MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
W-140 500 SEL - ANGOL przekładka https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=39273 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | czarek12 [ sob lut 21, 2009 9:13 pm ] |
Tytuł: | W-140 500 SEL - ANGOL przekładka |
Witam ! Pytanko odnośnie stopnia skomplikowania przekładki z Anglika na wersję europa ,na co należy zwrócić uwagę .Może ktoś z kolegów już coś takiego przerabiał ,będę wdzięczny za każdą wskazówkę .Jest do zabrania za nie dużą kasę ( jak dla mnie 6500 pln) W140 500 SEL z 1997r na pełnym wypasie 108 t.mil przebiegu, znalazłem taki sam po dachowaniu , bez silnika i skrzyni biegów z niedużymi brakami ale części do przekładki są OK , też za nie dużą kasę. Po wstępnej kalkulacji wychodzi około 11000pln za gotowe do jazdy auto, niby się opłaca ALE ??? |
Autor: | BrunoGiamatti [ sob lut 21, 2009 9:25 pm ] |
Tytuł: | |
Cześć Może nie pomogę wielce ale już nasłuchałem się jak to jest z przekłądkami w W140 - tragedia. Oczywiście do zrobienia ale koszt tego jest naprawde duży. |
Autor: | laudan [ sob lut 21, 2009 9:49 pm ] |
Tytuł: | Re: W-140 500 SEL - ANGOL przekładka |
czarek12 pisze: Anglika na wersję europa
A Anglia to Azja, czy Ameryka ![]() |
Autor: | Waciak [ sob lut 21, 2009 11:13 pm ] |
Tytuł: | |
Zacznijmy od rzeczy najprostszych: Wymiana reflektorów przednich na wersję lewostronną (prawe swiatło u nas świeci dalej) Zmiana lusterek wstecznych ( w anglii to prawe lusterko jest szersze) Przedłużenie wiązek elektrycznych kokpitu (stacyjka, włącznik świateł, zegary) przerzucamy na lewą stronę. Pedały -wiercimy otwory po lewej stronie kabiny. Przerzutka otwierania maski (cięgno) na lewą stronę. Przekładka hamulca pomocniczego (nożnego) Wymiana deski rozdzielczej (naturalne). I teraz zaczynają się trudności: Kolumna kierownicza: trzeba zrobić mocowania do blachy pod deską. Co za tym idzie - przekładnię kierowniczą przenosimy na lewą podłużnicę(wymiana przekładni na wesję lewostronną). Drążki kierownicze trzeba teraz dopasować do tej wersji. Teraz pedał hamulca trzeba połączyć z serwo ( i tu zonk) w angliku w tym miejscu jest akumulator i inne przetłoczenie ściany grodziowej ( to jest najtrudniejsze w całej przekładce) trzeba przespawać a tam są numery. Akumulator trzeba zamienić miejscami z serwo. Przewody hamulcowe od pompy. Pewnie o wielu rzeczach zapomniałem, ale wg mnie w W140 to się nie kalkuluje. ![]() |
Autor: | THC [ ndz lut 22, 2009 12:25 am ] |
Tytuł: | |
Tak na marginesie i poza " Polak potrafi" to liczysz, że tak bez niczego podbija przegląd?Pomijam vin, bo na przeglądzie raczej nikt nie ujrzy na monitorze "dealer essex" ale spawy wokół serwa itp. stoi pod moja chatką 140 anglik juz z łamana listwą i będzie do sprzedania jak cała ta wesoła ekipa , która nia przyjechała przepulta funty nosem. na allegro jest coraz więcej takich aut od 1zł bez bcm. Gdybym miał na stówkę pewny przegląd i rejestracje to bym poszedł na takie coś.Z tego powodu, że oddaje samochody typowi , i odbieram zrobione. Sam to bym 123 przekładał ![]() ![]() |
Autor: | Waciak [ ndz lut 22, 2009 11:09 am ] |
Tytuł: | |
Mnie osobiście RHD nie przeszkadza, oczywiście w W107/123/116 itp. A nawet jest ciekawostką na naszych drogach (pomijając wyprzedzanie tira ![]() A że jeżdżę wszędzie z żoną , to ona będzie lukała czy można ![]() |
Autor: | Gerri [ ndz lut 22, 2009 11:24 am ] |
Tytuł: | |
Waciak pisze: Wymiana reflektorów przednich na wersję lewostronną (prawe swiatło u nas świeci dalej) ![]() ![]() ![]() Waciak pisze: Zmiana lusterek wstecznych ( w anglii to prawe lusterko jest szersze) Szerokość lusterka nie przeszkadza tutaj zupełnie. Chodzi o to, że podstawy lusterek są ustawione pod zupełnie innym kątem (kierowca siedzi w innym miejscu) i niestety regulacja elektryczna nie ma wystarczającego zakresu, żeby dopasować. Waciak pisze: Teraz pedał hamulca trzeba połączyć z serwo ( i tu zonk) w angliku w tym miejscu jest akumulator i inne przetłoczenie ściany grodziowej ( to jest najtrudniejsze w całej przekładce) trzeba przespawać a tam są numery.
Akumulator trzeba zamienić miejscami z serwo. Od kiedy to W-140 ma akumulator pod maską? |
Autor: | Waciak [ ndz lut 22, 2009 11:38 am ] |
Tytuł: | |
http://www.gepardauto.pl/cms/index.php/1572 Apropo's reflektorów: to chyba naturalne iż pobocze jest bardziej doświetlane niż oś jezdni. Po zmianie pasa ruchu oślepiałbyś nadjeżdżających z przeciwka. W polsce i w anglii obowiazują światła asymetryczne. ![]() Co do akumulatora to słusznie, zapatrzyłem się na zdjęcie komory W124 ![]() |
Autor: | mMm2 [ ndz lut 22, 2009 11:42 am ] |
Tytuł: | |
czesc robie cos takiego dla W124 na wypasie. opowiadalem juz o tym na forum, bo podobne tematy czasem wyskakują. Za kazdym razem odradzam. Caly przod w mercedesie trzeba przelozyc. Zeby to zrobic trzeba caly samochod rozebrac a potem poskladac - te czesc robilem sam (i nadal robie!!). Nie wyobrazasz sobie ile tam jest kabli. Zostajesz z dylematem czy przedluzac wiazke, czy przerzucic symetrycznie te ktora juz jest. W pierwszym przypadku problemem jest upchanie wszystkiego po stronie, po ktorej nie powinno byc, a wiazka gruba jak nadgarstek pudziana. W drugim przypadku musisz rozebrac samochod do samego tylu, bo wiazki w mercdesie nie są modułowe i po prostu masz jeden wielki kawal kabla. Bedziesz mial podsufitke do ruszenia. Nie chcesz tego. Ja osobiscie dalem sobie dwa tygodnie na rozebranie samochodu i potem dwa na zlozenie, w miedzyczasie ktos bude kroil a potem spawał. Na kazdej wtyczce mam recznie robiona naklejke z krotkim opisem. Razem 100? 200? naklejek? Przy okazji stracil mi sie dysk ze zdjeciami ktore robilem przy demontazu. Nie pomyslalem zeby kazda rozebrana czesc/srubke klasc do osobnego woreczka z opisem... Koniec koncow zadne terminy nie zostaly dotrzymane a ja dalej jestem z calym procesem w lesie... A twoi mechanicy mowia ze sie zmiescisz w 11tysiacach? I deklaruja przy tym taka dokladnosc jaka ja sobie narzucilem (i juz wiem ze jest niewystarczajaca)? Diabel tkwi w szczegolach. Drobiazgi, ktorych nawet jeszcze sie nie spodziewasz, zajmuja najwiecej czasu. Jak pojdziesz na skroty to skonczysz z Sklasą, w ktorej trzeszczec bedzie wnetrze noszace slady po wkretaku i podwazaniu na sile, a na kokpicie beda ci sie swiecily dziwne swiatelka alarmowe albo cos w ogole nie bedzie ci sie swiecilo... Ostatnie moje slowa: NIE ROB TEGO, bedziesz niezadowolony. Twoi mechanicy beda niezadowoleni a jak w trakcie bedziesz ich naciskal, to jeszcze ich stracisz. No chyba ze sa specjalistami od mercedesa i maja schemat elektryczny w glowie jak kolega gerri - ale wtedy 11tys jest nierealne. A ty narazie zaznajom sie z jakims rzeczoznawca i niech pstryka foty od poczatku do konca procesu. Bez tego nawet nie ruszysz z pozniejsza rejestracja, ktora i tak stoi pod znakiem zapytania. Powodzenia |
Autor: | Gerri [ ndz lut 22, 2009 12:08 pm ] |
Tytuł: | |
mMm2 pisze: czesc robie cos takiego dla W124 na wypasie. Nie wyobrazasz sobie ile tam jest kabli. Pociesz się: 124 (nawet wypasione) to pikuś w ilości kabli w porównaniu do 140 ![]() Waciak pisze: Apropo's reflektorów: to chyba naturalne iż pobocze jest bardziej doświetlane niż oś jezdni.
Po zmianie pasa ruchu oślepiałbyś nadjeżdżających z przeciwka. W polsce i w anglii obowiazują światła asymetryczne. Masz STUPROCENTOWĄ RACJĘ. Jednak z obrazka który załączyłeś można wysnuć mylny wniosek, że to prawy reflektor świeci dalej CO JEST NIEPRAWDĄ! Oba reflektory świecą dokładnie tak samo i są tak samo wyregulowane - każdy z nich z osobna bardziej doświetla pobocze (prawa strona strumienia światła jest wyższa) i wypadkowy kształt wiązki światła Z OBU REFLEKTORÓW daje właśnie silniejsze doświetlenie prawej strony jezdni. |
Autor: | laudan [ ndz lut 22, 2009 1:00 pm ] |
Tytuł: | |
Gerri pisze: Oba reflektory świecą dokładnie tak samo i są tak samo wyregulowane - każdy z nich z osobna bardziej doświetla pobocze (prawa strona strumienia światła jest wyższa) i wypadkowy kształt wiązki światła Z OBU REFLEKTORÓW daje właśnie silniejsze doświetlenie prawej strony jezdni.
Roznica jest szklach. Sa dokladnie symetryczne do wersji kontynentalnej. |
Autor: | Gerri [ ndz lut 22, 2009 3:09 pm ] |
Tytuł: | |
laudan pisze: Roznica jest szklach. Sa dokladnie symetryczne do wersji kontynentalnej. Szkło to jest około 15% Podstawowa różnica (biorę za przykład W-124 z żarówkami H4) to INNE ZAMOCOWANIE ŻARÓWKI. W reflektorze "kontynentalnym" żarówka zamocowana jest tak, że jej blaszki kontaktowe są dokładnie w pionie i poziomie. (dwie w pionie i jedna w poziomie) W reflektorze "lewostronnym" ta żarówka jest obrócona o kąt piętnaście stopni, przez co ścięcie przysłony włókna w żarówce "przenosi się" na drugą stronę i snop światła staje się zwierciadlanym odbiciem stanu wyjściowego. W niektórych reflektorach lewostronnych mocowanie żarówki ma niewielką blokadkę, po usunięciu której żarówkę można ustawić w położeniu pionowo-poziomym o którym pisałem wcześniej. To wystarczy do uzyskania wymaganego przeglądem snopu światła. Oczywiście jest to półśrodek, jeżeli jednak ktoś stoi przed koniecznością zakupu reflektorów zastępujących angielskie - to może spróbować. |
Autor: | richie [ ndz lut 22, 2009 5:08 pm ] |
Tytuł: | |
Wracając do tematu przekładki W140 to z niespodzianek jest np. zmiana podszybia, szyby czołowej, mechanizmu wycieraczek. Co do samej przkładki to zarzuć temat na angliki.fora.pl |
Autor: | laudan [ ndz lut 22, 2009 7:10 pm ] |
Tytuł: | |
Gerri pisze: W reflektorze "kontynentalnym" żarówka zamocowana jest tak, że jej blaszki kontaktowe są dokładnie w pionie i poziomie. (dwie w pionie i jedna w poziomie)
W reflektorze "lewostronnym" ta żarówka jest obrócona o kąt piętnaście stopni, przez co ścięcie przysłony włókna w żarówce "przenosi się" na drugą stronę i snop światła staje się zwierciadlanym odbiciem stanu wyjściowego. Nie wydaje mi sie, zeby sprawa byla w zamocowaniu zarowki. W wersji kontynentalnek zarowki lewego i prawego reflektora sa osadzone tak samo. Tydzien temu wymienialem zarowki H4 w 190 ![]() W kazdym badz razie swiatla i lusterka to najmniejszy problem do przelozenia. Roznice sa sprore i np inne sa mieszalniki powietrza. W 124 majac europejski mozna przerobic angielski, wymieniajac boczne kanaly. Nie wiem jak wyglada sprawa z w140. |
Autor: | Gerri [ ndz lut 22, 2009 7:26 pm ] |
Tytuł: | |
laudan pisze: Nie wydaje mi sie, zeby sprawa byla w zamocowaniu zarowki. W wersji kontynentalnek zarowki lewego i prawego reflektora sa osadzone tak samo. Tydzien temu wymienialem zarowki H4 w 190
![]() Oczywiście że oba reflektory w aucie muszą mieć żarówki ustawione tak samo! Pisząc o reflektorze "lewostronnym" miałem na myśli reflektor do ruchu lewostronnego, a nie ten, co jest umieszczony po lewej stronie. Temat mocowania żarówek przerabiałem osobiście więcej niż jeden raz i więcej niż w jednym typie auta. A szkła w "angliku" faktycznie są lustrzanym odbiciem wersji europejskiej. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |