MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

koło skręcone na max, przy ruszaniu skrzypi coś jak zawiecha
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=35631
Strona 1 z 3

Autor:  Janfocus [ śr sie 20, 2008 11:39 am ]
Tytuł:  koło skręcone na max, przy ruszaniu skrzypi coś jak zawiecha

... a do tego przy prostowaniu kół z połozenia max słychac pojedynczy stuk.
Jakoś tak wyszło że tam mam, Panowie co sprawdzali zawieszenie nie znaleźli niczego, w między czasie wymieniłem wspornik ukł. kier, bo mi skrzypiał przy skręcaniu i lekko stukał, miałem nadzieje że ten stuk przy odkręcaniu kół z położenia max usunę, ale stuka dalej...
Jakieś pomysły odnośnie skrzypienia i stukania?

Pozdrawiam

Autor:  bilek [ śr sie 20, 2008 12:32 pm ]
Tytuł: 

u mnie jest tak: jak skręcam koła na maxa to również słyszę dźwięki, ale raczej to popiskiwanie. Poinformował mnie pewien "znawca", że to wspomaganie kierownicy się odzywa. Bądź co bądź nie mam żadnych stuków. Aha, a to popiskiwanie słychać również jak auto ma skręcone na maxa koła na postoju :)

pozdrawiam

Autor:  TReneR [ śr sie 20, 2008 1:02 pm ]
Tytuł: 

Przy skreceniu kol na max. otwiera sie zawor zabezpieczajacy pompy wspomagania i to jego wlasnie slychac.

Autor:  Janfocus [ śr sie 20, 2008 1:23 pm ]
Tytuł: 

tak, zawór w postaci szmeru słyszę, ale u mnie skrzypienie jest tylko wtedy jak na skręconych kołach ruszam (czyli odciążam przód), a potem stuknięcie gdy zaczynam odkręcać -ono akurat w każdej konfiguracji kierunku jazdy...

Autor:  WojtekW [ śr sie 20, 2008 1:30 pm ]
Tytuł: 

Sworzeń?

Autor:  TReneR [ śr sie 20, 2008 1:34 pm ]
Tytuł: 

Kiedys mialem cos podobnego z mocowaniem sprezyny - przesuwala sie w gniezdzie.
Sprawdzilbym jeszcze gorne mocowanie amortyzatora.

ps. Sworzen tez jak najbardziej jest dobrym tropem.

Autor:  PecPecPec [ śr sie 20, 2008 1:36 pm ]
Tytuł: 

Ja miałem coś takiego,że prze skręcaniu przy małej prędkości było takie stukanie i wszyscy mówili sworzeń,sworzeń. Kupiłem sworzeń i dupa, okazało się,że sworzen jest ok. Z biegiem czasu wymienilem amortyzatory i stukanie zniknelo. Okazalo sie ze wyciekl olej z amortyzatorow z przodu i dlatego stukalo - bynajmniej tak powiedzial mechanik.

Autor:  Janfocus [ śr sie 20, 2008 1:41 pm ]
Tytuł: 

TReneR pisze:
Kiedys mialem cos podobnego z mocowaniem sprezyny - przesuwala sie w gniezdzie.
Sprawdzilbym jeszcze gorne mocowanie amortyzatora.

ps. Sworzen tez jak najbardziej jest dobrym tropem.


WojtekW pisze:
Sworzeń?


sprawdzę oba tropy [zlosnikz] -tak się zastanawiam, że chyba owe zjawisko zachodzi tylko przy skręcie w lewo... <br>Dodano po 2 minutach.:<br>
PecPecPec pisze:
miałem coś takiego,że prze skręcaniu przy małej prędkości było takie stukanie

ale u mnie jest tylko jeden stuk i też na postoju

Autor:  BrunoGiamatti [ śr sie 20, 2008 2:11 pm ]
Tytuł: 

Możliwe, że sworzeń.. Ja mam go do wymiany i jest podobnie (chodź skrzypienia nie słychać)

Autor:  kit [ śr sie 20, 2008 3:26 pm ]
Tytuł: 

Ja jeszcze dodam sworzeń górnego wahacza.
Koła standardowe? Przy szerszym kapciu lub dużym ET opona może trzeć o wspornik, rurę, drążek czy jak się to zwie, to co idzie z tyłu dolnego wahacza do karoserii.

Możliwości jest sporo polecam stację diagnostyczną i szarpaki - wtedy mozna wszystko dokładnie obwąchać.

Autor:  Janfocus [ śr sie 20, 2008 4:07 pm ]
Tytuł: 

kit pisze:
Koła standardowe?

standard 205/65/R15 na obecnych i poprzednich (oryginalnych)felach bez zmian...

wspornik wahacza obejrzę...

Autor:  Mor [ śr sie 20, 2008 4:31 pm ]
Tytuł: 

Miałem też takie stuknięcia, ale winna była niedociągnięta śruba mocująca amartyzator układu kierowniczego.

Autor:  ukaniu [ śr sie 20, 2008 5:13 pm ]
Tytuł: 

Masz osłony pod silnikiem?
U mnie tropiłem skrzypienie i dziwne stuki przez tydzień a okazało się, że za takie efekty odpowiedzialna była osłona silnika. Trzeszczała w mocowaniach podczas hamowania czy kręcenia kołami (nadwozie delikatnie pracuje - nic nie jest idealnie sztywne). Z racji swojej wielkosci działa jak membrana i potęguje najdrobniejszy szmer.

Autor:  Janfocus [ śr sie 20, 2008 5:33 pm ]
Tytuł: 

Janfocus pisze:
wspornik wahacza obejrzę...

nie obciera

Mor pisze:
ale winna była niedociągnięta śruba mocująca amartyzator układu kierowniczego.

jest ok

ukaniu pisze:
Masz osłony pod silnikiem?

nie mam :)

kit pisze:
Możliwości jest sporo polecam stację diagnostyczną i szarpaki - wtedy mozna wszystko dokładnie obwąchać.

właśnie tak myślę, bo Panowie co sprawdzali zawiechę nie mieli szarpaków (sądzili że poradzą sobie bez) i nic nie znaleźli, ale myślę że bez szarpaków nie ma takiej siły aby sprawdzić sworzeń...

Autor:  kit [ śr sie 20, 2008 6:06 pm ]
Tytuł: 

Janfocus pisze:
myślę że bez szarpaków nie ma takiej siły aby sprawdzić sworzeń...


Dokładnie, rękami można sobie sprawdzać jak już zawiecha już będzie porządnie wychlastana ;) (chociaż kiedyś w ten sposób wykryłem mały luz na końcówce drążka), W 126 trochę waży więc trzeba konkretnej siły aby namierzyć przyczynę.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/