeczy się dzieją jeśli źle ułożony kablek mikrowyłacznika wejdzie w bliski kontakt z opuszczającą się szybą. Wtedy alarm nie reaguje na kręcenie kluczykiem w danych drzwiach.

zegarek pisze:
1. Jak można ten mechanizm najprościej zdezaktywować?


Wyjąć sterownik.

zegarek pisze:
2. Czy jakieś elementy z fabrycznej instalacji można wykorzystać do podłączenia aftermarketowego alarmu?


Jak najbardziej. Instalacja jest bardzo solidna i nie rzuca się w oczy w postaci obcych kabli (bo jest oryginalna!)

Autor:  broneq [ czw cze 26, 2008 1:27 pm ]
Tytuł: 

Gerri pisze:
Daj sobie z tym spokój - wywal, i wykorzystując instalację załóż choćby jakąś chińszczyznę (będzie 100% pewniejsze)

Z pierwszym się zgodzę - wywal
ale NIGDY PRZENIGDY nie montuj nic w zamian! Każda ingerencja niefabryczna to KUPA!! KAŻDA!! Obojętne czy to gaz, czy alarm.

A alarm? Co Ci da alarm? Nikt nie zwraca uwagi na drący się alarm. Jak już masz zabezpieczać auto to w sposób mechaniczny (blokada kierownicy i pedałów). Taka blokada odstraszy gówniarza, który chce się tylko przejechać (weźmie auto obok).

Jak poważny złodziej będzie chciał ukraść to nic go nie powstrzyma.

Nie montując alarmu oszczędzisz sobie późniejszych kłopotów z instalacją elektryczną (uwierz mi, ja to przerabiałem i nigdy więcej).

Autor:  Gerri [ czw cze 26, 2008 7:15 pm ]
Tytuł: 

broneq pisze:
Nie montując alarmu oszczędzisz sobie późniejszych kłopotów z instalacją elektryczną (uwierz mi, ja to przerabiałem i nigdy więcej).


Trochę śmieszne podejście: to, że Ty nie umiałeś założyć alarmu nie znaczy, że to jest złe. Założyłem w Mercedesach naprawdę dużo różnych alarmów - jakoś sobie nie przypominam, żeby któryś z klientów zgłaszał jakieś problemy z instalacją...

Autor:  berts [ czw cze 26, 2008 11:33 pm ]
Tytuł: 

Gerri pisze:
Wyjąć sterownik.



a gdzie owo cudo się snajduje?

Autor:  zegarek [ pt cze 27, 2008 12:09 am ]
Tytuł: 

Gerri pisze:
zegarek pisze:
2. Czy jakieś elementy z fabrycznej instalacji można wykorzystać do podłączenia aftermarketowego alarmu?


Jak najbardziej. Instalacja jest bardzo solidna i nie rzuca się w oczy w postaci obcych kabli (bo jest oryginalna!)


Ok, rozumiem, że kable od czujników otwarcia drzwi, + i masę można wykorzystać ze starej instalacji. Coś więcej? Bo podłączenie do centralnego i do kierunkowskazów muszę zrobić sam, zgadza się? Bo wydaje mi się, że z centralnym zamkiem i kierunkowskazami ten fabryczny alarm nie ma nic wspólnego.

Autor:  kit [ pt cze 27, 2008 12:39 am ]
Tytuł: 

berts pisze:
Gerri napisał:
Wyjąć sterownik.

a gdzie owo cudo się snajduje?


Pod stopami pasażera przedniego fotela.

Hmm, a gdyby tak inaczej sprawę rozwiązać..
Można by kupić sterownik centralnego zamka na pilota.
Odłączyć czujniki w drzwiach aktywujące i dezaktywujące alarm i zamiast nich podpiąć sterownik centalnego zamka (np. przez przekaźnik jeśli byłoby to konieczne). Oczywiście sterownik podłączyć również do pompy centrala.
Pozwoliło by to na sterowanie centralzamkiem oraz oryginalnym alarmem, przy czym ów alarm byłby pozbawiony wady o której napisał Gerri.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/