MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz sie 03, 2025 10:43 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
Post: śr sie 27, 2008 6:34 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz maja 25, 2008 9:16 am
Posty: 16
Lokalizacja: UK & GRUDZIADZ
witam.

wstepie pozdrowionka dal wszystkich ktorych znam i nieznam.

mam problem z moja ML320 skubana lubie to autko mimo ze jest problemowe . moj problem polega na tym ze od paru dni nagle potrafi mi zgasnac na drodze lub naprzyklad nie moge odpalic pod domem lub na miescie . co ciekawe rozrusznik chodzi ale silnik jakby byl po imprezie spi nie moge krece i probuje.czasem po paru razach lub po jakims czasie jak wracam odpali i jest ok jakis czas. prosze o wasze opinie co jest grane.bo jak sie wkurze to je spale normalnie. pozdro


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 27, 2008 7:55 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 29, 2004 11:44 pm
Posty: 653
Lokalizacja: Kielce
Na początek proponuję sprawdzić immobilisery, odcięcia itp. to co mogło być dokładane.
Oczywiście jeśli auto takowe układy posiada.
Dość często, jak zauważyłem, padają tego typu układy (dołożone, nieoryginalne) - może jakiś przekaźnik zaśniedział ?

_________________
MB - mój drugi dom


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 27, 2008 8:08 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 27, 2008 3:20 pm
Posty: 189
Miałem podobny problem w S320 :( jak się okazało po poszukiwaniach to była wina przewodów wysokiego napięcia. Jak sie auto rozgrzało a tym samym przewony zaczynało konkretnie przerywać i gasł. Problemy z odpaleniem na rozgrzanym silniku. Jak zimny wszystko grało.
Może to jakaś wskazówka gdzie szukać przyczyny.

_________________
_________________________
W123 200D 84 ex
W124 250D 92 ex
W140 300SE 91 ex wielkość ma znaczenie :) W140 RULEZZZ :)
W126 500sec - w trakcie odbudowy
W124 2.5TD `91 ciapek na dojazdy do pracy

nie MB: HONDA VFR 800 V-TEC `03


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 27, 2008 8:34 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz maja 25, 2008 9:16 am
Posty: 16
Lokalizacja: UK & GRUDZIADZ
bede szukal.

nie posiadam w aucie dodatkowych niefabrycznych dodatkow to wiem napewno . jedynie to fabryczne zabezpieczenia. co do przewodow ciekawa sugestia. kurcze tlko dlaczego rozrusznik chodzi .
napoczatku myslalem ze to moze wina swiec potem akumulatora a teraz te przewody .tez mi kiedys mowiono ze wiena moze byc nieskasowania serwisu powyzej ilus tam kilometrow. <niestety>
kazda rade i opinie sprawdze napewno. pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 27, 2008 8:45 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lut 27, 2008 3:20 pm
Posty: 189
Jeżeli układ zapłonowy umrze :( to rozrusznik i tak biedzie kręcił. Proponuje sprawdzić cewkę bądź też cewki na kablach -przewody wys. nap.-kopułkę i palec rozdzielacza. Jeżeli to któreś z nich zawiniło to rozrusznik kręci a iskry na świecach brak :( i co za tym idzie nie odpali.
Pozdro i powodzenia

_________________
_________________________

W123 200D 84 ex

W124 250D 92 ex

W140 300SE 91 ex wielkość ma znaczenie :) W140 RULEZZZ :)

W126 500sec - w trakcie odbudowy

W124 2.5TD `91 ciapek na dojazdy do pracy



nie MB: HONDA VFR 800 V-TEC `03


Na górę
 Tytuł:
Post: śr sie 27, 2008 11:14 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt maja 15, 2007 7:14 pm
Posty: 140
Lokalizacja: Gdańsk
Tu się nie obejdzie bez diagnozy na kompie, zbyt wiele przyczyn może dawać taki efekt: przepływomierz, nieszczelności w podciśnieniach itd. No i to, o czym koledzy wcześniej pisali od strony elektrycznej.

_________________
W 210 E 200 CDI '00 - budyniowe marzenie.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sie 30, 2008 11:16 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz maja 25, 2008 9:16 am
Posty: 16
Lokalizacja: UK & GRUDZIADZ
no i 0 . posprawdzalem wsio i jade sobie ....... zgasl. zero nie moglem odpalic zadzwonilem po service AA <taka> koles przyjechal po godzinie i...... jak sie spodziewalem auto samo odpalilo. ale podlaczyl pod komputer ktory nic NIC NIC i jescze raz NIC nie wykazal. dowiedzialem sie tylko ze pieknie chodzi itp. pod jego opieka <jechal> dojechalem domu.
pod domem sprawdzil i zakzdym razem odpalao. sprawdzil jeszcze raz i nic.
w tym momencie oszalalem ,poszedlam na chwilke do domu <koles>
wrucilem z mysla co dalej odpalilem i.. jak dodawalem gazu zgasl nie moglem juz odpalic . dzisiaj rano odpalilem bez problemu. wychodzi na to ze jak postoji jest ok. prosze pomocy !! to jak igla w stogu siana .


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sie 30, 2008 11:38 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:46 pm
Posty: 2195
Lokalizacja: [ZS] Szczecin
Pierwsza sprawa. Jak przestanie odpalać sprawdz czy jest iskra, potem mozna szukac czegokolwiek dalej.

_________________
Toyota MR2 2,0 '93
Chrysler Voyager 3,8 auto na zakupy :)
ex: S124 300TE 4matic '87 w świni, patyku i leniuchu
ex: Ford Escort MK II 75' 1,3GL
ex: Nissan Micra 1,3 RR Edition
Ex: W124 300E 4matic '87
[url=http://www.w114-115.org.pl/jomla/content/view/145/52/]RR Auto Szczecin-Pilchowo, ul. Staroleśna 1A[/url]


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sie 30, 2008 11:48 am 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz maja 25, 2008 9:16 am
Posty: 16
Lokalizacja: UK & GRUDZIADZ
z tego co zrozumialem koles podejrzewal ze to moze byc cos z blokowaniem powietrza ,ze niby dusi.ale troche to mi nie pasi. ale sprawdze i to. zaraz rozbiore hehehe co sie da

przypomnie ze rozrusznik kreci bez problemu.


Na górę
 Tytuł:
Post: sob sie 30, 2008 6:05 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: sob maja 28, 2005 4:28 pm
Posty: 25
sebun2 pisze:
z tego co zrozumialem koles podejrzewal ze to moze byc cos z blokowaniem powietrza ,ze niby dusi.ale troche to mi nie pasi. ale sprawdze i to. zaraz rozbiore hehehe co sie da

przypomnie ze rozrusznik kreci bez problemu.


chlopie bez urazy ale z Twoich wypowiedzi wynika ze na mechanice to sie nie bardzo znasz. jedz do mechanika i tyle. a AA to wiesz gdzie mozna sobie wsadzic :) znajdz kogos kto sie zna, nie wiem, moze w serwisie merca sie znaja? :)

_________________
W123 kupie :)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 01, 2008 6:39 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz maja 25, 2008 9:16 am
Posty: 16
Lokalizacja: UK & GRUDZIADZ
chiquito83 pisze:
sebun2 pisze:
z tego co zrozumialem koles podejrzewal ze to moze byc cos z blokowaniem powietrza ,ze niby dusi.ale troche to mi nie pasi. ale sprawdze i to. zaraz rozbiore hehehe co sie da

przypomnie ze rozrusznik kreci bez problemu.


chlopie bez urazy ale z Twoich wypowiedzi wynika ze na mechanice to sie nie bardzo znasz. jedz do mechanika i tyle. a AA to wiesz gdzie mozna sobie wsadzic :) znajdz kogos kto sie zna, nie wiem, moze w serwisie merca sie znaja? :)


z tego co widze to spamujesz kolego a nie pomagasz widzisz moze i jestem laikiem ale ty nie masz kompletnie pojecia o tym co napisalem. taki madry jestes a nie wiesz co. a ja sam znalazlem na amerykanskich stronach gdzie bezproblemu odrazu ludzie wiedzieli. i bez cwaniakowania takiego jak ty. wyraznie koles powiedzial ze serwis tu G... zrobi bo tak jak i ja musi to znalezc. juz raz sie otym przekonalem rozebrali mi pol auta powymieniali to i owo i g... dopiero sam szukajac znalazlem.

dziekuje wszystkim ktorzy probowali mi pomoc jednak snam znalazlem mimo ze geniusz przedemna madrowal sie i sam nie potrafil pomoc. pisal tylko swoje opinie puste zreszta np o AA ktore jest naprawde dobrym servisem.

prosze moderatora o zwracanie uwagi takim ludziom ,jesli nie chca pomoc niech nie pisza bzdur bo tak jak kolega powyzej nic nie dolorzyl madrego do forum nam urzytkownikom tylko swoja PUSTA OPINIE


Na górę
 Tytuł:
Post: pn wrz 01, 2008 6:47 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw sty 13, 2005 8:56 am
Posty: 4306
Lokalizacja: Zurich, Debica
a co bylo?

_________________
TReneR

W124 230E '87
Drink Beer!


Na górę
 Tytuł:
Post: wt wrz 02, 2008 10:11 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz maja 25, 2008 9:16 am
Posty: 16
Lokalizacja: UK & GRUDZIADZ
z angielskiej nazwy CPS Sender { crank position sensors} z tego co pamietam to czujnik kola napedowego, ten miedzy skrzynia a silnikiem. zdziwilo mnie to ale cuz to tyko maszyna wiec byle g.. moze nawalic. dotej pory mysle dlaczego ale jest ok. pozdro

ok. sprawdzone dzila perfekt juz pare dni.
a tak dla info staje sie to bardzo zadko moze 4 egzemplarzom ML na rok <mowie> rozmawialem z chlopakami ze stanow tozn pisalem do nich i mowili ze znaczna czesc mechanikow nie ma pojecia o tym. zaden kompoter tego nie pokarze. wiec ciekawostka dla was chlopaki no i dla tamtego cwaniaczka co niby... nie chcial byc zlosliwy. pozdrawiam seba


Ostatnio zmieniony czw wrz 04, 2008 9:31 pm przez sebun2, łącznie zmieniany 2 razy.

Na górę
Post: śr wrz 03, 2008 10:20 am 
Offline
nowy

Rejestracja: śr wrz 03, 2008 10:16 am
Posty: 1
Witam,

Ja niestety mam podobny problem w CLK 320 rocznik 00’.
Problem z paleniem wystepuje tylko po zatankowaniu auta na full pod dystrybutorem paliwa ?! Wówczas objawy identyczne jak u kolegi. Rozrusznik kręci, a silnik śpi. Troche jakby nie było zasialania pompy paliwa ?!
Tak gdzies po 30-40 probach na przestrzeni 10 minut auto udaje się odpalic.(nie będę pisał co się dzieje wówczas na stacji benzynowej jak cały czas stoje przy dystrybutorze) Wówczas mogę go od razu zgasić i nie ma problemu z kolejnym odpaleniem. Pali za pierwszym razem. I tutaj problem znika do kolejnego tankowania lub podczas jazdy na w miare pełnym zbiorniku. (na roznych stacjach, zarowno na cieplym jak i zimnym silniku)

Jedyne problemy są podczas jazdy jak mam paliwa tak w przedziale pełny zbiornik do ¾ zbiornika auto potrafi w korku na małych obrotach zgasnąć i pojawia się problem z odpaleniem – identyczny jak po zatankowaniu do pełna.
Który znów tak po kilkudziesięciu próbach na przestrzeni 10-15 minut ustępuje jak ręką odjął.

Jak poziom paliwa zejdzie poniżej ¾ auto odpala i jeździ bez najmniejszych problemów. (tak od 3 miesiecy)


Byłem już 3 razy z tym w serwisie Brolera. Na komputerze zero błędów, sprawdzili pompe, jeździli autem i im nic nie gasło, odłączyli mi immobilizer, żeby wykluczyć te kwestie i dalej to samo. Broler rozkłada ręce ja tankuje maks 25 litrow paliwa i tak od 3 miesiecy jeżdżę.

Ale tak się nie da z autka korzystać. Prośba o wszelkie uwagi i wskazówki.
Ostatnio ktos mi poradził, żeby zatankować auto do pełna na włączonym silniku i zobaczyć czy samo zgaśnie?! Podobno to może wykluczyć pompe paliwa.

Spotkaliście się z czymś takim ?

Z góry dzieki za wszelkie uwagi.

Pzdr
mk


Na górę
 Tytuł:
Post: śr wrz 03, 2008 5:57 pm 
Offline
postmajtek

Rejestracja: ndz maja 25, 2008 9:16 am
Posty: 16
Lokalizacja: UK & GRUDZIADZ
witaj..patrzac na ten temat widze ze masz problem identyczny jak moj kolega ktory ma volvo.ale miejsza o auto. servisy mechanicy nie byli wstanie nic wymyslec .wpadlem z nim na pomysl spuszczenia paliwa wymontowania i przeplukania czystym palieem zbiornika. okazalo sie ze bylo mnustwo syfu. po zlorzenu wszystkiego do kupy problem znikl arobowales tego?? moze warto. u niego tez zwalali na pompe i wymieniali nawet hehehe poczym zakladali spowrotem oddajac mu kase . pozdro . seba

daj znac czy to to.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl