MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

300D OM606 , wyciek paliwa i problemy z zasilaniem?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=35972
Strona 1 z 2

Autor:  Xytras [ śr wrz 10, 2008 2:33 pm ]
Tytuł:  300D OM606 , wyciek paliwa i problemy z zasilaniem?

Witam

Otóż jakiś czas temu sprowadziliśmy S124 z 1994 roku z silnikiem OM606. Auto w bardzo fajnym stanie, szczególnie mechanika wliczając manualną skrzynię(jak nowa) i silniczek, który też raczej w dobrej kondycji jest ;)

Otóż w zasadzie od zakupu mamy problem polegający na czymś w rodzaju przerywania... Jest to diesel, a po wciśnięciu gazu na postoju(wolne obroty) nie wkręca się od razu, tylko sobie tak troszkę pobulkuje jakby nie palił na wszystkie gary, podobny problem widywałem jedynie w benzyniakach [szalone] Jako że nikt ze znajomych, ani ja nie mieliśmy pojęcia co to może być to zacząłem nawiedzać mechanika. Pierwsze co to wywaliliśmy katalizator(nowy niby na euro 2 chyba, dlatego podpadał) i bez zmian. Mechanior zatem stwierdził, że może pompa wtryskowa(w sumie trochę stal zanim go kupiliśmy) może się zastała? No ale wiadomo, warto jeszcze zaślepić egr(też nic) no i czyszczenie dolotu, tutaj się okazało iż przepływomierz do wymiany(ułamana jedna łopata :O ) i też nic [szalone] w zasadzie to już nie wiem czy jeszcze szukać, czy wywalić na stół pompę i testować??

Druga sprawa to po sprawdzeniu dolotu i wymianie przepływomierza ojciec machnął trasę do rajchu(1100km w jedną stronę) i już w rajchu zaczęły się problemy z zapalaniem na zimnym, jakby nie dostawał paliwa lub się zapowietrzał, mało tego czuć paliwem. Dzisiaj wkulałem auto na kanał i okazało się iż leje na łączeniu takiego wężyka z pompą wtryskową(patrząc od silnika to jest chyba drugi wąż podłączony do filtru-od czego to) no i sobie kapie, jak przygazowałem to widać było wręcz pryskanie :roll:

Poniżej foto tego węża, może ktoś z was będzie wiedział co to i ew. co może powodować tę niestabilność obrotów przy dodawaniu gazu :roll:

Dzięki i pozdrawiam

Pierwsze foto, zaznaczony wąż(jak widać taki "przezroczysty", reszta jest w zasadzie czarna):

Obrazek

Drugie foto, zaznaczone miejsce, w którym jest to łączenie:

Obrazek

No i dokładniej, tutaj widać trochę to łaczenie z kropelka paliwa nawet, dodam że łączenie nie jest chyba skręcane, tylko jakby zawleczką zabezpieczone?:

Obrazek

Autor:  Mirmur [ śr wrz 10, 2008 10:08 pm ]
Tytuł: 

Xytras pisze:
.. jakby nie dostawał paliwa lub się zapowietrzał, mało tego czuć paliwem. Dzisiaj wkulałem auto na kanał i okazało się iż leje na łączeniu takiego wężyka z pompą wtryskową (patrząc od silnika to jest chyba drugi wąż podłączony do filtru-od czego to) no i sobie kapie, jak przygazowałem to widać było wręcz pryskanie


Praktycznie chyba sam sobie odpowiedziałeś. Piszę chyba, bo niewiele widać na tych fotkach. Zasilanie pompy i sama pompa wtryskowa muszą być szczelne, więc zacznij od tego.

Pozdrawiam.

Autor:  Xytras [ czw wrz 11, 2008 8:50 am ]
Tytuł: 

Z tą różnicą, że wycieku prawd. wcześniej nie było [zlosnikz]

Może ktoś ma jakiś schemat przewodów paliwowych w okolicy pompy, filtru? Gdyby to był powrót to miałoby to też znaczenie?

Autor:  beet [ czw wrz 11, 2008 11:23 am ]
Tytuł: 

Xytras pisze:
Może ktoś ma jakiś schemat przewodów paliwowych w okolicy pompy, filtru? Gdyby to był powrót to miałoby to też znaczenie?


Tu masz dwa rysunki z EPC, nie wiem tylko, czy masz pompe z zaworem odcinajacym czy bez, sam musisz sprawdzic ;)

Obrazek

Obrazek

Na powrocie nie byloby takich efektow jak opisujesz, dla mnie to ewidentnie zasilenie pompy szwankuje, mozesz profilaktycznie sprawdzic tez sterownik EDC za akumulatorem, ale to raczej bedzie wina tego wycieku.

Pozdrawiam

Autor:  Xytras [ czw wrz 11, 2008 11:28 am ]
Tytuł: 

No dzięki, chyba faktycznie podstawą będzie wyeliminować ew. wycieki...

Autor:  gepcio124 [ ndz wrz 14, 2008 10:22 am ]
Tytuł: 

Wystarczy zdemontować i wymienić oringi. Nie wszystkie mają tą samą średnice! Lub zakupić nowe przewody w ASO. Ja osobiście wybrałem opcje drugą i mam spokój. ;)

Autor:  Xytras [ ndz wrz 14, 2008 10:59 am ]
Tytuł: 

Powymieniane i to jednak nie to, o ile wycieków już nie ma to ten poważniejszy problem dalej jest...

Autor:  szeryf [ wt wrz 16, 2008 11:25 pm ]
Tytuł: 

Moje 124 z OM606 ma tez taki objaw przebierania obrotami po dodaniu gazu. Szczerze mowiac stawialem na katalizator, ale skoro wyciales to znaczy ze to nie to. Moze wtryski leja?
Egr tez mam zaslepiony ale objaw jest niezalezny od niego.
BTW to gdziescie tam znalezli przeplywomierz!? Przeciez to zwykly diesel z mechaniczna pompa wtryskowa.. Chociaz jak przy czyszczeniu dolotu to pewnie chodzi o zawory rezonansowe? Tez mialem ulamany, i ani sladu po kawalku przepustnicy. Nowa zrobilem ze stalowej blachy.

Autor:  Xytras [ śr wrz 17, 2008 10:08 am ]
Tytuł: 

Hej
Zaczynając od początku, brak katalizatora sprawił jedynie, że auto jest głośniejsze, mam nadzieję przy najbliższej okazji wspawać na powrót, nawet kosztem tych kilku koników!

Co do wtrysków, to u mnie jest wszystko okej, problem nie jest jakiś strasznie upierdliwy, ale przy najbliższej okazji wymontujemy pompę wtryskową i zawiozę ją na testy, dochodziły mnie słuchy iż problemy z zasilaniem zdarzają się po długim postoju, nasz stał dosyć długo dlatego jestem skłonny uwierzyć i sprawdzić, jeśli nikt innego pomysłu nie podda :)

Co do przepływomierza to jak zwał tak zwał, chodzi Ci oczywiście o te pieruństwo sterowane podciśnieniem? Przy okazji zrobię foto i będzie wiadomo...

Autor:  bubson [ śr wrz 17, 2008 12:49 pm ]
Tytuł: 

Tak troszkę poza tematem....

Mechanicy teraz każdą dolegliwość silnika tłumaczą złym katalizatotem, bo ten jest w cenie na rynku wtórnym - oryginalny jest zrobiony z jakis stopów, które są drogie na złomach. Można kilka stówek na takim kacie zarobić. Mam nadzieje, że po wyspawaniu zatrzymałeś go u siebie.

Ostatnio stałem przez dwie godziny w zakładzie naprawczym tłumików i każdemu po kolei wyjmowali katalizatory i od razu na zaplecze z nimi:)

Autor:  Xytras [ śr wrz 17, 2008 12:59 pm ]
Tytuł: 

No oczywiście, mój był nowy i zakładany jeszcze w rajchu przez poprzedniego właściciela, po to by auto spełniało ich nowe normy zanieczyszczenia spalin, nie wiem czy jest coś wart na rynku wtórnym, ale mimo to sobie zachowałem, m.in. po to by go teraz znowu wspawać...

Autor:  szeryf [ pt wrz 19, 2008 8:59 am ]
Tytuł: 

Czyli dalej nic nie wiadomo :) Daj znac jak sprawdzisz ta pompe...

Autor:  Xytras [ pt wrz 19, 2008 12:15 pm ]
Tytuł: 

No napiszę, nie wiem kiedy ale napiszę :D <br>Dodano po 2 godzinach. 52 minutach.:<br> Dzisiaj dokładniej się całości przyjrzałem. Otóż okazuje się, że w pierwszym wężu od lewego błotnika jest powietrze, generalnie niewiele i np. w octavii też pływają, ale wolę spytać. Poniżej zamieszczam zdjęcia węża i filmik na którym fajnie widać te powietrze(to ten wężyk na pierwszym planie, leci od pompy, od jakiejś wystającej części z wybitą nazwą bosch), co wy na to??

Aha, jeszcze jedno zaobserwowałem, otóż na wolnych obrotach czasami silnik nagle zniża obroty, jakby dostał obciążenia(myślałem, że to kompresor klimy, ale jak jest wyłączony to też się tak dzieje), może regulacja biegu jałowego nawala i stąd te dziwy z obrotami przy dodaniu gazu ??

http://pl.youtube.com/watch?v=tO0AYOeETMw

Obrazek

Obrazek

Autor:  szeryf [ ndz paź 12, 2008 7:35 pm ]
Tytuł: 

Ten wezyk doprowadza paliwo od pompy paliwa(to na dole silnika) do filtra paliwa i dalej do pompy wtryskowej. Generalnie to powietrza tam byc nie powinno, wynika z tego ze uklad zapowietrza sie gdzies wczesniej. Albo na tym oringu na pompie - wymieniales go?

Autor:  Xytras [ ndz paź 12, 2008 7:40 pm ]
Tytuł: 

Ktoś mi gdzieś napisał, że to powrót i nie ma znaczenia, to jak to jest wreszcie ?

Druga sprawa to niby było wymieniane, ale chyba zmienię w tej kwestii mechanika...


Kolejny objaw, auto po kilku dniach ma problem z zapalaniem i gaśnie, ewidentnie łapie gdzieś te powietrze [totalszok]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/