MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Vito Kombi 111CDI W639 zimny rozruch, elektryka https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=40265 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Paw [ czw kwie 02, 2009 10:59 pm ] |
Tytuł: | |
Witam ponownie... Od pewnego czasu mam problem z zapaleniem mojej srebrnej strzały. Objawy: - długie kręcenie w momencie kiedy silnik jest zimny (po nocy) - odpalanie "od razu" kiedy silnik jest cieply - dzis wykonalem test - na zimnym silniku - wlaczylem stacyjke czekajac az zgasnie podgrzewanie swiec, wylaczylem ja i ponownie wlaczylem, czekajac az podgrzewanie zgasnie - odpalenie wtedy jest o niebo szybsze niz przy jednorazowym przekreceniu kluczyka i jednorazowym podgrzewaniu. O czym to moze swiadczyc? Szukalem informacji na ten temat ale zdania wydaja sie byc podzielone. Czy to swiece? A jesli swiece, to czy bylby jeszcze jakis inny objaw? komunikat? Przy okazji - auto kiedy odpali - pracuje idealnie, nie ma czarnego dymu, nie ma zadnych wibracji, stukow itd. I druga rzecz - kilka dni temu odlaczylem akumulator w celu podladowania (problemy z rozruchem staralem sie zrzucic na akumulator). Po podlaczeniu akumulatora, zaprogramowaniu szyb, radia itd - co ktores uruchomienie, a dokladniej wlaczenie stacyjki - powoduje samoistne uruchomienie tylnej wycieraczki ze spryskiwaczem. (Dioda na glownej konsoli przy przycisku od tylnej szyby swieci sie). O co tu moze chodzic? rzecz jasna nie pada deszcz, czujnik automatycznych wycieraczek jest wylaczony - i dzieje sie to "co ktorys raz"... Panowie - za wszelkie informacje - bede bardzo wdzieczny. Jako ze smigam na wozku i w moim Vito jest zamontowana winda dla mnie - zalezy mi na tym aby kiedys... nie zatrzymalo sie w momencie wsiadania do srodka, czy gorzej - w trasie. Na co ewentualnie powinienem sie przygotowac? moze jakies sugestie, podopowiedzi? Za wszelkie info - bede wdzieczny. Pozdr., PK <br>Dodano po 3 minutach.:<br> PS. Auto z 2005 roku, przebieg 95 tys., Automat |
Autor: | Gerri [ czw kwie 02, 2009 11:50 pm ] |
Tytuł: | |
Paw pisze: wlaczylem stacyjke czekajac az zgasnie podgrzewanie swiec, wylaczylem ja i ponownie wlaczylem, czekajac az podgrzewanie zgasnie - odpalenie wtedy jest o niebo szybsze niz przy jednorazowym przekreceniu kluczyka i jednorazowym podgrzewaniu.
Źle się sugerujesz. Ten sposób pomagał starym dieslom w czasach historycznych - faktycznie wielokrotne grzanie przyspieszało rozruch ( o ile to wielokrotne grzanie nie wydoiło akumulatora ![]() W Twoim przypadku usterka przepalonej świecy powinna zostać zasygnalizowana na desce rozdzielczej - tak więc dwukrotne grzanie nie jest powodem szybszego startu. Moja teoria jest taka: w układzie paliwowym jest nieszczelność powodująca cofanie się paliwa do baku w czasie dłuższego postoju. W baku jest wstępna pompa elektryczna - dwukrotne jej załączenie powoduje, że paliwo zostaje podpompowane spowrotem i rozruch jest łatwiejszy. Auto w ciągu dnia pali bo okresy postoju są zbyt krótkie, żeby paliwo spłynęło ponownie. Zalecam sprawdzenie króćców filtra paliwa. można również sprawdzić przewód powrotny na obecność pęcherzyków powietrza w czasie pracy silnika. |
Autor: | Paw [ czw kwie 02, 2009 11:59 pm ] |
Tytuł: | |
Gerri - dzieki wielkie za podpowiedz. Wlasnie teoria ze swiecami wydawala mi sie troche ..naciagana. No ale jako ze ze mnie taki mechanik jak z mojej sasiadki informatyk(!):) poddawalem kazda mozliwosc pod rozwage. Postaram sie moze jutro podjechac do jakiegos warsztatu aby sprawdzili filtr paliwa. Czy taka usterka moze byc zalezna od czegos konkretnego? w sensie - np od jakosci paliwa, badz czegokolwiek innego? I czy w przypadku faktycznie problemow z tymi kroccami - w gre wchodzi wymiana filtra? Dzieki raz jeszcze. |
Autor: | Paw [ śr kwie 29, 2009 9:51 pm ] |
Tytuł: | |
Witam po przerwie... Moj problem.. niestety nadal obowiazuje:( ale po kolei : w stanie opisywanym w pierwszym poscie jezdzilem jeszcze troche czasu az do wyczerpania paliwa, po czym zatankowalem do pelna paliwa na zupelnie innej stacji. Ku memu zdziwieniu - problem z odpalaniem na zimnym, przeminal!! Ucieszony, pojechalem jeszcze na sprawdzenie komputera, ktory wykazal ze wszystko jest ok, z minimalnymi odchylami od normy w przypadku jednego wtryskiwacza. Wytlumaczone mi to zostalo lipnym paliwem - a jednoczesnie roznica ta jest tak mala ze nie wymaga wymiany. Przy okazji wymieniony zostal filtr paliwa, i do paliwa wlany Xeramic, w celu wyczyszczenia wtryskiwaczy. Wszystko bylo super... az do dzis. Kiedy poziom paliwa spadl ponizej polowy baku, na zimnym ponownie rozruch jest utrudniony (dluzej kreci). Przy okazji wydaje mi sie ze silnik generalnie pracuje ..jakby troche glosniej, nie w sensie rownosci pracy, bo to sie nie zmienilo, ale jest jakby glosniejszy. I teraz moje pytanie... drodzy Koledzy, co sadzicie o tym wszystkim? zaczalem juz czytac o pompie paliwa... jednak koszt blisko 3tys, wprowadzil troche niepokoju w mojej glowie. A moze to takze zly trop? czy jest jeszcze jakies inne rozwiazanie? i przy okazji czy u mnie znajduje sie jedna pompa paliwa, czy tez dodatkowo ta "wstepna" w baku? Za wszelkie, kolejne info - bede Wam wdzieczny. pozdrawiam, pk |
Autor: | MMM [ czw kwie 30, 2009 7:57 am ] |
Tytuł: | |
A czy zbiornik paliwa nie był wyciągany? |
Autor: | Paw [ czw kwie 30, 2009 1:21 pm ] |
Tytuł: | |
Witam, nie - bak nie byl ruszany. Wlasciwie po tym zatankowaniu (kiedy nagle auto ozylo i zaczelo bez problemu odpalac), sprawdzenie komputerowe nie wykazalo koniecznosci wymiany wtryskow (tak jak pisalem odchyly tego jednego na 4 cylindrze sa wg komputerowca do zaakceptowania), w zwiazku z czym wymienili tylko filtr paliwa i wlali ten xeramic. Dodatkowo - nadal dziala ten patent z podwojnym przekreceniem stacyjki - i wtedy auto odpala na zimnym o wiele lepiej. Tak czy inaczej - wydaje mi sie ze silnik (mimo ze sluchali go moi mechanicy twierdzac ze pracuje idealnie) pracuje troche glosniej - "bardziej traktorowato":) Za co sie teraz chwytac? wg postow ktore czytalem na temat uszkodzonej pompy paliwa (tej wysokiego cisnienia) - u mnie nie wystepuja objawy typu szarpanie, brak mocy, nierowna praca. Natomiast nigdzie nie znalazlem nic na temat tej pompy niskiego cisnienia (w baku - czy gdziekolwiek sie ona znajduje)... Co myslicie Koledzy? jakiekolwiek pomysly? sugestie? Dzieki. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |