MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Plagi: Atak zimy - atak stacyjki https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=38147 |
Strona 1 z 5 |
Autor: | ukaniu [ śr gru 31, 2008 9:40 pm ] |
Tytuł: | Plagi: Atak zimy - atak stacyjki |
Zaczęło się od tego, że podczas konserwacji rantu pod uszczelką pękła mi tylna szyba. Praktycznie bez powodu rozprysła się w drobny mak. Szkoda jej było o tyle, że miała doskonały grzejnik. Kupiłem inną tandetną ze złomu i zamontowałem. Jadąc z sesji na kanale do domu podczas jakiegoś postoju wiatr mi wyrwał z ręki drzwi przestawiajac je na zawiasach oraz niestety odrobinkę musiała się zmienić geometria słupka bo drzwi są OK ale ustawione w krańcowym zakresie regulacji. Później już było tylko gorzej. Podczas standardowej inspekcji pod samochodem zobaczyłem zaolejony amortyzator tylny. No cóż do wymiany, bywa. Kilka dni później podczas podjazdu na krawężnik pękło mocowanie drażka stabilizatora finezyjnie wyrywając osłonę pod silnikiem. W warsztacie u znajomego podczas wymiany tego mocowania zauważyłem, że mam jakiś dziwny wyciek płynu chłodniczego. Ale go nie ubywało więc nie zastanawiałem się nad tym. Dzień później kontrolka poinformowała mnie o braku chłodziwa. Wyciek zlokalizowany - uszkodzona pompa. Zakupiona inna podczas mocowania okazało się, że łożysko w podstawie wentylatora też domaga się wymiany - wymieniona podstawa. Amortyzatorek napinacza też nie lepszy wymieniony. Do tego wszystkiego w kabinie pojawił się zapach benzyny - wyciek z EHA. No cóż. Wszystko zrobione (bez EHA) i jadę sobie na Sylwestra do Wawy. Zaniepokoił mnie dziwny brzęk z komory silnika. No cóż myślę 4x sprawdzałem ale coś nie dokręciłem... Zerkam i zerkam i nic nie widzę osłuchanie stetoskopem wykazuje jakieś nieokreślone źródło. I wtedy już wiedziałem co to będzie. POLUZOWANA główna śruba mocujaca koło pasowe do wału. No K*wa M*ać (pierwszy raz piszę niecenzuralne słowa). Na szczęście znaleźli się dobrzy ludzie w Radomiu (stałem dziś na obwodnicy koło wjazdu do ogródków działkowych) co przywieźli klucz, ja wcześniej zdemontowałem wisko. Dokręcenie kiepskie ale jakoś się dojedzie. I co się okazało? że padł mi amumulator i nie mogę odpalić - uszkodzny regler. No K*wa M*ać (drugi raz piszę niecenzuralne słowa). Happy New Year. Ukaniu A i zapomniał bym... Cieknie mi z nagrzewnicy ![]() Ahahaha aaaaahhhhaaaahha ha hahahaaaaaaaaa (śmiech złowieszczy) |
Autor: | Milosh [ śr gru 31, 2008 9:47 pm ] |
Tytuł: | |
Pomodle sie za Ciebie jutro. Zycze Ci troche mniej feralnego A.D. 2009 niz te przygody co miales ostatnio. Pozdrawiam |
Autor: | kosa [ śr gru 31, 2008 10:00 pm ] |
Tytuł: | |
No to rzeczywiście niefart... Ktoś zauroczył twoją gwiazdę... Zyczę Tobie i wszystkim kolegom z forum w nadchodzącym Nowym Roku zdrowia, szczęścia pomyślności a przede wszystkim gwiazdy bezawaryjności ![]() |
Autor: | Szpakooo [ śr gru 31, 2008 10:06 pm ] |
Tytuł: | |
Naprawde plaga,nawet cie chyba widzialem dzis na tej smiesznej obwodnicy.jak by to nie byl koniec plag(tfu,tfu) i cie jeszcze cos niemilego spotkalo w okolicy miasta warcholow to zapisz numer 502 480 745, w miare mozliwosci pomoge.pozdrawiam i lepszego 2009roku |
Autor: | ukaniu [ śr gru 31, 2008 11:02 pm ] |
Tytuł: | |
Dziękuję ![]() JA też mam nadzieje, że więcej takich przygód miał nie będę. Suma sumarum w tym roku samochód pochłonął kupę kasy, nie będę się rozpisywał ale wymieniony miał rozrząd (komplet - prowadnice, łańcuchy, łyżwa, napinacze) To właśnie przyczyna odkręcenia śruby. Niestety tego sam nie robiłem - nie miałem czasu..., Napinacz paska, klejoną chłodnicę, wymieniony most (zatarły się łożyska na ataku), wymienione półosie, gumy na wale napędowym, łożyska z przodu, poduszki wózka, końcówki drążków, napełniona wiskoza, wymienione wtryskiwacze benzyny, sonda lambda, poduszki silnika. A do tego rok temu kompletny remont blachy, regeneracja hamulców, wymiana wszelakich przewodów hamulcowych. Ja powoli tracę siłę ale i tak kasy wsadzonej nie odzyskam wiec sprzedać go nie sprzedam... |
Autor: | kosa [ czw sty 01, 2009 2:35 am ] |
Tytuł: | |
No to ładnie, to chyba jesteś lepszy ode mnie. |
Autor: | Chuck Norris [ czw sty 01, 2009 8:08 am ] |
Tytuł: | |
to właśnie znaczy jak sie kocha mercedes... |
Autor: | roadrunner [ czw sty 01, 2009 1:20 pm ] |
Tytuł: | |
Popatrz na to z tej strony - wszystko co moglo się popsuć, popsuło sie w starym roku - teraz bedzię juz tylko lepiej. |
Autor: | kruszyn [ czw sty 01, 2009 1:45 pm ] |
Tytuł: | |
tak bywa.... uwierz na słowo coś wiem o plagach egipskich pechu fatum i innych takich wypadkach losowych ![]() ![]() pozdro ![]() |
Autor: | blackmilk [ czw sty 01, 2009 3:50 pm ] |
Tytuł: | |
z tego nalezy sie smiac bo przeciez plakac nie mozna ![]() no bywa ja ostatnio obdarlem gosciowi nowy samochod swoim zderzakiem - dobry czlowiek puscil mnie twierdzac ze zrobi to sobie polerka a nastepnego dnia pan zukiem wjechal mi w dupe to tylko samochody i zlosliwosc losu - ![]() |
Autor: | Prezeslaw [ pt sty 02, 2009 7:11 pm ] |
Tytuł: | |
roadrunner pisze: Popatrz na to z tej strony - wszystko co moglo się popsuć, popsuło sie w starym roku - teraz bedzię juz tylko lepiej.
Nie usypiaj czujności. Ja się tak naciąłem ![]() W twojej sytuacji proponuję poczekać aż będzie Krzysztofa i poświęcić taczkę. ... Serio mówię. Ja tak zrobię, bo powoli kończą mi się środki tradycyjne $$ Pozdrawiam. |
Autor: | ukaniu [ ndz sty 18, 2009 10:17 pm ] |
Tytuł: | |
Prawie wszystko już wyprostowane. Śruba dokręcona, piastkę i simering na wale wymienię później. Wymieniłem do tego ostatnio węże ciśnieniowe do chłodnicy oleju ASB. Jednak jak to bywa, wczoraj wracając z kolejnej akcji poszukiwania działki budowlanej coś uderzyło w szybkę i... dziś mam 6cm pęknięcia. Szyba przednia do wymiany. Szukam Sigli bo ta podobno najlepsza (mam taką wymienioną w 2004 i gdyby nie pęknięcie jest OK) ew Pilkington (po podobno też OK). Znacie jakiś polecany warszta co umie zająć się 190' tzn nie pokrzywić listew czy mający na stanie ew spinki jakby uległy zniszczeniu? |
Autor: | laudan [ ndz sty 18, 2009 10:42 pm ] |
Tytuł: | |
ukaniu pisze: Szukam Sigli bo ta podobno najlepsza (mam taką wymienioną w 2004 i gdyby nie pęknięcie jest OK) ew Pilkington (po podobno też OK). Znacie jakiś polecany warszta co umie zająć się 190' tzn nie pokrzywić listew czy mający na stanie ew spinki jakby uległy zniszczeniu?
Pilkington kupil chyba Sigle kilka lat temu. U mnie Jann na Polczynskiej poradzil sobie bez problemu, spinka ktora im sie urwala przynitowali. Lepiej sie samemu troche przygotwowac i rozebrac wstepnie (zdjac przod podsufitki, bo mi lekko uszkodzili mimo, ze chronili blacha. |
Autor: | ukaniu [ ndz sty 18, 2009 10:56 pm ] |
Tytuł: | |
Dzięki!, Ja w sumie właśnie mam całkiem po drodze na Połczyńską i jeśli chwalisz to być może zajadę do nich na robotę. Jutro dzwonię z pytaniem o ceny i czas. |
Autor: | laudan [ pn sty 19, 2009 12:06 am ] |
Tytuł: | |
Ewentualnie na Ordona, to chyba jeden ze starszych warsztatow w wawie od szyb. |
Strona 1 z 5 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |