MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Witam proszę o radę kierowców 560 sec https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=36092 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Marian-m110 [ śr wrz 17, 2008 7:59 pm ] |
Tytuł: | Witam proszę o radę kierowców 560 sec |
Witam ,myślę kupić 560 sec rok 88 lub 87 ,Auto ma ok 200 tyś na co zwracać uwagę w tych autach .Dziękuję i pozdrawiam |
Autor: | zegarek [ śr wrz 17, 2008 10:14 pm ] |
Tytuł: | |
m.in. na wycierające się wałki i zgnite podszybia... |
Autor: | Marcin1981 [ pt wrz 19, 2008 1:19 am ] |
Tytuł: | |
Od niespełna kilku miesięcy jestem posiadaczem Sec-a z końcówki 1987 roku. Do nie dawna niewiele rzeczy funkcjonowało w moim aucie, jednak po miesięcznej walce lista urządzeń które nie działały znacznie zmalała. Najlepiej zwracaj uwagę na wszystko... Im więcej rzeczy będzie działało tym lepiej dla Ciebie ![]() ![]() |
Autor: | zegarek [ pt wrz 19, 2008 9:20 am ] |
Tytuł: | |
Marcin1981 pisze: A po czym poznać te wytarte wałki??? Da się to jakoś ocenić nie zdejmując pokryw???
Bez zdejmowania się da, jak już będzie słychać klepanie, ale wtedy to już jest zgon wałka. Po kupnie auta, polecam zdjęcie pokryw, obadaniu krzywek i wymianie plasticzków na rurkach olejowych na nowe, żeby cieszyć się bezawaryjną pracą. Prędzej czy później te plasticzki szlag trafia. |
Autor: | Marcin1981 [ pt wrz 19, 2008 9:44 am ] |
Tytuł: | |
Dziękuję za odpowiedź. W najbliższym czasie postaram się wykonać te czynności żeby nie zakatować maleństwa. Wiesz może gdzie znajdę kogoś kto naprawdę zna się na tych silnikach i podjąłby się przeglądu i ewentualnego remontu??? Miejsce nie ma znaczenia, dojadę wszędzie, zależy mi tylko na tym żeby to był naprawdę znawca tematu a nie jakiś mechanik który myśli że coś wie ![]() |
Autor: | zegarek [ pt wrz 19, 2008 9:56 am ] |
Tytuł: | |
A co się dzieje z silnikiem, że wspominasz o remoncie? |
Autor: | Marcin1981 [ pt wrz 19, 2008 10:08 am ] |
Tytuł: | |
No więc tak... Kupiłem auto po dość okazyjnej cenie z Niemiec. Musiałem wiele rzeczy doprowadzić do porządku. Na dzień dzisiejszy mam problemy już tylko z silnikiem. Problem był następujący, gdy silnik pracował na wolnych obrotach przy gwałtownym dodaniu gazu dusił się, czasami przy pełnym gwizdku też przerywał na wysokich obrotach. Pomagały regulacje mieszanki kluczem imbusowym, niestety gdy zmieniała się pogoda (chyba temperatura powietrza) silnik pracował raz dobrze, raz źle (powyższe objawy). Spalanie wtedy miałem ok, 12-13 litrów na trasie przy spokojnej jeździe. Wkurzało mnie to przerywanie, dławienie sie na starcie oraz puszczanie błękitnego dymu. Oddałem go do mechanika, powiedział że posprawdzał ciśnienia, wymienił jakieś wtryski no i silnik zaczął pracować lepiej, choć nadal czasem jest zauważalne przez ułamek sekundy zadławienie się, oraz jak to było wcześniej na wysokich obrotach przerywanie oraz gubienie mocy. Na dodatek błękitna chmura wydobywająca się z wydechu jest jeszcze większa, czuć nieprzepalone paliwo, czasem w korku aż źle mi się robi. Silnik co prawda bierze olej (jakieś 4 litry na 10tyś). No i spalanie jest niesamowite, przy jeździe emeryta autko potrafi łyknąć 18-19 litrów. Mechanik powiedział że do wymiany mam rozdzielacz paliwa. Tłumaczy że auto prawdopodobnie stało dość długo i przez to coś się tam popsuło. Z tego co wiem to przez ostatnie dwa lata auto zrobiło zaledwie 6 tyś km. Co robić? Od czego zacząć? |
Autor: | art [ pt wrz 19, 2008 11:00 am ] |
Tytuł: | |
Witaj. Generalnie o wszystkim było już pisane musisz poszperać na forum. Na początku nalażałoby posprawdzać wszystkie podcisnienia mozliwe ze ciągnie gdzies "lewe" powietrze i dlatego się dławi kiedy chcesz przyspieszac. Co do niebieskiej chmury to z bardzo prawdopodobne ze do wymiany masz uszczelniacze zaworowe jezeli są zuzyte to rezguły kopci rano przy odpaleniu i na przyklad w miescie jezeli postoisz na swiatłach z 2-3 min i ruszasz to wtedy zostawia za sobą błękitną chmure w trakcie normalnej jazdy raczej nie powinien wtedy kopcic chyba ze gumki są w masakrycznym stanie. Na początek to tyle możesz sciągnąć dekle od zaworów tak jak pisał zegarek i zobaczyć w jakim stanie jest walek i wymienic te plasticzki a o remoncie mozesz zaczac myslec jak posprawdzasz te wszytkie drobnostki zmierzysz cisnienie i okaze sie ze jest niedobrze na razie bym sie tak nie palił do remontowania tylko wykluczania tych drobnostek ktore mogą wpływać na objawy które są u ciebie. Pozdrawiam. |
Autor: | czarek12 [ pt wrz 19, 2008 10:59 pm ] |
Tytuł: | |
Nie chwaląc się u mnie było tak samo. Rano na zimnym lekka niebieska chmurka z tyłu z dwururki , na ciepłym spokój ,wymiana uszczelniaczy zaworów definitywnie zakończyła tą opcję ,co do wytartych wałków rozrządu to przy takowej opcji silnik pracuje na wolnych obrotach nie równo, czuć po budzie że go telepie ,tak jakby wypadały mu zapłony, klepanie zaworów to typowy objaw zużycia hydraulicznych regulatorów , wiem z autopsji ze bardzo trudno trafić na te zużyte ,raczej przy V8 zmieniać całą stronę (1 -szt nówka , można kupić od 55-70pln x 8 szt -strona to już spory wydatek) ale jest spokój ,przy używkach zależy jak się trafi ??? A o remoncie generalnym całego silnika to niech Kolega zapomni , no ,chyba że Kolega przy kasie,Mój dobry kolega trochę poszukał i kupił silnik 500 z całym osprzętem + skrzynka automat prosto z niemca, z ogłoszenia za 2000pln |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |