MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Problem z mocą silnika
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=38568
Strona 1 z 2

Autor:  czester [ wt sty 20, 2009 9:42 pm ]
Tytuł:  Problem z mocą silnika

Witam
Mam silnik M 103 w swoim mercu i mam taki problem ze silnik wogule sie nie zbiera poprostu wciskam gaz a on wchodzi na obroty ok 4000 i zaczyna go cos dławić proszę o ewentualne rady.

Autor:  BrunoGiamatti [ wt sty 20, 2009 9:57 pm ]
Tytuł: 

4000 powiadasz??
Sprawdź bezpiecznik sterownika (pod machą bedziesz miał taką srebrną puszeczkę z widocznym bezpiecznikiem). Ewentualnie możesz sprawdzić sygnał potencjometra klapy spiętrzającej (czynność wiele razy opisywana na forum).
Wygląda to jak by pracował w trybie awaryjnym.. Masz LPG?
Przy obrotach poniżej 4000tys też nie ma wystarczającej mocy?

Autor:  pk38a [ śr sty 21, 2009 7:08 am ]
Tytuł: 

miałem kiedys podobny problem, a przyczyna okazały sie przewody wysokiego napięcia, miały przebicie i autko nie jechało za nic więcej jak 100km/h

Autor:  czester [ czw sty 22, 2009 8:28 pm ]
Tytuł: 

bezpieczniki ok mi tez na to wygląda ze silnik pracuje w trybie awaryjnym np. wyciągam wtyczke od czujnika temp. cieczy i zero reakcji a czujnik jest sprawny i napięcie na kostce jest 5V moje przypuszczenia to potencjometr klapy. miałem w nim LPG i było kilka strzałów ale teraz odłączyłem gaz i nie mogę dojść ładu z bęzyną. Ponizej 4000 tez nie ma mocy silnik chodzi jak diesel ty mu gaz no i czekasz az wejdzie na obroty straszny muł.

Autor:  CBR [ ndz sty 25, 2009 2:31 am ]
Tytuł: 

posprawdzaj świece i kable WN jak kolega radził oraz kopułkę rozdzielacza czy nie siada po mału i zobacz czy przewody od benzyny nie są czymś zapchane lub filterek jak posiadaż od benzyny.

Autor:  tadelo [ ndz sty 25, 2009 11:59 am ]
Tytuł: 

pierwsze pytanie to czy wcześniej jeździł dobrze czy po prostu kupiłeś mietka i tak ma
co spowodowało, że wywaliłeś gaz i co wywaliłeś z gazem
pozdrawiam

Autor:  czester [ wt sty 27, 2009 8:44 pm ]
Tytuł: 

Takiego kupiłe za bardzo na benzynie nie chciał chodzic a na LPG lepiej chodził ale zrobił sobie kilka strzałów i wszystko sie poprzestawiało zaczołem oczywiście od wymiany kabli WN świec kopółki i palca zrobiłem na tym ok 5000 km objawy silnika wskazują na to ze jak i na gazie tak i na bezynie silnik kuleje jakby nie palił na wszystkie cylindry. Czyżby znów kable do wymiany? lub kopułka.

Autor:  kosa [ śr sty 28, 2009 12:45 am ]
Tytuł: 

czester pisze:
na LPG lepiej chodził ale zrobił sobie kilka strzałów i wszystko sie poprzestawiało

A sprawdziłeś czy nie wygięło klapy spiętrzającej przepływomierza. Sprawdź też czy chodzi płynnie, czy się nie zacina, czy jest wycentrowana.
Sprawdź 'srebrny' przekaźnik pod kątem zimnych lutów (rozbierz go).

Autor:  CBR [ śr sty 28, 2009 2:00 am ]
Tytuł: 

sprawdź jeszcze moduł zapłonu czasami lubi takie psikusy robić.

Autor:  hruścik [ śr sty 28, 2009 8:12 am ]
Tytuł: 

Rozszczelniony układ dolotowy?.Obudowa klapy dołem nachodzi na gumę łączącą ją z dolną przepustnicą i resztą kolektora .Strzał potrafi unieść całą obudowę i dołem będzie dostawało się lewe powietrze.Spotkałem się już z autem gdzie po takim strzale wygięte były dwie przepustnice -górna klapy spiętrzającej i dolna pod klapą :o Silnik za nic nie chciał się wkręcać na wyższe obroty.

Autor:  Mirmur [ śr sty 28, 2009 2:50 pm ]
Tytuł: 

czester pisze:
bezpieczniki ok mi tez na to wygląda ze silnik pracuje w trybie awaryjnym....


BrunoGiamatti pisze:
Wygląda to jak by pracował w trybie awaryjnym.. Masz LPG?


Trochę zbyt szumnie to nazywacie. Ten silnik próbuje jeszcze pracować, bo w sumie potrzebuje tylko powietrza, paliwa i zapłonu. Te trzy składniki silnik powinien dostawać w określonych czasach i proporcjach. Po wybuchu gazu praktycznie tylko jeden z nich, czyli zapłon (iskra) pozostaje bez zmian.

czester pisze:
Takiego kupiłem za bardzo na benzynie nie chciał chodzić a na LPG lepiej chodził, ale zrobił sobie kilka strzałów i wszystko się poprzestawiało zacząłem oczywiście od wymiany kabli WN świec kopułki i palca zrobiłem na tym ok 5000 km objawy silnika wskazują na to ze jak i na gazie tak i na benzynie silnik kuleje jakby nie palił na wszystkie cylindry. Czyżby znów kable do wymiany? lub kopułka.


Jeśli już wtedy nie chciał dobrze chodzić na benzynie mogło to świadczyć, że silnik jest po eksplozyjny. To, co skromnie nazywasz strzałem w rzeczywistości jest wybuchem. Już jeden taki wybuch z reguły robi poważną demolkę układu wtryskowego i nie jest to tylko skrzywiona klapa przepustnicy czy zsunięty wąż gumowy. Żeby w miarę szybko dojść z silnikiem do ładu praktycznie powinno się wymienić kompletny układ wtryskowy z auta, które nigdy nie było zagazowane. Nie mówię tu o osobach, które mają wiedzę, potrafią wymienić i wyregulować tylko pewne elementy układu wtryskowego.

Pozdrawiam.

Autor:  tadelo [ ndz lut 01, 2009 11:11 am ]
Tytuł: 

jedna rzecz mnie martwi, że kupiłeś merca i tak miał.
z własnej autopsji wiem że mogą być tam straszne rzeczy porobione mi usunięcie wszystkiego zajęło koło roku i powrót do nauki j.niemieckiego żeby zrozumieć oryginalne serwisówki niemieckie. po prostu niewiedza i radosna twórczość a przede wszystkim lenistwo niektórych ludzi powoduje że włożenie gazu do mercedesa kończy se mniejszą lub większą katastrofą.
jakie są dokładnie objawy
1.jakie wolne obroty gaz/bęzyna, szarpie silnikiem czy chodzi równo
2.jakie maksymalne obroty da się osiągnąć na postoju i pod obciążeniem-w czasie jazdy
3.jaki zapach z wydechu śmierdzi bęzyna/gaz?
4.jaka reakcja po dodaniu gazu z wolnych obrotów czy silnik ma drgawki czy zbiera się żwawo
5.jaka reakcja na maksymalnych obrotach czy silnik się dławi dostaje czkawki czy po prostu jak diesel po odcięciu turbiny
6.czy jest problem z rozruchem czy pali od szczała
na początku jest po prostu najważniejsza dokładna obserwacja w różnych warunkach różnych zachowań sinika
potem może wspólnymi siłami na forum szybciej pomożemy
pozdrawiam

Autor:  czester [ ndz lut 01, 2009 10:53 pm ]
Tytuł: 

Ok zacznijmy od początku :)
wszystko co opisuje to praca samochodu na benzynie obecnie gaz odłączyłem.

-Wolne obroty silnika lekko falują w granicach 750 a 800 obr.
-Max obroty na postoju to 7000 podczas jazdy przy obciązeniu ciężko jest osiągnąc obroty ok 5000 do 4000 lub 5000 wkreca sie jak stary diesel a po 5000 dopiero dostaje cholernego kopa
-z wolnych obrotów gdy dodam energicznie gazu to ma lekkiego doła tak przy 4000 obr. a potem ładnie sie wkręca.
- z rozruchem silnika nie ma wiekszego problemu zaraz zapala.
Dodam jeszcze ze wymieniłem nową kopułkę nowy palec kable wysokiego świece, sondę lambde.
Mam tez takie podejrzenia ze silnik łapie gdzieś lewe powietrze i przypuszczam ze koło wtrysków bo jak wycągałem wtryski to na każdym sa bardzo twarde gumki i połączenie może przez to być nieszczelne.

Autor:  tadelo [ wt lut 10, 2009 8:08 pm ]
Tytuł: 

z tymi gumkami na wtryskach nie ma co szaleć,chociaż przyznam, że je wymieniłem, dostępne tylko w ASO kosztowały mnie koło 50zeta nie pamiętam dokładnie bo rok temu wymieniałem, ogólnie te gumki nie mają być super szczelne bo silnik koło gumek ma sobie podciągać powietrze w pewnych sytuacjach przy takim typie wtrysku.
obroty silnika powinny być 500-600 ale takie jak masz są w sumie ok chociaż lekko podniesione mogą wskazywać na jakieś lewe powietrze ale raczej na pewno nie na gumkach wtryskiwaczy
trzeba pooglądać wszystkie fajki gumowe czy nie pęknięte gdzieś na zgięciu
ale wygląda po obrotach biegu jałowego że jeśli jest jakaś nieszczelność to zbyt mała żeby miała duży wpływ na brak mocy, raczej wygląda że skład mieszanki jest coś nieteges, duża możliwość, że od wystrzału się zniekształciły elementy w układzie wtryskowym a do tego to już trzeba trochę więcej czasu i kilku danych serwisowych
a na czym polega odłączenie gazu które zrobiłeś zdjęte kable z zaworu mieszalnika czy usunięty całkowicie - odkręcony układ podający gaz i tak dalej?
może ktoś zrobił regulację składu mieszanki bęzyna/powietrze do instalacji LPG jaki był układ do gazu zwykły wąchacz czy jakiś bardziej zmyślny?

Autor:  karabin932 [ wt lut 10, 2009 8:34 pm ]
Tytuł: 

Kiedys tak mialem w swoim M103.Okazala sie uszkodzona kostka z tylu rozdzielacza paliwa,nazywa sie chyba regulator cisnienia paliwa.Auto nie pracowalo normalnie powyzej 4k rpm przy obciazeniu,na biegu jalowym wkrecalo sie normalnie do odcinki.Przy odkrecaniu uwazaj na male oringi.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/