MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Potrzebuje informacji o cenie czesci
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=35704
Strona 1 z 2

Autor:  Cremek [ pn sie 25, 2008 3:06 pm ]
Tytuł:  Potrzebuje informacji o cenie czesci

Witam,

Poniewaz mam do wymiany prawdopodobnie (diagnozowane przez znajomego mechanika) sprzeglo alternatora (nie wiedzialem ze jest cos takiego :o ) chcialbym zasiegnac informacji jakich cen tej czesci moge sie spodziewac poniewaz nauczony wielokrotnym doswiadczeniem nie ufam lokalnym dostawcom, ktorzy potrafia walic ceny prawie jak w Euro :evil: - ile powinienem zaplacic za cos takiego kupujac nie w ASO i niekoniecznie oryginal ?

Autor:  TReneR [ pn sie 25, 2008 3:08 pm ]
Tytuł: 

Sprzeglo alternatora?!!! :o

Autor:  Cremek [ pn sie 25, 2008 3:17 pm ]
Tytuł: 

No tez sie zdziwilem generalnie chodzi o to, ze jak jest zimno na dworze lub wilgotno to po odpaleniu auta slychac piszczenie polaczone z delikatnym stukaniem, zanika natychmiast po dodaniu gazu do obrotow powiedzmy 1500 - zanika rowniez po 2-3 minutach od odpalenia i nie pojawia sie do nastepnego ranka. Pasek wymieniany niedawno, napinacz sprawdzony i w porzadku, wymieniony amortyzator paska tez niedawno bo piszczalo, teraz halas jest wlasnie od strony alternatora ale on tez byl jakies pol roku temu rozbierany do wymiany szczotek i sprawdzony, wyczyszczony. Problem w tym ze efekt ustaje bardzo szybko i szansa dojechania do jakiegokolwiek mechanika zakonczy sie tym , ze stwierdza ze przeciez wszystko jest OK i kaza spadac dlatego przywiozlem na miejsce jednego z mojej miejscowosci i on rzucil taka diagnoze ale to dziwne troche dla mnie... ja mam pecha do dziwnych usterek i jeszcze wiekszego do dziwnych mechanikow... :evil:

Autor:  Janfocus [ pn sie 25, 2008 3:39 pm ]
Tytuł: 

Cremek pisze:
sprzeglo alternatora

wydało się -masz VW [zlosnik]

Autor:  roadrunner [ pn sie 25, 2008 3:51 pm ]
Tytuł: 

Janfocus pisze:
Cremek pisze:
sprzeglo alternatora

wydało się -masz VW [zlosnik]


no dokladanie w W124 raczej nie znajdziesz czegos takiego

Cremek pisze:
Problem w tym ze efekt ustaje bardzo szybko i szansa dojechania do jakiegokolwiek mechanika zakonczy sie tym , ze stwierdza ze przeciez wszystko jest OK


To zostaw auto na noc i rano po zdiagnozowaniu odbierz.

Autor:  jachimek [ pn sie 25, 2008 3:57 pm ]
Tytuł: 

roadrunner pisze:
Janfocus napisał:
Cremek napisał:
sprzeglo alternatora

wydało się -masz VW


no dokladanie w W124 raczej nie znajdziesz czegos takiego



panowie ale to czy ktos ma VW czy Mercedesa to chyba akurat w tym przypadku mało ważne... bo Mercedes i VW mają alternator czy rozrusznik Boscha :):) wiec akurat to nie robi różnicy a jesli chodzi o to "sprzęgło" to myśle ze poprosty regler sie rozlatuje:)

Autor:  Cremek [ pn sie 25, 2008 4:01 pm ]
Tytuł: 

jachimek pisze:
wiec akurat to nie robi różnicy a jesli chodzi o to "sprzęgło" to myśle ze poprosty regler sie rozlatuje:)


No OK a czy to jest naprawialne czy od razu wymieniac alternator czy regenerowac czy jak ? - i co to jest regler ? [zlosnik]

Autor:  Mirmur [ pn sie 25, 2008 4:52 pm ]
Tytuł: 

Regler to po niemiecku regulator. W tym przypadku chodzi o regulator napięcia alternatora. Szukając w forumowej wyszukiwarce wiadomości na temat regulatora pamiętaj, aby wpisać też jego nazwę po niemiecku.

Pozdrawiam.

Autor:  jachimek [ pn sie 25, 2008 4:55 pm ]
Tytuł: 

Cremek widze ze mieszkasz niedaleko Częstochowy, moge Ci wskazac kilku mechaników którzy Ci to naprawią w rozsądnych pieniadzach jak Cos to zadzwoń 508 270 718 do uslug :)

Autor:  TReneR [ pn sie 25, 2008 4:56 pm ]
Tytuł: 

Regulator napiecia niby ma piszczec?
Chyba bardziej kolo pasowe jezeli zwichrowane...

Autor:  roadrunner [ pn sie 25, 2008 5:08 pm ]
Tytuł: 

jachimek pisze:
panowie ale to czy ktos ma VW czy Mercedesa to chyba akurat w tym przypadku mało ważne... bo Mercedes i VW mają alternator czy rozrusznik Boscha



Oba tez moga miec kolor czerwony co nie znaczy ze sa w nich te same rozwiazania.

Autor:  Mirmur [ pn sie 25, 2008 5:09 pm ]
Tytuł: 

Prawdopodobnie piszczy Ci pasek.

Pozdrawiam.

Autor:  Cremek [ pn sie 25, 2008 5:42 pm ]
Tytuł: 

Mirmur pisze:
Prawdopodobnie piszczy Ci pasek.

Pozdrawiam.


Nie ma takiej opcji pasek nie wydaje plastikowych odglosow wiem bo piszczal wczesniej przed wymiana amortyzatora - tutaj na samym poczatku jak sie to zaczelo dziac podejrzenia padly na wentylator chlodnicy ale zostalo to wyeliminowane bo zadnych luzow nie ma i kreci sie jak trzeba - co do kola pasowego na alternatorze - zadnych oznak zuzycia, luzow itp.

Autor:  TReneR [ wt sie 26, 2008 9:44 am ]
Tytuł: 

No to lozyska w alternatorze.

Autor:  Marcin S [ wt wrz 02, 2008 10:22 pm ]
Tytuł: 

w W124 nie ma i nigdy nie było sprzęgła alternatora. i nie ma sprzegła jak to sie określa potocznie, tylko jest to "gumowy" zrywalny krązek, który w razie zatarcia się wirnika alternatora się zrywa, umożlliwiając awaryjny zjazd z autostrady/dojazd do najbliższego mechanika o ile wystarczy akumulator. Spytacie po co to - zerwanie paska jest niszczące osprzęt a w dość dużej kompresji pod maską...to nie jest trudne .

Nie wiem jaki masz alternator, ale pozostaje łożysko, bo rozebranie alternatora bez wymiany łożysk, nie daje gwarancji że będzie ok.
Piszczenie łożysk nie oznacza że mają luz, i odwrotnie. Nie wiem jaki masz alternator, starszy typ (łopatki wiatraka z przody alternatora) czy ten nowszy 70A( łopaki w środku obudowy), bo o ile ten pierwszy to kwestia 30zł za oba łożyska, to w przypdku tego drugiego 56zł za oba,

Ciesz się że to nie jest coś nowego np: V8 400CDI gdzie aby wyjąc alternator trzeba rozebrać ćwiartke komory silnika ;) i zajmuje ok 14h.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/