MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Problem elektryczny (chyba)
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=39645
Strona 1 z 2

Autor:  Cremek [ pn mar 09, 2009 8:31 am ]
Tytuł:  Problem elektryczny (chyba)

Witam,

Koledzy dzisiaj podczas porannej podrozy do pracy zaczely mi sie dziac dziwne rzeczy - otoz najpierw zapalila sie kontrolka ABS, zatrzymalem sie na chwile zgasilem auto zeby zobaczyc czy przy ponownym odpaleniu bedzie OK - auto z wielkim wysilkiem zapalilo !!! - kontrolka ABS zgaszona, przejechalem kawalek i zauwazylem ze wycieraczki (obie) pracuja bardzo powoooli [zlosnikz] - po chwili zacza wariowac obrotomierz (silnik pracowal normalnie), zgasly swiatla, zgaslo radio, zapalila sie kontrolka ABS-u i auto zrobilo sie troche slabsze ale jechalo dalej. Przejechalem tak ze dwa kilometry po czym nagle wszystko odzylo, zalaczyly sie swiatla, radio, wycieraczka zaczela normalnie chodzic, kontrolka ABS zgasla, obrotomierz zaczal pracowac normalnie i auto zaczelo ciagnac jak powinno. Prosze o porade gdzie szukac przyczyny takich kwiatkow ? - czy to cos z alternatorem, moze jakiegos styku nie ma ?...

Autor:  Gerri [ pn mar 09, 2009 8:44 am ]
Tytuł: 

Typowe objawy nadmiernego spadku napięcia w instalacji.

Autor:  Cremek [ pn mar 09, 2009 8:46 am ]
Tytuł: 

Gerri pisze:
Typowe objawy nadmiernego spadku napięcia w instalacji.


No OK ale czego to wina ? - kabli, akumulatora, alternatora, zwarcie ? [zlosnikz]

Autor:  Mirmur [ pn mar 09, 2009 10:28 am ]
Tytuł: 

Zacznij od sprawdzenia stanu szczotek alternatora.

Pozdrawiam.

Autor:  CBR [ pn mar 09, 2009 12:15 pm ]
Tytuł: 

prawdopodobnie gdzieś nie miałeś masy sprawdź przewody idące od reflektorów czy przypadkiem gdzieś niema przewodu skorodowano lub zielonego nalotu.

Autor:  Janfocus [ pn mar 09, 2009 1:38 pm ]
Tytuł: 

Proponuję zacząc od klem na akumulatorze -może jedna jest luźna lub połaczenie podkorodowało od wody...

Autor:  Cremek [ pn mar 09, 2009 1:51 pm ]
Tytuł: 

Pozniej zaczne zabawe i dam znac co bylo :)

Autor:  Gerri [ pn mar 09, 2009 8:25 pm ]
Tytuł: 

CBR pisze:
sprawdź przewody idące od reflektorów .


No tak - przewody idące do reflektorów są odpowiedzialne za problemy z rozruchem oraz spadek mocy [zlosnik] <br>Dodano po 5 minutach.:<br>
Janfocus pisze:
Proponuję zacząc od klem na akumulatorze -może jedna jest luźna lub połaczenie podkorodowało od wody...


W czasie pracy silnika wystarczający prąd dostarcza alternator. Nawet jeżeli spadnie klema, to nie powinien być odczuwalny spadek mocy lub inne problemy związane z brakiem prądu. Po prostu: będziesz jechał i jechał, potem wyłączysz silnik i już go nie odpalisz. Tak więc to nie jest wina klem. Podstawowym problemem jest tu chwilowy zanik lub osłabienie prądu z alternatora do akumulatora. Czyli podejrzenie pada na alternator, układ jego napędu oraz przewody odpowiadające za ładowanie.

Autor:  CBR [ pn mar 09, 2009 8:58 pm ]
Tytuł: 

ja napisałem tylko bo to samo było u mnie i mechanik mi powiedział ze to ta była przyczyna wymienił przymnie wiązkę przewodów i problem zniknął.

Autor:  Cremek [ pn mar 09, 2009 9:54 pm ]
Tytuł: 

Panowie problem rozwiazany - podaje przyczyne -> regulator napiecia [zlosnikz] . Autko smiga pieknie po wymianie.

Autor:  Janfocus [ pn mar 09, 2009 9:56 pm ]
Tytuł: 

Gerri pisze:
W czasie pracy silnika wystarczający prąd dostarcza alternator. Nawet jeżeli spadnie klema, to nie powinien być odczuwalny spadek mocy lub inne problemy związane z brakiem prądu

swoją drogą to ciekawe zagadnienie, bo alternator (w odróżnieniu od prądnicy) nie dostarcza napięcia stałego a zmienne (choć nie przemienne dzięki prostownikowi) i wielofazowe, niemniej napięcie zasilania mocno się zmienia -co oczywiście wygładza podłączony do niego aku jako element dużej pojemności i określonej rezystancji -takie małe OT teoretyczne...
Mimo to nie odważę się podpinać oscyloskop do układu z odpiętym aku, bo szkoda mi elektroniki... [zlosnik]

Autor:  ukaniu [ pn mar 09, 2009 10:29 pm ]
Tytuł: 

Z racji prostowania pełnookresowego trójfazowego zasilania tętnienia nie są aż tak wielkie (połówki sinusoid nachodzą na siebie). Napięcie nie spada do 0 i iskra powinna być OK, do tego elektronika ma swoje filtrowanie.
Problem jest z ewentulanymi pikami napięcia po odpięciu akumulatora - alternator potrafi dać swobodnie ponad 60V.
(Tak obok tematu: ta cecha wraz z maksymalnym prądem daje ogromną moc - stosuje się więc alternatory bez ograniczenia napięcia, pracujace z maksymalnym wzbudzeniem - a potem przetwornice step-down. W ten sposób alternator 14V 70A pozwala po przeróbkach uzyskać moc ponad 4KW liniowo rosnącą z prędkością, z racji zwiększania się napięcia bezpośrednio na jego wyjściu a wejściu koniecznej przetwornicy)

Autor:  Gerri [ pn mar 09, 2009 11:18 pm ]
Tytuł: 

ukaniu pisze:
Problem jest z ewentulanymi pikami napięcia po odpięciu akumulatora - alternator potrafi dać swobodnie ponad 60V.


Bylem świadkiem laboratoryjnego doświadczenia: w czasie odłączenia klemy z akumulatora przy pracującym silniku (instalacja 24v) powstał pik napięcia o amplitudzie prawie 300V!!!

Autor:  kit [ pn mar 09, 2009 11:35 pm ]
Tytuł: 

Był podobny przypadek na forum. Tyle że w W123 oprócz żarówek niewiele się może spalić. W W124 pozostaje liczyć na srebrny przekaźnik coby elektronika z dymem nie poszła.

Autor:  slawek_z7 [ wt lip 14, 2009 8:04 pm ]
Tytuł: 

Czy można odłączyć i nic się nie spali w alternatorze (oba kable) i odpalić silnik. Potrzebuje to wiedzieć bo jak odpalam to mi świeci ABS i chce sprawdzić czy to nie on pobiera dużo prądu przy rozruchu.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/