Wybijasz punktakiem (tak aby nie poniszczuć krawędzi piasty) Wbijasz nowe przez stare pierścienie łożysk. Nie widzę potrzeby dorabiania tulejek - no chyba, że chcesz bardzo. Najważniejszy jest smar - właściwie koniecznie tylko z ASO "001 989 23 51 10" ew. odpowiednik Castrol LMX. Nic innego! Nie mniej ważne jest właściwe dokręcenie łożsyk - na tyle aby jeszcze można było ruszyć palcami podkładkę pod nakrętką. Wcześniej oczywiście wszystko dokręcone mocno - puknięte, odkręcone. Jeśli po takim dokręceniu czuć luz w pionie na piaście - znaczy - rów w czopie i nic się na to nie poradzi a mocniejsze dokręcenie tylko przyspieszy śmierć łożysk. Po miesiącu korekta dokręcenia. Czystość! zero brudu, zero piachu.
_________________ Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości. 190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3. Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl
|