Cięgna sprawdzę jutro, dzisiaj natomiast podczas grzebania rozsypał się pedał gazu

odpadł plastyczek który trzyma całą "stopkę od gazu". Stopka lata sobie luźno i niby nic się nie dzieje, ale blokuje się mniej więcej w 1/3 możliwości wciśnięcia. Skutkuje to spokojniejszą jazdą ha ha ha. Cięgna chyba pracują dobrze, bo gdy naciskałem sam pręcik wystający z grodzi to chodziło płynnie. Także winowajca chyba się znalazł. Jutro będę robił dalsze oględziny, a pedał trzeba będzie chyba kupić nowy...
Janfocus pisze:
(gdy wolne obroty masz powyżej 500rpm)
wolne obroty mam w granicach 700
Janfocus pisze:
a dopiero po usunięciu wszystkich ekonomizer wrócił na miejsce...
u mnie raz na jakiś czas się wychyli, większość czasu jest na właściwej pozycji, co nie zmienia faktu, że mogą to być początki nieszczelności.
Janfocus pisze:
niewiele odbiega przyspieszeniem od nominału
nie chcę wywalać kata dla przyśpieszenia, skończy się tak, że zamontuję nowy bo skoro był w oryginale to dlaczego to zmieniać. Zastanawiam się nad przydatnością tego który mam w tej chwili. I czy nie stwarza czasem problemów. Auto ma LPG, na którym zrobiło sądzę w granicach 100 tyś, wcześniej śmigał bez, kat jest od nowości, może faktycznie pora go wymienić.
Janfocus pisze:
Zbyt uboga mieszanka jest prostym skutkiem (albo złego sterowania/regulacji)
Mam za sobą 3 wizytu u diagnosty więc prędzej obstawiam nieszczelny dolot, podpowiesz jak się zabrać do wyeliminowania owych "dziurek" w dolocie?