MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Proszę o pomoc w wyborze klasy
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=38404
Strona 1 z 1

Autor:  Gregory [ wt sty 13, 2009 7:34 pm ]
Tytuł:  Proszę o pomoc w wyborze klasy

Witam. Jestem tutaj dość nowy, ale z mercami mam już dość długo do czynienia. Ale ma moje "nieszczęście" zawsze robiłem z W201, W123, W124 i ostatnio nawet z W126. Chciałbym kupić sobie teraz merca i mam przeznaczone na to jakieś 23-25tyś i nie mogę się zdecydować między:
C klase model 220 CDI (125 KM)lata 1999-2000 a,
E klase model 220 CDI ( 125KM, 143KM) i 270CDI ( 170KM) lata 1998-2000.

Chciałbym autko dobrze wypasione i duże, ale niestety słyszałem tylko same złe opinie o okularze :/. Za to C Klase sobie chwalą :o , bo zawsze to chwalili W124, a nie W201.

Chciałbym, żebyście mi pomogli, bo jestem w kropce. Jak macie jakieś spostrzeżenie odnośnie tych modeli i silników.

Aha, jeżeli dobrze wiem, to skrzynie automaty wychodziły tylko 5 biegowe - no chyba, że się mylę :( , więc to będzie raczej automat - bo spalanie jest o niecały litr większy, a wygoda - bagatela ( sam teraz jeżdże automatem). No chyba, że w tej kwesti też się mylę :(

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.

Autor:  BrunoGiamatti [ wt sty 13, 2009 7:51 pm ]
Tytuł: 

Gregory pisze:
Za to C Klase sobie chwalą , bo zawsze to chwalili W124, a nie W201.

A tego zdania nie zrozumiałem?!
Szczerze? Odradzam i jednego i drugiego ;)
Za tą kasę możesz już kupić jakiegoś prawdziwego MB, którego nie zje rudy w ciągu roku itp.
Tak automaty 5 biegów.. oczywiście - lepszy wybór niż manual.
Nie myślałeś np o W140? CL? były już dobrze wyposażone... no i niema co mówić ale jak dla mnie .. niebo a ziemia w porównaniu z powyższymi.

Autor:  Gregory [ wt sty 13, 2009 7:55 pm ]
Tytuł: 

BrunoGiamatti pisze:
A tego zdania nie zrozumiałem?!


Chodzi mi o to, że lepiej mówia o C klasie niż o E. A kiedyś - zresztą dalej jest tak - że W124 (E klase) jest lepsze od W201(C klase)

Autor:  qoompel [ wt sty 13, 2009 7:56 pm ]
Tytuł: 

Gregory pisze:
bo zawsze to chwalili W124, a nie W201
190-tka to pod względem technicznym prawie to samo, co 124 ;)

BrunoGiamatti pisze:
Nie myślałeś np o W140? CL?
Skoro kolega myśli o małych silnikach Diesla, to prawdopodobnie nawet małe 4,2 go odstraszy :P

BrunoGiamatti pisze:
Za tą kasę możesz już kupić jakiegoś prawdziwego MB, którego nie zje rudy w ciągu roku itp.
Bez przesady [wstyd]

Autor:  Sokol [ wt sty 13, 2009 7:58 pm ]
Tytuł: 

na w210 przeważnie narzekają Ci którzy nigdy nie mieli takiego auta. Ja zdecydowanie polecam, jest to bardzo wygodne i dojrzałe auto. Silnik min. 270cdi, a zdecydowanie polecam jednostki benzynowe V6 i V8

Autor:  beet [ wt sty 13, 2009 8:00 pm ]
Tytuł: 

BrunoGiamatti pisze:
Nie myślałeś np o W140? CL?


Z CDI to chyba tylko w salonie u Barego ;)

A co do pytania, to obojetne Ci jest czy to bedzie W202 czy W210? C-klassa nie jest zbyt duza, troche mniej spali, ale rdza zzera ja tak samo jak i W210. Silniki i skrzynie sa takie same przy pierwszych 220CDI, trzeba pamietac o zmianie oleju w skrzyni, ktorej poczatkowo ASO wcale nie zalecalo.. Sporo jest o bolaczkach tych silnikow na forum, wpisz sobie cos w desen "uszczelnianie pompy wysokiego cisnienia", albo i samo CDI i przegladaj. To juz nie sa stare bezawaryjne kontrukcje MB, ale przy odpowiedniej eksploatacji tez robia te 600k km i lepiej. Tylko ich eksploatacja jest drozsza, no moze oprocz rzadszej wymiany oleju.

Autor:  BrunoGiamatti [ wt sty 13, 2009 8:00 pm ]
Tytuł: 

qoompel pisze:
Skoro kolega myśli o małych silnikach Diesla, to prawdopodobnie nawet małe 4,2 go odstraszy

Ale mówimy o dieslach :) ...
Owszem W210 nie jest zły pojazd i ku niemu bym się skłaniał...

Autor:  Gregory [ wt sty 13, 2009 8:22 pm ]
Tytuł: 

Sokol pisze:
na w210 przeważnie narzekają Ci którzy nigdy nie mieli takiego auta. Ja zdecydowanie polecam, jest to bardzo wygodne i dojrzałe auto. Silnik min. 270cdi, a zdecydowanie polecam jednostki benzynowe V6 i V8

Jeszcze nie jeździłem W210, ale chyba moc 125 to podstawa do spokojnej jazdy ( tyle miało W124 2,5d), ale jestem bardziej skłonny do 143KM, albo do 2,7CDI. Szukam raczej auta spokojnego, nie do lansu, tylko do jazdy ;)

Autor:  siekan [ wt sty 13, 2009 8:48 pm ]
Tytuł: 

Mam przyjemność poruszania się ojcowym W210 z 97' z silnikiem 2,3 B. Samochód dobrze wyposażony, w automacie. Przez półtora roku nie było z nim problemów, po za kluczykiem, tzw. rybką, która padła. Rdzy też nie uświadczyłem. Spalanie bardzo małe, w mieście ok. 10 litrów, w trasie ok 8. Dynamika też przyzwoita.

Autor:  laudan [ wt sty 13, 2009 8:59 pm ]
Tytuł: 

Gregory pisze:
Jeszcze nie jeździłem W210, ale chyba moc 125 to podstawa do spokojnej jazdy ( tyle miało W124 2,5d), ale jestem bardziej skłonny do 143KM, albo do 2,7CDI. Szukam raczej auta spokojnego, nie do lansu, tylko do jazdy ;)


w124 250d mialo 90km, ale moment obr okolo 160Nm, 220CDI 125KM ma moment obrotowy 300Nm w polaczeniu z "inteligentnym" automatem robi rakiete z w202, w w210 tez sobie poradzi bez problemu. Oczywiscie pisze tu osiagach w porownaniu ze wspomniamy w124 250d. IMO osiagi 220CDI w cklasie wystarczaja i do spokojnej jazdy i do bardzo szybkiego przemieszczania sie. w202 jest wieksze od w201, szczegolnie czuc to przy szerokosci auta, bo dlugosc jest podobna, ale jak nie jezdzisz non stop w 5 osob i poruszasz sie wiecej po miescie to lepszy wybor od landary w210.

Autor:  trocin [ śr sty 14, 2009 8:25 am ]
Tytuł: 

Dla mnie c klasa jest za ciasna, juz nie kupie auta mniejszego niz okular [oczko]

Autor:  Maksio [ śr sty 14, 2009 10:43 am ]
Tytuł:  Re: Proszę o pomoc w wyborze klasy

Gregory pisze:
Witam. Jestem tutaj dość nowy, ale z mercami mam już dość długo do czynienia. Ale ma moje "nieszczęście" zawsze robiłem z W201, W123, W124 i ostatnio nawet z W126. Chciałbym kupić sobie teraz merca i mam przeznaczone na to jakieś 23-25tyś i nie mogę się zdecydować między:
C klase model 220 CDI (125 KM)lata 1999-2000 a,
E klase model 220 CDI ( 125KM, 143KM) i 270CDI ( 170KM) lata 1998-2000.

Chciałbym autko dobrze wypasione i duże, ale niestety słyszałem tylko same złe opinie o okularze :/. Za to C Klase sobie chwalą :o , bo zawsze to chwalili W124, a nie W201.

Chciałbym, żebyście mi pomogli, bo jestem w kropce. Jak macie jakieś spostrzeżenie odnośnie tych modeli i silników.

Aha, jeżeli dobrze wiem, to skrzynie automaty wychodziły tylko 5 biegowe - no chyba, że się mylę :( , więc to będzie raczej automat - bo spalanie jest o niecały litr większy, a wygoda - bagatela ( sam teraz jeżdże automatem). No chyba, że w tej kwesti też się mylę :(

Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi.


C klasa: jeśli szukasz dużego wozu, to uznałbym to raczej za rozwiązanie pośrednie... miałem okazję przejechać się c klasą (ale tą starszą chyba, nie wiem...) i w porównaniu do w210 za duża nie jest.

w210: od dwóch lat mam okazję poruszać się tatowym MB 2.2 cdi (wersja przed liftem 125KM), ODRADZAM całkowicie. Za mały silnik na tą krowę, można oczywiście dość sprawnie się poruszać (w końcu pakowali do tej budy nawet 2.2 diesel 95km i coś koło 140 nm :lol: ), ale nie daje przyjemności ten silnik :roll: na trasie trzeba ciągle wachlować między 4 a 5 biegiem żeby bez stresu wyprzedzić. Elastyczność na 5 biegu zerowa, jedzie dopiero o 2 tysięcy (dla porównania jeździłem wcześniej Audi A6 c4 2.5 tdi 115KM 280NM i na trasie nigdy nie musiałem praktycznie redukować, ładnie ciągnął od samego dołu).

Nie wiem jak to wygląda przy wersji 2.2cdi po liftingu (143km i 330NM chyba) w manualu, może trochę lepiej to jeździ. Miałem jednak okazję przejechać się automatem 143km i nie porażał. Nigdy wcześniej nie jeździłem automatem na dłuższą metę, ale zmiany biegów to jakieś nieporozumienie :\ przy wciśnięciu pedału do podłogi biegi zmieniane są pod czerwoną kreską, co w dieslu jest jakąś pomyłką. Moment obrotowy WYRAŹNIE kończy się po przekroczeniu 3.5 tyś obrotów (zarówno w manualu mojego ojca jak i w tym aut. którym jechałem) i nie ma już wtedy ciągu, a automat dalej trzyma do 4.4 tyś i dopiero zmienia bieg. Manual by mu odjechał spokojnie (jest nawet filmik na youtubie jak gość wykręca czas poniżej 10s do setki w210 2.2 cdi 143 km ale manual i zmienia biegi przy 3.5tyś uzyskując najlepszy czas)

Przepraszam za tyle dygresji w nawiasach, ale sporo wyjeździłem tym mercem i wiele myśli mi się nasuwa :)
Od siebie nie polecam Ci silnika 2.2 cdi. Z tego co wyczytałem w necie przeglądając opinie użytkowników oraz rozmaitego rodzaju testy to 2.7cdi przy ekonomicznej i spokojnej jeździe pali ok. 1 litra mniej niż 2.2 cdi, a zawsze masz ten zapas mocy jak trzeba będzie przycisnąć. Wątpię jednak, że można dostać w210 2.7cdi po liftingu z automatem za kwotę którą masz do wydania.

Ja bym polecał tak:
w210 2.2cdi po liftingu manual

w210 2.7cdi automat.

I podstawowa sprawa przy zakupie: odkręć pokrywę silnika i przyjrzyj się wtryskom. Silnik powinien być czysty, bo jeśli zobaczysz coś w rodzaju smoły-ropy to daruj sobie zakup auta wtedy.

Ps. świetną sprawą w tych silnikach jest możliwość chip-tuningu. Profesjonalnie wykonany daje ogromną frajdę z jazdy, poprawia się przebieg krzywej momentu obrotowego i mocy oraz spada spalanie. Tylko trzeba robić to w firmie gdzie mają hamownie, ale ludzie sobie naprawdę chwalą.

Autor:  Radek_3City [ czw sty 15, 2009 9:42 am ]
Tytuł: 

Jak chcesz coś dużego, to zdecydowanie W210. Mój 320Cdi ma już 400tysiaków, a chodzi tak, że na serwisie nie wierzyli mi w ten przebieg. Co do spalania, to w mieście bierze 10,5 góra 11 litrów. Wersja avantgarde i wszystko jasne [oczko]. Natomiast w W211 mam 220Cdi 150KM i stwierdzam, że w klasie "E", silniki poniżej 270 CDI to nieporozumienie. Chyba że dla taxiarzy. Jak chcesz, to moja W210 jest na sprzedaż [zlosnik]
Pozdrawiam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/