MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Płukanie małego obiegu https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=37571 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | mMm2 [ sob lis 29, 2008 2:04 pm ] |
Tytuł: | Płukanie małego obiegu |
Pomocy rodacy - rzecz jest pilna. Jakis czas temu pytalem o uszczelke pod glowica w E320C '93. Niby olej z silnika lał się do układu chlodzacego. Nikt nie zaprzeczył [cool] . Jak zaczalem rozbierać, to jeden rzut oka na chlodnice i wyszlo, ze to olej z automatycznej skrzyni 'dolewał się' do chłodziwa... I tego oleju w chlodziwie było DUZO. Probuje oczyscic uklad, zalewam czystym i zlewam brudne i tak w kolko. Szybko zauwazylem ze tego brudnego nie ma duzo. I TERAZ KONKRETY: Jak otworze nawiewy na max gorąco, to jakoś temperatura sie trzyma. Jak tylko nawiewy zamkne to wskazowka pokazuje rosnaca temperature silnika, woda zaczyna uciekac przez przelew albo mocno ucieka przez dziure po korku, jesli zdjęty. Zastanawiające, że zlana woda i tak nie wydaje się być wrząca. Konkluzja - blokuje sie maly obieg. Uszczelki teraz nie podejrzewam, bo z wody nie leca bąbelki (nie mylic z gotowaniem, bo wtedy to i bąble i małe gejzery się robią...). I NAJWAZNIEJSZE - za kazdym razem jak zlewalem plyn i nalewalem czysty to mi wchodzilo nie wiecej niz 4 litry!! Gdzie pozostałe 6, 7, czy nawet 8 litrów?! Musi być kolosalny zator olejowy w bloku ale czy tam sie tyle miesci?! Bylbym zapomnial: Wszystkie operacje bez termostatu - bo wyciągnięty. I samochod stoi podniesiony, wiec podczas tych operacji sie nie przemieszcza. Dysponuje wezem ogrodowym i wcisne go tam gdzie trzeba. Tylko gdzie?! Jak wyplukac [u]tylko i wylacznie[/u] maly obieg?? Bo duzy + nagrzewnica jest czysty... Moze ja zle odpowietrzam? leje do zbiorniczka, zamykam korek, zapalam, daje kilka gazów, sprawdzam zbiorniczek - dolewam, zamykam... i wszystko na temat. A, jeszcze jedno: Czy korek spustowy bloku silnika to czesc nr 24 (z mozliwoscia nalozenia weza na te czesc)? Mozna to cale wykrecic czy tylko pozwolic wodzie sie wylewac powoli? Pytam bo bardzo ciezko sie kreci, mam nadzieje ze nie lewy gwint, eh... [img]http://anonymouse.org/cgi-bin/anon-www.cgi/http://www.detali.ru/cat/MB/B01015000028.0135.gif[/img] Piszcie prosze, bo sie ciemno robi [oczko] . |
Autor: | kondzik123 [ ndz lis 30, 2008 12:10 am ] |
Tytuł: | |
Witam, nie ciekawa sprawa, nie wiadomo gdzie mógł powstać ten zator i czy w ogóle powstał. Dobrze by było mieć dostęp do dokumentacji technicznej bloku, żeby można było namierzyć ''czułe punkty'' na powstawanie zatorów. W razie gdyby nie pomogło płukanie.. Żeby przepłukać tylko mały obieg, odłącz przewody zasilające nagrzewnicę, i od chłodnicy. Przewodami od nagrzewnicy możesz też wprowadzić wodę pod ciśnieniem w celu płukania po preparatach. A do płukania radziłbym użyć któryś z dostępnych na rynku środków, przygotuj go z gorącą wodą i zalej nim blok przewodami od odkręconej chłodnicy, aby się wypełnił blok i preparat zaczął działać. W celu wzmocnienia efektu następnie zaślepił bym obieg nagrzewnicy i chłodnicy łącząc ze sobą przewody w tym celu można użyć rurki o odpowiedniej średnicy. Następnie odpalasz silnik i woda z preparatem, najlepiej w większym stężeniu, zacznie krążyć w małym obiegu.. Następnie proponowałbym odczekać aż silnik wystygnie zlać preparat i zimny blok wypłukać bieżącą wodą pod ciśnieniem.. Zmontować układ i sprawdzić... rozpisałem się ![]() pozdro <br>Dodano po 1 minutach.:<br> jeżeli będziesz odpalał silnik z preparatem to lepiej użyć letniej wody.. |
Autor: | mMm2 [ ndz lis 30, 2008 11:30 am ] |
Tytuł: | |
Dzieki kondzik123 Odkrecanie pompy to nie pomysl na dzisiaj, niestety... wczoraj weza ogrodowego podłaczyłem do bloku i tam puscilem cale cisnienie a wylew zrobilem sobie u gory na zbiorniczku. I jak już zdjalem potem waz, to z bloku lało sie ladnym strumieniem a nie tak jak przed operacją - ciurkiem. Niestety nie dysponuje adekwatnymi obrazkami silnika, jedynie wyobrazam sobie, ze jedno wejscie do silnika jest tam gdzie jest zamontowana pompa. Drugie jest na glowicy, z przodu, zaraz za wentylatorem. Zdaje sie, ze jest tez trzecie z tylu silnika, po prawej stronie i łączy się z nagrzewnicą? Ja tylko widze ze wąż idzie w kierunku silnika i przy silniku gdzies znika...Ktoś może potwierdzić? Niestety mam dolaczony obieg wody dla reduktora LPG i nie moge go ominac, wiec woda jak nie przez silnik to sie przez LPG przeleje, dlatego ja probuje wymusic cisnienie w calym ukladzie. Zatykanie wezy nie wchodzi w gre bo nie mam odpowiednich narządów a warunki partyzanckie... Narazie bede dalej sie bawil laniem wody do bloku albo z bloku. Tak przy okazji to nie jest czesc nr 24 na rysunku bo to nie ta strona silnika, ale jak sie lezy pod samochodem i wrzątek leci po rękach to można się pomylić ![]() Teraz z innej mańki 1. Czy ktoś kiedykolwiek odkręcał spust w bloku? Na gorąco? Na zimno? Czy to jest przyklejone w środku? Rozruszalem to troche wczoraj jak silnik byl jeszcze cieply i tak mam mniej wiecej pol obrotu w lewo, pol w prawo. Nie wiem czy jest odkrecone i czy sie da zakrecic. Zaraz sie klade znowu pod samochod i sprobuje na zimno. Ale czy ja dobrze oczekuje, ze to sie dosyc mocno wykreci? Mam troche za duzo sily na takie eksperymenty i zerwanie gwintu to kwestia czasu. 2. Do jakiej temperatury moze dojsc silnik (woda) jezeli stoi i ma wolne obroty? Z czytania netu wychodzi mi, ze stojąc (np w korku) niektore mercedesy latwo przekraczaja ponad 100 stopni, niektorym nawet 115. U mnie dojscie od 80 do 115 zajmuje nie wiecej niz 10minut. Dobrze? Zle? A z kolei wlaczenie nagrzewnicy pomaga znaczaco obnizyc temperature. To by niby sie zgadzalo z moim przypadkiem, wiec moze zamiast czyscic uklad ja powinienem sprawdzic wentylatory? |
Autor: | Seweryn [ ndz lis 30, 2008 1:54 pm ] |
Tytuł: | |
mMm2 pisze: Bylbym zapomnial:
Wszystkie operacje bez termostatu - bo wyciągnięty. I samochod stoi podniesiony, wiec podczas tych operacji sie nie przemieszcza. A próbowałeś to samo robić z wmontowanym termostatem? Bo to, że nie ma termostatu, wcale nie oznacza, że silnik będzie niedogrzany. Po rozgrzaniu się silnik może zacząć się przegrzewać. Pozdrawiam. |
Autor: | mMm2 [ ndz lis 30, 2008 2:53 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: A próbowałeś to samo robić z wmontowanym termostatem? Bo to, że nie ma termostatu, wcale nie oznacza, że silnik będzie niedogrzany. Po rozgrzaniu się silnik może zacząć się przegrzewać.
Zawsze mi sie wydawalo, ze sprawny uklad, bez termostatu, bedzie produkowal nizsze temperatury. Ale tak, z termostatem, czy bez niego, jest podobnie. Spróbuje nim pojechać, może brakuje mu pędu powietrza:) |
Autor: | kondzik123 [ ndz lis 30, 2008 4:30 pm ] |
Tytuł: | |
Witam ponownie w temacie ![]() pozdrawiam |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |