MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
E300 Diesel 24V OM606 Automatik brak mocy https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=39637 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Seweryn [ ndz mar 08, 2009 10:59 pm ] |
Tytuł: | E300 Diesel 24V OM606 Automatik brak mocy |
Witam, Mam taki problem z Dieslem w W124 jak w temacie. Zrobiłem autkiem dziś 300km i jestem zawiedziony dość solidnie. Silnik długo nie jeżdżony, ale pracujący na wolnych obrotach wg mnie zupełnie poprawnie - chodzi równo na biegu jałowym i przeważnie nie ma problemu z wkręcaniem sie na wyższe obroty na postoju (ale nie zawsze). Natomiast podczas jazdy auto nie ma w ogóle przyspieszenia i nie jedzie szybciej niż ok. 90 km/h, a pod górkę to i do 20 potrafi zejść i nic się nie da zrobić - problem jakby z zasilaniem w paliwo, bo auto słabnie i lekko szarpie. Inne objawy to w momencie jak silnik zaczyna sie ksztusić przy tej "maksymalnej" prędkości, to od czasu do czasu widać jasne kłęby dymu wydobywające się z rury wydechowej - wygląda na wodę, bo spalony olej specyficznie śmierdzi, jednak płyn chłodniczy jest czysty, olej silnikowy też. Druga sprawa - silnik przestał dać się wyłączać kluczykiem, więc zakręcam dopływ paliwa nad filtrem (czy jest inny sposób gaszenia tego silnika z automatyczną skrzynią?) - czy uszkodzone gaszenie podciśnieniowe ma wpływ na powyższe kłopoty? Jeszcze zauważyłem nieprzyjemną pracę skrzyni w wyżej wspomnianych okolicznościach - przy mocno wciśniętym gazie (auto i tak nie jedzie) podczas popuszczenia pedału czuć szarpnięcie w układzie napędowym gdy skrzynia zmienia bieg. Czy macie pomysł od czego zacząć? Wiem, że najsampjerw powienienem zmienić filtr paliwa, bo tak naprawdę nie wiadomo co jest w baku po tak długim postoju, ale po trasie miałem nadzieję, że coś się poprawi, a tu nic (w ogóle ledwo dojechałem do domu - ostatnie kilka km auto jechało nie szybciej niż 20-30 km/h a na biegu jałowym silnik gasł). Najbardziej zastanawiający jest brak mocy, pedał gazu trzeba dusić, a reakcji praktycznie nie ma żadnej zupełnie. No i to kopcenie zupełnie nie wiadomo skąd... Z góry dzięki za sugestie. Pozdrawiam. |
Autor: | Chuck Norris [ ndz mar 08, 2009 11:36 pm ] |
Tytuł: | |
ja bym wszystkie filtry wymienił... może i z olejem coś sie działo? może w filtrze powietrza ptaszki gniazdko uwiły? może... być dużo tego może... ale co prawda to prawda wpierw filtr paliwa pozniej powietrza pozniej oleju no i przy wymianie filtra oleju zmień też cały olej... kto wie co sie z nim stało... |
Autor: | _me: how_ [ ndz mar 08, 2009 11:45 pm ] |
Tytuł: | |
Dobre: nie ma mocy, to zmień olej. ![]() |
Autor: | Chuck Norris [ ndz mar 08, 2009 11:47 pm ] |
Tytuł: | |
no i to szarpanie skrzyni... widać olej w ASB też wypadałoby wymienić... ciekaw jestem ile on stał???? 5 lat? |
Autor: | _me: how_ [ ndz mar 08, 2009 11:50 pm ] |
Tytuł: | |
Skrzynia może dziczeć, bo auto nie jedzie, a pedał jest wciśnięty. Tankowałeś po postoju? Zacznij od najprostszych rzczeczy. Jeśli to jednak filtr, to jazda nic nie zmieni. |
Autor: | szeryf [ pn mar 09, 2009 12:22 am ] |
Tytuł: | |
Jesli brakuje podcisnienia to skrzynia bedzie swirowac... |
Autor: | Seweryn [ pn mar 09, 2009 9:06 am ] |
Tytuł: | Poranny rozruch... |
(me: how) pisze: Skrzynia może dziczeć, bo auto nie jedzie, a pedał jest wciśnięty.
Tankowałeś po postoju? Zacznij od najprostszych rzczeczy. Jeśli to jednak filtr, to jazda nic nie zmieni. Tankowałem oczywiście do pełna, w zbiorniku było ok. 1/4 stanu starego paliwa. Auto nie było jeżdżone jakieś 2 lata, ale w międzyczasie było okazjonalnie odpalane. Z tą pracą skrzyni, to się domyślam, że mu przejdzie jak praca silnika wróci do normy. Olej silnikowy wygląda dobrze - wnętrze silnika bez żadnych śladów nagaru czy syfu. Stan oleju w połowie między min. a max. (wydaje mi się, że przed trasą był stan max., ale nie jestem pewien). Dziś rano odpaliłem zwierze - na początku chodził kulawo (jakby zapowietrzony przez moją metodę gaszenia silnika), potem pracował bardzo poprawnie, jak zwykle na wolnych po rozgrzaniu. Zimny podkapcał na szaro, ciepły już praktycznie wcale. Nie jeździłem dzisiaj, najpierw zamówię filtr paliwa i zobaczę co było w starym. Czy ten model ma wstępny filtr paliwa czy tylko tą puszkę, bo znaleźć nie mogłem? Pozdrawiam. |
Autor: | Mirmur [ pn mar 09, 2009 12:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Poranny rozruch... |
Seweryn pisze: Czy ten model ma wstępny filtr paliwa czy tylko tą puszkę, bo znaleźć nie mogłem?
Nie powiem Ci czy wstępny filtr paliwa jest montowany fabrycznie, ale powinno się go mieć w układzie zasilania. ![]() Element nr.13 na rysunku to wstępny filtr paliwa. Sprawdź czy masz i najlepiej zamontuj od razu nowy. Pozdrawiam. |
Autor: | bary123ce [ pn mar 09, 2009 12:12 pm ] |
Tytuł: | |
Seweryn jak dodajesz gazu to wajcha od gaszaka przypadkiem nie idzie do dołu i nie przygasza silnika? |
Autor: | Seweryn [ pn mar 09, 2009 12:33 pm ] |
Tytuł: | |
bary123ce pisze: Seweryn jak dodajesz gazu to wajcha od gaszaka przypadkiem nie idzie do dołu i nie przygasza silnika?
A gdzie znajduje się ta wajcha, bo do tej pory gasiłem ten silnik pokrętłem nad filtrem paliwa? Nie mogłem zlokalizowac tej gaszącej wajchy... Pozdrawiam. |
Autor: | Mirmur [ pn mar 09, 2009 12:52 pm ] |
Tytuł: | |
Seweryn pisze: A gdzie znajduje sie ta wajcha, bo do tej pory gasilem ten silnik pokretlem nad filtrem paliwa? Nie moglem zlokalizowac tej gaszacej wajchy..
Silnik gasi się przez wyłączenie stacyjki. Czy Twój problem na pewno dotyczy W124? Dźwignię ręcznego awaryjnego gaszenia masz zaznaczoną na tym obrazku. Widać też wstępny filtr paliwa. ![]() Pozdrawiam. |
Autor: | Seweryn [ pn mar 09, 2009 1:55 pm ] |
Tytuł: | |
Mirmur pisze: Silnik gasi się przez wyłączenie stacyjki. Czy Twój problem na pewno dotyczy W124? Dźwignię ręcznego awaryjnego gaszenia masz zaznaczoną na tym obrazku. Widać też wstępny filtr paliwa.
Dzięki za fotkę - nie wiem jak mogłem nie zauważyć tej dźwigni. Prawdopodobnie pompa wtryskowa jest czymś zakryta - chyba układ dolotowy ją przykrywa, nie pamiętam, bo generalnie jej nie widać w tym silniku (jest to wielozaworowy silnik). Pisałem w pierwszym poście, że gaszenie stacyjką (czasem) nie działa. Pozdrawiam. |
Autor: | gepcio124 [ pn mar 09, 2009 2:16 pm ] |
Tytuł: | |
Kolega "Seweryn" ma silnik 606 zapewne, tam nie ma dzwigni "stop". |
Autor: | Seweryn [ pn mar 09, 2009 2:35 pm ] |
Tytuł: | OM606 |
gepcio124 pisze: Kolega "Seweryn" ma silnik 606 zapewne, tam nie ma dzwigni "stop".
Jak w temacie - omawiany silnik to OM606. Czyli rozumiem, że nie ma tam dźwigni do gaszenia motoru? W takim układzie jak należy go gasić przy uszkodzeniu gaszenia stacyjką (gaszenie stacyjką czasem działa, czasem nie, w każdym razie jak działa, to z opóźnieniem - silik chodzi jeszcze przez około sekundę, może dwie zanim zgaśnie) i czy to dużo zmienia jeśli chodzi o powyższe objawy? Pozdrawiam. |
Autor: | kompressor [ pn mar 09, 2009 2:40 pm ] |
Tytuł: | |
Sprawdź ten gaszek na pompie wtryskowej, może jest walnięty albo prawie na pewno jak nie gasi się stacyjką. Być może jak ktoś tu zasugerował przytłumia pompę troszkę i jest taka lipa. |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |