MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Male Bum i pytania
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=38878
Strona 1 z 2

Autor:  monster18.09 [ śr lut 04, 2009 9:51 pm ]
Tytuł:  Male Bum i pytania

Witam

Przedwczoraj brat jadac sobie w Świeciu n/W główna droga zostal zmuszony, do hamowania i zmiany pasa ruchu, przez kobiete wyjezdzajaca z parkingu. Zderzenie z jadacym z przeciwka autobusem bylo nieuniknione. No i bum. Pomijajac caly cyrk z gonieniem "z buta" kobiety-sprawcy i wyklucanie sie jej o winie, policja bez watpliwosci przyznala jej wine.

Szkody sa nastepujace:

-pas przedni
-przednia belka
-maska z grilem
-uszkodzony blotnik lewy
-obie lampy (prawa peknieta obudowa tylko)
-lewy kierunkowskaz
-zderzak przedni
-tablica rejestracyjna
-chlodnica (nie cieknie, ale podejzewam ze zacznie jak sie wyprostuje)
-obudowa wentylatora i zapewne jeszcze jakies plastiki drobne

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Na szczescie kierowca bez szwanku, jak rowniez autobusista
Autobus dosc powarznie pukniety

Kobieta miala OC w MTU.

Pytanie:
Szkoda zgloszona, Przysla kogos w Pn na obliczenie strat.
Co zrobic zeby jak najwiecej z nich wyciagnac, nie chodzi mi o jakies sciemy i dodatkowe zwiekszanie kosztow przez rozwalanie swojego auta, tylko o to zeby dali tyle ile nam sie nalezy.
Ile wg was moge dostac, ponizej jakies kwoty sie odwolywac i kiedy oszacuja szkode calkowita i co wtedy wyplacaja?
Bylem na szrocie i za czesci zaplace jakies 1000, za lakier jakies 200 plus pare dni mojej roboty.

Pozdrawiam iprosze o odpowiedz.

Autor:  laudan [ śr lut 04, 2009 10:18 pm ]
Tytuł:  Re: Male Bum i pytania

Bedzie pewnie szkoda calkowita. Wszystko zalezy na ile wycenia Ci pozostalosci

Autor:  KamilKamil [ śr lut 04, 2009 10:43 pm ]
Tytuł: 

Szkoda całkowita jest wtedy kiedy wartość napraw jest większa od wartości pojazdu i o ile dobrze pamiętam rama i podłużnice nie są pogiete w taki sposob aby nie dało się powrócić do stanu pierwotnego przed wypadkiem, oni mają cenniki odnośnie samochodów, cen napewno nie wezma ze szrotów tylko jeśli Gwiazdka była w orginale to masz prawo dostać takie same nowe części.Podam taki przykład ostatnio kolega miał wypadek i pogięło mu pół boku meganki drzwi,nadkole,buda i był u blacharza wycenił stratę na 2,000 następny na 2,500 i uznał w końcu że jesli ma być dobrze to odda do salonu Renault a tam wycenili mu to na 7,000 zł a i tak pokrywa szkodę ubezpieczyciel więc oddał samochód i teraz się cieszy że samochód nie zgnije po 2-ch zimach.Więc może to być i perspektywa dla Ciebie.Pozdrawiam Kamil

Autor:  butek22 [ śr lut 04, 2009 10:49 pm ]
Tytuł: 

Tylko że wiekszość firm ubezpieczeniowych ma podpisane umowy z wybranymi warsztatami, na naprawe bezgotówkową, jakby było tak jak piszesz to wszyscy by oddawali swoje auta do naprawy w ASO :)

Autor:  monster18.09 [ śr lut 04, 2009 10:51 pm ]
Tytuł: 

Jesli to cos da to skoro nie pokazywalem go jeszcze mimo ze mamy go rak wrzuce zdjecie z lata:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7a9 ... bff1b.html
Jest to 200D z '86 ze znikomym wypasem.
Brat gdzies sprawdzal (chyba w Eurotaxie) i cena rynkowa wyszla kolo 5200 albo 5600.

Autor:  Blazey [ śr lut 04, 2009 10:52 pm ]
Tytuł: 

Skoro auto było z oryginalnych części, to wycena też będzie na podstawie cennika oryginalnych części.I takie tabele obowiązują ubezpieczycieli. Szkoda całkowita jest orzekana jeśli koszty naprawy auta przekraczają zdaje się 70 % jego wartości rynkowej. Wtedy najpierw wystawiają pozostałości na swoją wewnętrzną aukcję, a jesli nie będzie ofert kupna, to oddają ci wyceniony wraz i dodają resztę do jego wartości rynkowej.Przy oględzinach auta bądź już przygotowany. Ja miałem dość rzetelnie wycenioną szkodę (chyba jestem jedynym, który nie narzeka na PZU :D ) i jakby co, to zwróć szkodowcowi uwagę na popękane plastiki w środku, przesunięte zawiasy maski (choć wątpię, by nie zauważył).

Autor:  beet [ śr lut 04, 2009 11:03 pm ]
Tytuł: 

Ladnie brat zahaczyl o kant autobusu.. Ale straty i tak dosyc niewielkie, w 300tce takie male bum juz by moglo przesunac silnik. Tez obstawiam szkode calkowita, jak samochod ma AC, to predzej na ta wycene patrza, ale nie wiem jak teraz. Jak pociagnelo podluznice, to sam tego raczej nie zrobisz, ale to ta pesymistyczna opcja. <br>Dodano po 1 minutach.:<br>
Blazey pisze:
szkodowcowi


Hee? Ta profesja sie troche inaczej nazywa. Likwidator ;)

Autor:  monster18.09 [ śr lut 04, 2009 11:08 pm ]
Tytuł: 

Auto bylo oryginalne oprucz przednich foteli (z okulara).
AC nie ma. Podluznicy na pierwszy rzut oka nie przesunelo, ale nawet jesli to dam rade, mam sprzetu troche a i nie jednego juz wyciagnelem.

Autor:  miles [ czw lut 05, 2009 11:10 am ]
Tytuł: 

Dolicz sobie straty moralne.

Autor:  THC [ czw lut 05, 2009 11:57 am ]
Tytuł: 

samochód wycenią na około 5 tysięcy, starty na około 2,5 3 tysiące.
Zostawią Ci wrak i oddadzą róznicę, czyli około 2- 2,5 tysiąca.

Autor:  gwiazda [ czw lut 05, 2009 1:31 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Skoro auto było z oryginalnych części, to wycena też będzie na podstawie cennika oryginalnych części.
Nie do końca...W tamtym roku mój tato rozbił auto i oddali mu kasę za części ale nie nowe oryginalne,tylko zurzyte w 60% tak jak te które były w aucie!!!!! Nie czaje tego ale tak było.

Autor:  Mor [ czw lut 05, 2009 4:33 pm ]
Tytuł: 

A mi gościu puknął w tył sec'a. Porysował lakier na zderzaku i zdezelował lekko (rysy) chrom na zderzaku. I na wycienie przyznali mi elegancko robociznę + kasę na oryginalną listwę. Z tym, że przy szacunku wypłacają 50% wartości części, a jak rozliczenie fakturami to 100%. Szkodę załatwiałem w PZU. Ponieważ jednak wolałem swojego lakiernika niż ASO, a listwa zmieściła się w wycienie (kosztuje 850zł brutto a dostałem prawie dwa kafle) to się nie wygłupiałem.

Autor:  monster18.09 [ czw lut 05, 2009 5:31 pm ]
Tytuł: 

Do moich (brata) strat jeszcze doliczmy:
-duplikat tablicy rejestracyjnej
-laweta (150zl)
-przeglad powypadkowy
-utrudnienia przy dojazdach do pracy (dosyc spore) no i utrudnienia w dojazdach do szkoly (zaoczne, wiec odpuscic sobie nie moze)
-dodatkowo brat dorabia po pracy jako przedstawiciel handlowy, wiec tez kilka zlecen mu przepadlo z powodu braku samochodu

Pytanie: czy ktores z tych strat moge doliczyc do kaski ktora chce dostac?
Brat ma orzeczenie o niepelnosprawnosci jesli to cos zmieni.

Pozdrawiam i dzieki za odpowiedzi.

Autor:  raist24 [ czw lut 05, 2009 6:21 pm ]
Tytuł: 

monster18.09
OC chyba tego nie pokrywa. Natomiast masz bardzo duże szanse wygrać te pieniądze przed sądem bezpośrednio od sprawczyni. Potrzebne są jednak na wszystko dowody (rachunki, umowy, zeznania świadków np. osób z którymi miały być podpisane umowy, ew. umowy przedwstępne)

Autor:  blackmilk [ czw lut 05, 2009 7:27 pm ]
Tytuł: 

ogolnie wez troche plynu i polej chlodnice nim - spraw by ciekla juz przed oglecinami a nie po ogledzinach :D

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/