Witam
Otóż jakiś czas temu sprowadziliśmy S124 z 1994 roku z silnikiem OM606. Auto w bardzo fajnym stanie, szczególnie mechanika wliczając manualną skrzynię(jak nowa) i silniczek, który też raczej w dobrej kondycji jest
Otóż w zasadzie od zakupu mamy problem polegający na czymś w rodzaju przerywania... Jest to diesel, a po wciśnięciu gazu na postoju(wolne obroty) nie wkręca się od razu, tylko sobie tak troszkę pobulkuje jakby nie palił na wszystkie gary, podobny problem widywałem jedynie w benzyniakach
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
Jako że nikt ze znajomych, ani ja nie mieliśmy pojęcia co to może być to zacząłem nawiedzać mechanika. Pierwsze co to wywaliliśmy katalizator(nowy niby na euro 2 chyba, dlatego podpadał) i bez zmian. Mechanior zatem stwierdził, że może pompa wtryskowa(w sumie trochę stal zanim go kupiliśmy) może się zastała? No ale wiadomo, warto jeszcze zaślepić egr(też nic) no i czyszczenie dolotu, tutaj się okazało iż przepływomierz do wymiany(ułamana jedna łopata :O ) i też nic
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
w zasadzie to już nie wiem czy jeszcze szukać, czy wywalić na stół pompę i testować??
Druga sprawa to po sprawdzeniu dolotu i wymianie przepływomierza ojciec machnął trasę do rajchu(1100km w jedną stronę) i już w rajchu zaczęły się problemy z zapalaniem na zimnym, jakby nie dostawał paliwa lub się zapowietrzał, mało tego czuć paliwem. Dzisiaj wkulałem auto na kanał i okazało się iż leje na łączeniu takiego wężyka z pompą wtryskową(patrząc od silnika to jest chyba drugi wąż podłączony do filtru-od czego to) no i sobie kapie, jak przygazowałem to widać było wręcz pryskanie
Poniżej foto tego węża, może ktoś z was będzie wiedział co to i ew. co może powodować tę niestabilność obrotów przy dodawaniu gazu
Dzięki i pozdrawiam
Pierwsze foto, zaznaczony wąż(jak widać taki "przezroczysty", reszta jest w zasadzie czarna):
Drugie foto, zaznaczone miejsce, w którym jest to łączenie:
No i dokładniej, tutaj widać trochę to łaczenie z kropelka paliwa nawet, dodam że łączenie nie jest chyba skręcane, tylko jakby zawleczką zabezpieczone?:
