MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
FAJNE W124 będę wdzieczny jeśli napiszecie co o nim sądzicie https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=39144 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Damian.Ryba [ ndz lut 15, 2009 8:37 pm ] |
Tytuł: | FAJNE W124 będę wdzieczny jeśli napiszecie co o nim sądzicie |
Witam. Jestem tu tak naprwdę jeszcze nowy, ale chciałem prosić o opinie specjalistów odnośnie jednego auta. A mianowicie: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7814787 Będę wdzięczny za każdą opinie. |
Autor: | Speedy [ ndz lut 15, 2009 10:14 pm ] |
Tytuł: | |
Hmmm.... nie jest źle. Fotel nie przedarty, czyli przebieg może być zbliżony do tego który jest wpisany. Silnik nie do zajechania, 250D, po W124 c-klasy go miały, miałem 2, jeden miał 150tyś. przebiegu, jeździ do dzisiaj kolega ode mnie kupił, a drugi miał prawie 400tyś. i na pewno też jeździ do dzisiaj. Biedna wersja to to nie jest. Szczerze polecam ![]() |
Autor: | Damian.Ryba [ ndz lut 15, 2009 10:27 pm ] |
Tytuł: | |
Dzięki wielkie za opinie. Wiem co to jest 250D w mercedesie 124 bo mam jednego z 91 roku, ale jak tak patrze na ten samochód, to trochę ciągnie żeby wymienić. Jeszcze raz Dziękuję za komontarz. ![]() |
Autor: | Chuck Norris [ ndz lut 15, 2009 10:50 pm ] |
Tytuł: | |
wygląda ładnie ale skóra sie tak szybko nie przeciera jak materiał więc nie sugeruj sie ze ma mały przebieg... ze zdjęc wygląda cacy... grill wymieniany bo oryginał takich nie miał to typowa podróba przez "fachowców" nazywana jako avangarda 2 czy cos takiego wiec nie oyruginał no i tylnie lampy tez fabrycznie nie były "chyba" przyciemniane piszę chyba bo nie jestem pewien a przyciemnianie sprayem nie daje homologacji i każdy bardziej rozgarnięty gliniarz ci za to zabierze dowód rej.... |
Autor: | Damian.Ryba [ ndz lut 15, 2009 11:05 pm ] |
Tytuł: | |
Dzięki to już coś więcej. Czyli mamy pewnie kręcony przebieg, gril i tylne reflektory nie takie jak trzeba, napewno nie wart 15000, ale czy warto się tym jeszcze interesować? |
Autor: | Chuck Norris [ pn lut 16, 2009 9:28 am ] |
Tytuł: | |
jak sam nie obejrzysz albo ktos ci go nie sprawdzi to ze zdjęć to można nowe auta kupywac a nie 15-letnie chłopaku... |
Autor: | siekan [ pn lut 16, 2009 1:08 pm ] |
Tytuł: | |
Pierwsze co zrób to poproś o VIN samochodu. To zawsze pomaga. Moim zdaniem było coś modzone z przednią maską. Na jednym ze zdjęć wygląda jakby troszkę odstawała z prawej strony. Z tym, że pamiętaj, że to są tylko zdjęcie i one nigdy nie oddają w pełni stanu samochodu. P.S. Jeszcze jedno. Samochód stoi w Łomży, a blachy ma spod Białegostoku. Skąd są nie wiem, ale na pewno nie są z Łomży, czy też okolic. |
Autor: | BrunoGiamatti [ pn lut 16, 2009 1:44 pm ] |
Tytuł: | |
zaraz zaraz ![]() |
Autor: | Wendzio [ pn lut 16, 2009 9:28 pm ] |
Tytuł: | |
Jeżeli chodzi o numery to są z Augustowa lub okolic |
Autor: | mMm2 [ sob lut 21, 2009 4:18 pm ] |
Tytuł: | |
potwierdzam, grill w masce nieoryginalny. Ale mnie sie taki tez podoba. a wasze komentarze dotyczace przebiegu mnie bardzo zastanawiaja. Rozumiem jakby ktos napisal 150tys km, to moglibysmy sie lapac za glowe, ze krecony. Ale 300tkm?! Czy to malo? W Polsce spodziewacie sie krecenia, w komisie spodziewacie sie krecenia, ale czy 300 to juz 'z duzym prawdopodobienstwem' oszustwo? I tu prosze doczytac: nie chodzi mi o to czy fakt krecenia mial miejsce, bo tego sie nie dowiemy. Chodzi o to, ze przy 300 tysiacach wiekszosc sugeruje taka mozliwosc. No coz, moze dawno nie bylem w kraju, odzwyczailem sie... Siedze w anglii. Anglicy nie kreca tak chetnie, krecenie jest o tyle trudniejsze, ze dlugo tu trzymaja ksiazki serwisowe no i przy kazdym, corocznym, przegladzie zapisywany jest stan licznika. Dane z przegladow sa od kilku lat dostepne w internecie. Moje 280TE '96 ma ponizej 160tys przebiegu. Moje mondeo '96 kupione od angielskiego łachmaniarza i kłamcy ma 220tys km i wiem ze nie bylo krecone, bo nawet by sie gosciowi nie chcialo, pomijajac inne fakty. A jak zadalem pytanie na polskim forum to pierwsze odpowiedzi byly ze moj woz byl krecony... Wiekszosc samochodow (z lat 90tych) jakie obserwuje na ebayu ma cos kolo 200-250 tys km. Dla diesli troche wiecej... Czy reszta europy jezdzi samochodami dwa razy wiecej niz anglicy, zeby wszystko do 300tys km podejrzewac o krecenie? Dlatego 300tys to dla mnie przebieg BARDZO PRAWDOPODOBNY, a nie BARDZO PODPADAJĄCY. No ale to nie ja kupuje ten samochod ![]() |
Autor: | Seweryn [ sob lut 21, 2009 7:39 pm ] |
Tytuł: | |
mMm2 pisze: a wasze komentarze dotyczace przebiegu mnie bardzo zastanawiaja. Rozumiem jakby ktos napisal 150tys km, to moglibysmy sie lapac za glowe, ze krecony. Ale 300tkm?! Czy to malo? W Polsce spodziewacie sie krecenia, w komisie spodziewacie sie krecenia, ale czy 300 to juz 'z duzym prawdopodobienstwem' oszustwo? I tu prosze doczytac: nie chodzi mi o to czy fakt krecenia mial miejsce, bo tego sie nie dowiemy. Chodzi o to, ze przy 300 tysiacach wiekszosc sugeruje taka mozliwosc.
Komentarze o kręconych licznikach stają się czasem nudne, a przewijają się niemal w każdym wątku, w którym prezentowane jest auto ze stosunkowo małym przebiegiem. Fakt, jest sporo aut z nieprawdziwym stanem licznika - nie koniecznie kręconym, ale np. jeżdżonym przez jakiś czas z niesprawnym prędkościomierzem. Mój S124 E220T kombi z 1993 roku ma nakręcone mniej niż 170 tys. km i nieprzetarty fotel i jest to prawdziwy przebieg - auto było po prostu mało jeżdżone (wychodzi nieco ponad 10 tys km rocznie). Tak na marginesie jutro go sprzedaję z bólem serca... Pozdrawiam. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |