MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
2,0E brak mocy, nie wkręca się, szarpie https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=39222 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | BAD FACE [ śr lut 18, 2009 11:39 pm ] |
Tytuł: | 2,0E brak mocy, nie wkręca się, szarpie |
Witam wszystkich Mam problem z moim MB w201, 1992, 2,0E + GAZ (z regulacją na śrubę – najzwyklejszy) Problem ten występuje tylko na benzynie i najczęściej jak silnik jest zimny (chociaż może mi się tylko tak wydawać bo jak już mi się zagrzeje to przełączam na gaz i zabardzo nie wiem) Samochód ma dziwne objawy ponieważ nieraz chodzi dobrze przez dłuższy czas a jak mu coś odpali to zaczyna strasznie przerywać (silnik kuleje auto nie daje się rozpędzić- brak mocy, wogóle się nie wkręca, wolne obroty w miarę OK., ale po dodaniu gazu zaczyna się dusić tak jakby nie dostawał paliwa) podkreślam że dzieje się tak tylko na benzynie (jak nie chce jechać na benzynie to przełączam na gaz i auto jedzie normalnie) Bywa tak że po przełączeniu na chwile na gaz i potem spowrotem na benzynę wszystko jest OK. Co było sprawdzane-robione: - świece zapłonowe, kopułka i palec – wymienione na nowe (chociaż zapłon wykluczam bo miałbym jakieś wystrzały na gazie lub coś takiego a na gazie jest wszystko wporządku) - pompa paliwa – wymieniona na nową - filtr paliwa - wymieniony - wszystkie odmy wraz w dużą gumą pod wtryskiem do której dochodzą wymienione na nowe (układ szczelny na 100%) - rozdzielacz paliwa, wszystkie wtryskiwacze i elektroniczny regulator ciśnienia na rozdzielaczu były zamieniane na próbę (pożyczyłem od kolegi ale na jego było to samo) - przekaźnik od pompy paliwa (ten czarny za akumulatorem sprawdzany – patrzyłem czy nie ma zimnych lutów ale nic nie znalazłem) - bezpiecznik na aluminiowym przekaźniku OK. - silniczek powietrza dodatkowego (silniczek krokowy) wykompany w nafcie i po podłączeniu do akumulatora działa lekko - potencjometr przepustnicy (powietrza zasysanego) – ten co jest przykręcony od przodu na 4 śrubki za zaślepką wymieniony – stary miał poprzecierane ścieżki i samochód falował na obrotach – potencjometr wyregulowany na 0,7V – tak znalazłem na forum - zaglądałem do zbiornika paliwa czy coś nie przytyka dopływu benzyny ale zbiornik czyściutki - czujniki temperatury były sprawdzane przez diagnostę i powiedział że są dobre Dodam tylko że pewnego razu samochód w ogóle już nie chciał chodzić na benzynie, z ledwością wjechałem do garażu rozebrałem cały wtryskiwacz, obejrzałem nic nie zrobiłem i złożyłem na nowo, auto odpaliło za pierwszym razem. Nie wiem o co może chodzić czy gdzieś coś szturchnąłem ręką czy to tylko przypadek. Zastanawiam się jeszcze nad tym regulatorem ciśnienia paliwa który jest przykręcony na powrocie paliwa do zbiornika (umocowany na wtryskiwaczu i podłączony cieńką rurką do odmy) czy on może być zepsuty i nie utrzymuje mi ciśnienia paliwa w układzie? Zauważyłem że jest jeszcze jeden regulator ciśnienia w układzie (chodź nie jestem pewien co do jego funkcji) który znajduje się koło filtra paliwa i pompy paliwowej – czy on może być wadliwy?? A może mam gdzieś zimne luty?? lub rozdzielacz paliwa się zacina a ten który podmieniałem był w takim samym stanie jak mój Proszę o jakąś podpowiedz bo już nie mam pomysłów ![]() Z góry dzięki |
Autor: | Janfocus [ czw lut 19, 2009 10:54 am ] |
Tytuł: | |
Witamy, widzę że sporo już zostało zrobione... Proponuję sprawdzić napięcie na pompach paliwa (tu mogą bruździć przekaźniki odłączające pompę jak chodzi na gazie lub inne uszkodzenie instalacji) i wymienić/podmienić przekaźnik od pomp (zimne luty czasem trudno dostrzec, tym bardziej że płytka jest dwustronna, poza tym może juz iskrzyć przekaźnik...) Może skoro po złozeniu rozdzielacza działało to może przycina się regulator składu mieszanki (u mnie jest on na rozdzielaczu od strony grodzi) -tyle mi przychodzi do głowy... |
Autor: | kompressor [ czw lut 19, 2009 1:18 pm ] |
Tytuł: | |
Wyrzuć gaz to nie będzie problemów. |
Autor: | Janfocus [ czw lut 19, 2009 1:31 pm ] |
Tytuł: | |
kompressor pisze: Wyrzuć gaz to nie będzie problemów.
_________________ brak a jeszcze lepiej samochód tak jak kolega kompressor ![]() ![]() ![]() |
Autor: | kompressor [ czw lut 19, 2009 1:57 pm ] |
Tytuł: | |
Janfocus pisze: kompressor pisze: Wyrzuć gaz to nie będzie problemów. _________________ brak a jeszcze lepiej samochód tak jak kolega kompressor ![]() ![]() ![]() ja...ja proszę Pana zbieram na gele ![]() ![]() |
Autor: | THC [ czw lut 19, 2009 3:50 pm ] |
Tytuł: | |
kompressor pisze: Janfocus pisze: kompressor pisze: Wyrzuć gaz to nie będzie problemów. _________________ brak a jeszcze lepiej samochód tak jak kolega kompressor ![]() ![]() ![]() ja...ja proszę Pana zbieram na gele ![]() ![]() G 500 dobrze chodzi na gazie. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | ukaniu [ czw lut 19, 2009 10:43 pm ] |
Tytuł: | Re: 2,0E brak mocy, nie wkręca się, szarpie |
Wszystko sparawdzone i nic jednocześnie ![]() Ciśnienie paliwa i szybkość jego spadku to po pierwsze, być może nie działa już akumulator paliwa. Pylenie wtrysku rozruchowego i czas jego pracy. No i generalnie regulacja i sprawdzenie wtrysku. Tak (wykluczając sporadyczne kłopoty z odpaleniem) może zachowywać się rozstrojony KE. Przeczytaj najdłuższy wątek o KE na forum i posprawdzaj wszystkie elementy, szczególnie czy klapa prosta, czy się układ stroi czy może to LPG wyszło mu już całkowicie bokiem. |
Autor: | nnoc [ czw lut 19, 2009 10:44 pm ] |
Tytuł: | |
Ponieważ cała elektronika paliwowa po zagrzaniu nie jest tu potrzebna w momencie gdy zauważysz opisane objawy wyłącz sterownik wtrysku ten za akumulatorem.Samochód będzie miał trochę gorsze przyspieszenie zmienią się lekko wolne obroty ale moc i płynność przyspieszania powinny pozostać bez zmian.Po tej próbie będziesz wiedział czy błąd elektryki wtrysku czy coś innego. |
Autor: | ukaniu [ czw lut 19, 2009 10:53 pm ] |
Tytuł: | |
Zamiast tego w sumie wystarczy wyjąć wtyczkę od EHA. Jest to jakiś test z tym, że elektronika potrafi ześwirować widząc zachowanie "od czapy" mechaniki. |
Autor: | nnoc [ czw lut 19, 2009 11:15 pm ] |
Tytuł: | |
Nie wszystko jest wtedy wyłączone.A elektronika kasuje sama błędy za każdorazowym wyłączeniem zapłonu.Mam jeszcze pytanie czy zczytywałeś błędy przez procentowy współczynnik wypełnienia impulsu? |
Autor: | ukaniu [ czw lut 19, 2009 11:43 pm ] |
Tytuł: | |
Jedyne co jeszcze pracuje to nastawnik wolnych obrotów (też można go odpiąć, wyciągnięcie wtyku od sterownika ma owszem tą zaletę, że odrazu można zmierzyć rezystancje obwodów czy aby nie ma zwarć czy przerw), który na moc za wiele wpływu nie ma. Owszem sterowniki KE w tej wersji nie mają pamięci błedów i praktycznie się nie uczą to zaraz po odpaleniu przyjmowane są pewne wartości modyfikowane przez to jak silnik reaguje na prąd wzbogacenia EHA - reaguje źle, sterownik świruje. Owszem może też wina wad sterownika. Wypełnienie na zimnym silniku nie wiele powie (na ciepłym potrzeba oczywiscie sprawdzić). Dla tego trzeba by pojeździć z miernikiem prądu EHA w kabinie i notować jaka jest jego wartość w czasie świrowania - dowiemy się czy sterownik daje właściwy prąd na zimnym i zobaczymy jaka jest zależność od temperatury przy okazji. Część opisane tu: http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=34349 |
Autor: | nnoc [ czw lut 19, 2009 11:54 pm ] |
Tytuł: | |
Jeszcze raz przeczytałem temat. Post dotyczy M102 z 92 roku.Ten sterownik podaje pięknie aktualne błędy na instalacji.Jeszce kilka lat temu naprawiałem po kilka aut miesięcznie.Bardzo szybko naprawia sie elektrykę.Gorzej z instalacją ciśnienia trzeba się czasem kilka razy wykąpać. |
Autor: | Chuck Norris [ pt lut 20, 2009 3:03 am ] |
Tytuł: | |
a jaki ciekawy był efekt u mnie!!!!! w 2,3 benzynce odpiąłem komputer!!!!! odpalał i chodził na gazie jak ta lala... owszem na ciepłym już silniku ale zawsze... coś jednak poknocili ci fachowcy od MB... za duzo czujników, pokręteł i innych mozliwości niesprawności... czyt. dawkowania paliwa... bo na gazie na instalacji na śrubkę to wszystko jest niepotrzebne!!!! powiem tylko że w mrozy podgrzałem parownik "zimną" wodą z gotującego się czajnika i palił od strzała!!!!! fakt że chwile musiałem mu prztytrzymać obroty bo jakby zgasł to kaplica ale w ten sposób benzyna mi była niepotrzebna a i problem z KE - jakby odfrunął ![]() |
Autor: | BAD FACE [ pt lut 20, 2009 8:56 pm ] |
Tytuł: | |
Witam Dziękuje za porady Wczoraj miałem chwile wolnego i zacząłem bawić się przełącznikiem gaz-benzyna po czym zaczął inaczej przełączać. jak dałem żeby odpalał na benzynie i potem po przygazowaniu na gaz to całkiem świrował. włączałem zapłon przełączał na gaz potem na chwile na benzynę i jak zaczynałem kręcić to spowrotem wskakiwał na gaz (oczywiście był zimny i nie chciał zapalić) postanowiłem rozebrać to ustrojstwo i przelutować na nowo. teraz działa już normalnie jeździłem trochę po mieście i jak narazie wszystko było OK jutro jadę w trasę to się okarze czy to to było przyczyną. jeżeli nadal będzie się tak działo to podłącze miernik na stałe do pompy paliwa i sprawdzę zasilanie na pompie podczas jazdy (przy włączonym zapłonie było dobre, ale może jak jadę to coś przestaje stykać) po weekendzie napisze co z autkiem Ukaniu jeżeli chodzi o klapę spiętrzającą to jest równa i nie czuć żeby się zacinała, czujnik położenia klapy był wymieniany bo maił powycierane ścieżki i autko falowało na wolnych obrotach |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |