Witam
Mam pewien problem, przelecialem 38 stron forum i nie znalazlem nic konkretnego.
1988 560 sec bo o nim mowa jest od 6 lat na gazie i jakies 100kkm przejechal na nim i zawsze byly problemy z benzyna.
na benzynie:
-sa chwile ze ladnie wkreca sie na obroty i ciagnie jak cholera
-wkreca sie na obroty ale czuc jakby byl slabszy ?
- w ogole nie chce sie wkrecic na obroty, telepie i pyrcha a na luzie gasnie
te problemy zaczynaja sie jak zalacza sie pompa powietrza i tak cyka co chwile, a to co jakis czas cyknie, a to nawala jak szalona, i w tym momencie wiadomo ze trzeba na gaz przerzucic. Ale to rowniez nie wydaje sie byc regula, ze jak pompa sie zalaczy to od razu szaleje bo czasem jak jest cisza z jej strony to tez nie chce jechac- ale po 6 letniej obserwacji wiadomo ze jak zacznie pracowac to szybko na gaz.
jak jest zimny, po odpaleniu sa nierowne obroty, po przelaczeniu na lpg(od razu przelaczam gdy pompa sie zalaczy) rowniez faluja ale wiem ze raczej nie zgasnie- wystarczy lekko trzymac noge na gazie az sie rozgrzeje bo tez potrafi pasc- generalnie od razu jechac i trzymac kciuki ze nie bedzie korkow

jak jest cieply to na gazie chyba nie gasnie, trudno powiedziec na 100%
pytanie jest takie za co sie zabrac aby rozwiazac problem? plan jest taki aby wywalic LPG ale zeby to zrobic samochod musi byc sprawny na benzynie.
Jakis polecany warsztat co sie zna na m117 ????
dzieki za odpow.