Witam ponownie.
Piszę gwoli podsumowania.
Generalnie odradzam kupowanie tych tanich i nieoryginalnych podróbek żarników. Przekonałem się na własnej skórze, że nie warto. Wprawdzie jestem wielkim sceptykiem jeśli chodzi o wszelkiego typu nieoryginalne (patrz: tanie podróbki) części, ale w wypadku żarników nie podejrzewałem takiej tandety... Ale jak coś jest wyprodukowane za garnuszek ryżu, to czego oczekiwać...
Dziś oddałem tę tandetę, nie odbyło się bez małych utarczek słownych, bo wg gościa nie miałem podstaw- w jego aucie (BMW) świeciły, ale z kolei w "urządzeniu" zewnętrznym (przetwornica napięcia i akumulator) nie zaskoczyły. Więc widać, że raz działa, raz nie...
Ponadto doczytałem na necie (tu znowu pomogło allegro), że jest znaczna różnica pomiędzy żarnikami D2R a D2S- te pierwsze są do lamp "tradycyjnych" a te drugie to soczewkowych. Chodzi o skupienie wiązki światła w tradycyjnych- i tu żarniki D2R
MUSZĄ mieć ciemny pasek na części obwodu bańki (moje nie miały,

), inaczej światło jest zbyt rozproszone i może oślepiać. W soczewkowych reflektorach rolę skupienia światła spełnia właśnie soczewka i żarnik jest "czysty", bez żadnych pasków.
Tak więc teraz nie pozostaje mi nic innego jak udać sie po oryginalne D2R
Pozdrawiam Was i dziękuję wszystkim za pomocne komenty.
Jakub