MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob sie 09, 2025 5:29 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: sob lut 21, 2009 9:13 pm 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: pn lut 25, 2008 6:46 pm
Posty: 857
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza-Chruszczobród
Witam ! Pytanko odnośnie stopnia skomplikowania przekładki z Anglika na wersję europa ,na co należy zwrócić uwagę .Może ktoś z kolegów już coś takiego przerabiał ,będę wdzięczny za każdą wskazówkę .Jest do zabrania za nie dużą kasę ( jak dla mnie 6500 pln) W140 500 SEL z 1997r na pełnym wypasie 108 t.mil przebiegu, znalazłem taki sam po dachowaniu , bez silnika i skrzyni biegów z niedużymi brakami ale części do przekładki są OK , też za nie dużą kasę. Po wstępnej kalkulacji wychodzi około 11000pln za gotowe do jazdy auto, niby się opłaca ALE ???


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 21, 2009 9:25 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 18, 2006 9:02 pm
Posty: 3164
Numer GG: 4094058
Lokalizacja: Warszawa--> Leoncin
Cześć
Może nie pomogę wielce ale już nasłuchałem się jak to jest z przekłądkami w W140 - tragedia. Oczywiście do zrobienia ale koszt tego jest naprawde duży.

_________________
Chrome N Paint Custom Shop
Lakiery House Of Kolor / Felgi Dayton Wire Wheels


Cadillac DeVille Lowrider
Chevy '64 Impala SS Lowrider
C123 280CE
S124 250D
Lincoln Town Car -ex
C124 300CE 24V -ex
W126 420SEL Cali. -ex
W123 240D '84 -ex
W123 200D -ex


Na górę
Post: sob lut 21, 2009 9:49 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
czarek12 pisze:
Anglika na wersję europa


A Anglia to Azja, czy Ameryka [zlosnik] ?

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 21, 2009 11:13 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: sob lis 20, 2004 6:02 pm
Posty: 1919
Numer GG: 12453483
Lokalizacja: Warszawskie Jelonki
Zacznijmy od rzeczy najprostszych:

Wymiana reflektorów przednich na wersję lewostronną (prawe swiatło u nas świeci dalej)
Zmiana lusterek wstecznych ( w anglii to prawe lusterko jest szersze)
Przedłużenie wiązek elektrycznych kokpitu (stacyjka, włącznik świateł, zegary) przerzucamy na lewą stronę.
Pedały -wiercimy otwory po lewej stronie kabiny.
Przerzutka otwierania maski (cięgno) na lewą stronę.
Przekładka hamulca pomocniczego (nożnego)
Wymiana deski rozdzielczej (naturalne).
I teraz zaczynają się trudności:
Kolumna kierownicza: trzeba zrobić mocowania do blachy pod deską.
Co za tym idzie - przekładnię kierowniczą przenosimy na lewą podłużnicę(wymiana przekładni na wesję lewostronną).
Drążki kierownicze trzeba teraz dopasować do tej wersji.
Teraz pedał hamulca trzeba połączyć z serwo ( i tu zonk) w angliku w tym miejscu jest akumulator i inne przetłoczenie ściany grodziowej ( to jest najtrudniejsze w całej przekładce) trzeba przespawać a tam są numery.
Akumulator trzeba zamienić miejscami z serwo.
Przewody hamulcowe od pompy.
Pewnie o wielu rzeczach zapomniałem, ale wg mnie w W140 to się nie kalkuluje.
;)


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 12:25 am 
Offline
postmistrz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr mar 29, 2006 10:24 am
Posty: 5349
Numer GG: 60349017
Lokalizacja: Bolesławiec
Tak na marginesie i poza " Polak potrafi" to liczysz, że tak bez niczego podbija przegląd?Pomijam vin, bo na przeglądzie raczej nikt nie ujrzy na monitorze "dealer essex" ale spawy wokół serwa itp.



stoi pod moja chatką 140 anglik juz z łamana listwą i będzie do sprzedania jak cała ta wesoła ekipa , która nia przyjechała przepulta funty nosem.

na allegro jest coraz więcej takich aut od 1zł bez bcm.


Gdybym miał na stówkę pewny przegląd i rejestracje to bym poszedł na takie coś.Z tego powodu, że oddaje samochody typowi , i odbieram zrobione. Sam to bym 123 przekładał :) ale 116 juz nie :)


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 11:09 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: sob lis 20, 2004 6:02 pm
Posty: 1919
Numer GG: 12453483
Lokalizacja: Warszawskie Jelonki
Mnie osobiście RHD nie przeszkadza, oczywiście w W107/123/116 itp.
A nawet jest ciekawostką na naszych drogach (pomijając wyprzedzanie tira [zlosnik] )
A że jeżdżę wszędzie z żoną , to ona będzie lukała czy można [zlosnik]


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 11:24 am 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
Waciak pisze:
Wymiana reflektorów przednich na wersję lewostronną (prawe swiatło u nas świeci dalej)


[zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] Tego kawału jeszcze nie słyszałem!

Waciak pisze:
Zmiana lusterek wstecznych ( w anglii to prawe lusterko jest szersze)


Szerokość lusterka nie przeszkadza tutaj zupełnie.
Chodzi o to, że podstawy lusterek są ustawione pod zupełnie innym kątem (kierowca siedzi w innym miejscu) i niestety regulacja elektryczna nie ma wystarczającego zakresu, żeby dopasować.


Waciak pisze:
Teraz pedał hamulca trzeba połączyć z serwo ( i tu zonk) w angliku w tym miejscu jest akumulator i inne przetłoczenie ściany grodziowej ( to jest najtrudniejsze w całej przekładce) trzeba przespawać a tam są numery.
Akumulator trzeba zamienić miejscami z serwo.


Od kiedy to W-140 ma akumulator pod maską?

_________________
W203 Kompressor


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 11:38 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: sob lis 20, 2004 6:02 pm
Posty: 1919
Numer GG: 12453483
Lokalizacja: Warszawskie Jelonki
http://www.gepardauto.pl/cms/index.php/1572

Apropo's reflektorów: to chyba naturalne iż pobocze jest bardziej doświetlane niż oś jezdni.
Po zmianie pasa ruchu oślepiałbyś nadjeżdżających z przeciwka.
W polsce i w anglii obowiazują światła asymetryczne.
Obrazek

Co do akumulatora to słusznie, zapatrzyłem się na zdjęcie komory W124 :oops:


Ostatnio zmieniony ndz lut 22, 2009 11:46 am przez Waciak, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 11:42 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: sob gru 09, 2006 10:48 am
Posty: 463
czesc

robie cos takiego dla W124 na wypasie.
opowiadalem juz o tym na forum, bo podobne tematy czasem wyskakują.
Za kazdym razem odradzam.
Caly przod w mercedesie trzeba przelozyc.
Zeby to zrobic trzeba caly samochod rozebrac a potem poskladac - te czesc robilem sam (i nadal robie!!).
Nie wyobrazasz sobie ile tam jest kabli. Zostajesz z dylematem czy przedluzac wiazke, czy przerzucic symetrycznie te ktora juz jest.
W pierwszym przypadku problemem jest upchanie wszystkiego po stronie, po ktorej nie powinno byc, a wiazka gruba jak nadgarstek pudziana.
W drugim przypadku musisz rozebrac samochod do samego tylu, bo wiazki w mercdesie nie są modułowe i po prostu masz jeden wielki kawal kabla. Bedziesz mial podsufitke do ruszenia. Nie chcesz tego.
Ja osobiscie dalem sobie dwa tygodnie na rozebranie samochodu i potem dwa na zlozenie, w miedzyczasie ktos bude kroil a potem spawał.
Na kazdej wtyczce mam recznie robiona naklejke z krotkim opisem. Razem 100? 200? naklejek? Przy okazji stracil mi sie dysk ze zdjeciami ktore robilem przy demontazu. Nie pomyslalem zeby kazda rozebrana czesc/srubke klasc do osobnego woreczka z opisem... Koniec koncow zadne terminy nie zostaly dotrzymane a ja dalej jestem z calym procesem w lesie...
A twoi mechanicy mowia ze sie zmiescisz w 11tysiacach? I deklaruja przy tym taka dokladnosc jaka ja sobie narzucilem (i juz wiem ze jest niewystarczajaca)?

Diabel tkwi w szczegolach. Drobiazgi, ktorych nawet jeszcze sie nie spodziewasz, zajmuja najwiecej czasu. Jak pojdziesz na skroty to skonczysz z Sklasą, w ktorej trzeszczec bedzie wnetrze noszace slady po wkretaku i podwazaniu na sile, a na kokpicie beda ci sie swiecily dziwne swiatelka alarmowe albo cos w ogole nie bedzie ci sie swiecilo...

Ostatnie moje slowa: NIE ROB TEGO, bedziesz niezadowolony. Twoi mechanicy beda niezadowoleni a jak w trakcie bedziesz ich naciskal, to jeszcze ich stracisz.
No chyba ze sa specjalistami od mercedesa i maja schemat elektryczny w glowie jak kolega gerri - ale wtedy 11tys jest nierealne.

A ty narazie zaznajom sie z jakims rzeczoznawca i niech pstryka foty od poczatku do konca procesu. Bez tego nawet nie ruszysz z pozniejsza rejestracja, ktora i tak stoi pod znakiem zapytania.

Powodzenia

_________________
Pozdrawiam, mMm

E280 T
450SLC 5.0
dawniej: W115 200D '72 - Boluś, W115 '70 - No Name, W116 '76 - No Name, oraz rozne 123

Automatom mówię NIE
Śląsk, Gliwice


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 12:08 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
mMm2 pisze:
czesc

robie cos takiego dla W124 na wypasie.
Nie wyobrazasz sobie ile tam jest kabli.

Pociesz się: 124 (nawet wypasione) to pikuś w ilości kabli w porównaniu do 140 [zlosnik]
Waciak pisze:
Apropo's reflektorów: to chyba naturalne iż pobocze jest bardziej doświetlane niż oś jezdni.
Po zmianie pasa ruchu oślepiałbyś nadjeżdżających z przeciwka.
W polsce i w anglii obowiazują światła asymetryczne.


Masz STUPROCENTOWĄ RACJĘ.
Jednak z obrazka który załączyłeś można wysnuć mylny wniosek, że to prawy reflektor świeci dalej CO JEST NIEPRAWDĄ!

Oba reflektory świecą dokładnie tak samo i są tak samo wyregulowane - każdy z nich z osobna bardziej doświetla pobocze (prawa strona strumienia światła jest wyższa) i wypadkowy kształt wiązki światła Z OBU REFLEKTORÓW daje właśnie silniejsze doświetlenie prawej strony jezdni.

_________________
W203 Kompressor


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 1:00 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Gerri pisze:
Oba reflektory świecą dokładnie tak samo i są tak samo wyregulowane - każdy z nich z osobna bardziej doświetla pobocze (prawa strona strumienia światła jest wyższa) i wypadkowy kształt wiązki światła Z OBU REFLEKTORÓW daje właśnie silniejsze doświetlenie prawej strony jezdni.


Roznica jest szklach. Sa dokladnie symetryczne do wersji kontynentalnej.

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 3:09 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
laudan pisze:

Roznica jest szklach. Sa dokladnie symetryczne do wersji kontynentalnej.


Szkło to jest około 15%
Podstawowa różnica (biorę za przykład W-124 z żarówkami H4)
to INNE ZAMOCOWANIE ŻARÓWKI.
W reflektorze "kontynentalnym" żarówka zamocowana jest tak, że jej blaszki kontaktowe są dokładnie w pionie i poziomie. (dwie w pionie i jedna w poziomie)
W reflektorze "lewostronnym" ta żarówka jest obrócona o kąt piętnaście stopni, przez co ścięcie przysłony włókna w żarówce "przenosi się" na drugą stronę i snop światła staje się zwierciadlanym odbiciem stanu wyjściowego.
W niektórych reflektorach lewostronnych mocowanie żarówki ma niewielką blokadkę, po usunięciu której żarówkę można ustawić w położeniu pionowo-poziomym o którym pisałem wcześniej.
To wystarczy do uzyskania wymaganego przeglądem snopu światła.
Oczywiście jest to półśrodek, jeżeli jednak ktoś stoi przed koniecznością zakupu reflektorów zastępujących angielskie - to może spróbować.

_________________
W203 Kompressor


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 5:08 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sty 07, 2008 7:22 pm
Posty: 401
Wracając do tematu przekładki W140 to z niespodzianek jest np. zmiana podszybia, szyby czołowej, mechanizmu wycieraczek. Co do samej przkładki to zarzuć temat na angliki.fora.pl

_________________
W107 450SL


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 7:10 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Gerri pisze:
W reflektorze "kontynentalnym" żarówka zamocowana jest tak, że jej blaszki kontaktowe są dokładnie w pionie i poziomie. (dwie w pionie i jedna w poziomie)
W reflektorze "lewostronnym" ta żarówka jest obrócona o kąt piętnaście stopni, przez co ścięcie przysłony włókna w żarówce "przenosi się" na drugą stronę i snop światła staje się zwierciadlanym odbiciem stanu wyjściowego.


Nie wydaje mi sie, zeby sprawa byla w zamocowaniu zarowki. W wersji kontynentalnek zarowki lewego i prawego reflektora sa osadzone tak samo. Tydzien temu wymienialem zarowki H4 w 190 [oczko] Roznica jest w szklach, ktore nie sa symetryczne. Wersja wyspiarska jest pewnie ich lustrzanym odbiciem.

W kazdym badz razie swiatla i lusterka to najmniejszy problem do przelozenia. Roznice sa sprore i np inne sa mieszalniki powietrza. W 124 majac europejski mozna przerobic angielski, wymieniajac boczne kanaly. Nie wiem jak wyglada sprawa z w140.

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 22, 2009 7:26 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
laudan pisze:
Nie wydaje mi sie, zeby sprawa byla w zamocowaniu zarowki. W wersji kontynentalnek zarowki lewego i prawego reflektora sa osadzone tak samo. Tydzien temu wymienialem zarowki H4 w 190 [oczko] Roznica jest w szklach, ktore nie sa symetryczne. Wersja wyspiarska jest pewnie ich lustrzanym odbiciem.


Oczywiście że oba reflektory w aucie muszą mieć żarówki ustawione tak samo! Pisząc o reflektorze "lewostronnym" miałem na myśli reflektor do ruchu lewostronnego, a nie ten, co jest umieszczony po lewej stronie.
Temat mocowania żarówek przerabiałem osobiście więcej niż jeden raz i więcej niż w jednym typie auta. A szkła w "angliku" faktycznie są lustrzanym odbiciem wersji europejskiej.

_________________
W203 Kompressor


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl