MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt sie 08, 2025 4:33 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna
Autor Wiadomość
Post: pn kwie 27, 2009 11:23 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Zapewniam wszystkich, że zrobiłem już wszystko co umiałem a problem pozostał. Chodzi o to jak wykręcić świece w moim silniku 117 (126 500 se). Jakiś szaleniec wkręcił je chyba czołgiem. Rozbiłem sobie już rękę przy probie wykręcenia jednej z nich. Przez dwie godziny wykręciłem 3 świece pozostało jeszcze pięć. Może są jakieś SPECJALNE klucze do mercedesa. może inny pomysł. Mam tylko typowy klucz tzw. łamany z płaskim uchwytem na końcu oraz klucz rurkowy trochę dłuższy. Nauczony jestem, że pierwsze dwa obroty wkręconą świecą robi się palcami dopiero dalej kluczem ale jak tam trafić? żeby później nie płakać nad zerwanym gwintem?
Wysłucham i podziękuję za każdą radę


Na górę
 Tytuł:
Post: pn kwie 27, 2009 11:29 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
klucz był specjalny w zestawie (z takim lekko przegubowym podejściem), ale nie jest idealny, ja u siebie też na wymianie świec spędziłem 2h i używałem 3 rożnych kluczy z rożnymi przedłużkami... Niestety nie jest to łatwe i często kręci się po 1/12 obrotu... Silnik zimny.

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 28, 2009 5:53 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Dzięki bardzo za radę. Trochę mnie pocieszyłeś, że nie tylko ja mam z tym problemy. Dzisiaj kupiłem dwa "wynalazki" u prywaciarzy, w niedzielę pójdę poszperać na giełdę no i złożę też wizytę w ASO może coś wyżebrzę. Taki "uzbrojony" zabieram się do dzieła. Jakie są najbardziej odpowiednie świece np. Bosch'a do naszych silników i czy mogą być z opornikiem? Dzięki za radę o temp. silnika.


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 28, 2009 6:19 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn paź 27, 2008 2:26 pm
Posty: 82
Lokalizacja: Warszawa
Oryginalny klucz daje rade - na zimnym silniku w 2,5 godziny z wymianą kabli można się spokojnie wyrobić ;-)
Nie wiem od której strony zaczynasz, ale świece od strony pasażera wykręca/wkręca się łatwiej więc polecam zostawić je na koniec dla uspokojenia emocji [zlosnik]

_________________
MB W126 560SEC '91


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 28, 2009 8:03 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Ja kupowałem BERU Z-62 w intercarsie po 12zł/szt, nie pamiętam czy mają opornik (na pewno opornik jest w fajce 1kOhm), świece koniecznie muszą być jedno elektrodowe...
U mnie dożo trudniej szły świece od strony pasażera... [zlosnik]

jeśli śmigasz na LPG zmniejsz przerwę do 0,6-0,7mm (nominalnie jest 0,8)

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Ostatnio zmieniony wt kwie 28, 2009 8:33 pm przez Janfocus, łącznie zmieniany 1 raz.

Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 28, 2009 8:21 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 11:42 pm
Posty: 966
Lokalizacja: Wrocław
Nie wiem o co chodzi z tymi świecami w M117. Nie ma rewelki, ale takiej tragedii chłopaki, jak piszecie, też nie ma. Co Wy chcecie robić 2 godz.; chyba browara łoić.

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 28, 2009 8:34 pm 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Mor pisze:
chyba browara łoić.

[zlosnik] -nie trzeba zdradzać tajemnic przed innymi....

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: wt kwie 28, 2009 8:45 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn paź 27, 2008 2:26 pm
Posty: 82
Lokalizacja: Warszawa
procedura jest taka:
1. łoimy browara przez 1,5 godziny czekając aż silnik ostygnie
2. wymieniamy świece

:D

_________________
MB W126 560SEC '91


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 29, 2009 12:43 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Ha ha ha Chytruski (Mor i Szambel) a jeśli ktoś nie lubi browara to co? Poza tym nie wiadomo co za wariat i czym te świece wkręcał. U mnie rzeczywiście po stronie pasażera idzie łatwiej ale od strony kierowcy to mi się aż Przetyczka na kluczu wygięła (foto ewent. do wglądu) Nie wiem tylko dlaczego (Janfocus) koniecznie muszą być jednoelektrodowe(?) Ja od 17 lat używam w mojej beczce (123) (drugie autko) WYŁĄCZNIE świec Bosch'a 4-ro elektrodowych i NIGDY nie miałem ŻADNYCH problemów. Przecież zapłon następuje zawsze od tej najbliższej elektrody. Wydłużą to znacznie i czyni pewniejszą pracę takiej świecy. Jednak ze względu na wypalanie się proszków i kitów termicznych w świecy, liczę natomiast CZAS pracy. Bez względu na jej stan wizualny (nawet jeśli jest idealny) po przepracowanym czasie określonym przez producenta świecę zmieniam. W ogóle myślałem już o zastosowaniu świecy z iskrą pełzającą. Niestety trudno dostępną. Za najlepsze do brudnego paliwa uznaję świece platynowe, Do ciężkiego zapłonu świece srebrne, do pracy w trudnych i skrajnych warunkach termicznych świece miedziane. To w/g mnie są podstawowe rodzaje świec.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 29, 2009 10:01 am 
Offline
weteran
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr gru 14, 2005 8:08 pm
Posty: 2975
Lokalizacja: W-Wa
Nemo pisze:
Nie wiem tylko dlaczego (Janfocus) koniecznie muszą być jednoelektrodowe(?)

z kilkoma opiniami się spotkałem (wszystkie mówiły jednogłośnie), że muszą być jednoelektrodowe, bo inaczej lecą moduły ukł.zapłonowego -spodziewam się poprostu że świece wieloelektrodowe mają inną rezystancję, lub też inna jest rezystancja paliwa pomiędzy elektrodami dla świec jedno i wieloelektrodowych, ewentualnie inaczej wygląda cykl zapłonu etc.

_________________
W126'89 300SE "Piękniak"
ex W202'99 C200 KOMPRESSOR Sport
ex W126'89 500SE "eSa" -jak Smok -znaczy Smoczyca :)
ex W110'64 200D "Kaczuszka"
ex W123'81 240D "Niszczyciel" -obecnie tatowóz
ex 353W'87


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 29, 2009 11:09 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 11:42 pm
Posty: 966
Lokalizacja: Wrocław
Nemo pisze:
Nie wiem tylko dlaczego (Janfocus) koniecznie muszą być jednoelektrodowe(?)

Zauważyłem, że na tych "wynalazkowatych" moje auta z KE chodziły nie za bardzo, zwłaszcza w razie krótszych przelotów tylko po mieście. Możliwe, że to kwestia samoczyszczenia się świec?? W Każdym razie na nich praca na biegu jałowym nie była stabilna w przeciwnieństwie do jednoelektrodowych.

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 29, 2009 11:26 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 01, 2006 1:13 pm
Posty: 2628
Lokalizacja: Jaktorów
Ważne aby zachować fabryczą rezystancję elementów w całym układzie.
MB do tych silników nie przewiduje świec z rezystorami. W efekcie odpada znaczna ilość wynalazków.
Włączenie dodatkowej rezystancji w układ zmniejsza energię iskry i pogarsza zapłon ubogich mieszanek.

_________________
Pamiętaj, że Mercedes daje znać, że go coś boli. Nie bagatelizuj oznak słabości.
190E 2.6 - bez LPG - Megasquirt 3.
Chcesz coś naprawić? skonstruować? - www.ldl-elektronika.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: śr kwie 29, 2009 2:28 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
Całkowicie zgadzam się z "Utkaniu". Jedyne co od siebie dodam to, to, że specjalnie dobrałem jednakową rezystancje wszystkich przewodów zapłonowych i... 17 lat jazdy (!) bez awarii w każdych warunkach atmosferycznych. Natomiast nie do końca przekonuje mnie teoria o wyższości świec jednoelektrodowych. Skoro jednak tak twierdzicie, to coś w tym chyba jest. Co prawda ja tego nie doświadczyłem. Teoretycznie zawsze może pracować tylko jedna (najdłuższa) elektroda i po "wypaleniu" jej funkcję przejmuje najbliższa wymiarami i tak w około. Może właśnie w momencie przejściowym coś się dzieje? To trwa jednak moment i praktycznie nie powinno być zauważalne. Nigdy bowiem nie powinno nastąpić iskrzenie z dwu elektrod na raz. Iskra zawsze wybierze tylko jedną i to najkrótszą drogę. Tak przynajmniej powinno być w/g podręcznika o świecach zapłonowych. No, ale....człowiek nigdy nie wie wszystkiego.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt maja 01, 2009 7:48 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw kwie 23, 2009 10:40 pm
Posty: 434
UFF!!! Już po wszystkim. Zgodnie z radą wziąłem na zimny silnik (chociaż myślałem, że ciepły będzie lepszy do tej pracy, bo bardziej metal się rozszerzy i łatwiej świeca wyjdzie). Cztery różne klucze do świec w tym jeden produkcji ehemalige DDR. Całkiem sprytny. i po koleji. z prawej strony jakoś wyszły. Ze strony lewej, kiedy doszedłem do przedostatniej zaczęła się polka. W końcu przymocowałem klucz do świecy a do klucza dosyć spory klucz francuski. Kolega przytrzymywał całą konstrukcję aby nie odpadła a ja oburącz ryzykując zerwanie gwintu próbowałem przekręcać tym kluczem rurkową nasadkę na świecę. Po kilkunastu minutach puściło na szczęście tylko świeca. Wkręcanie odbyło się już dużo łatwiej i szybciej. Zastosowałem świece bosch'a 506. Silnik chodzi jakby równiej ale i tak mam wrażenie, że na niskich obrotach ma nieregularne "drgawko-wstrząsy" Co z tym zrobić pomyślę później. Na razie udała mi się (wyglądająca na początku na niewykonalą) sprawa ze świecami. Dziękuję wszystkim kolegom za dobre rady. Naprawę przydały się i to bardzo


Na górę
 Tytuł:
Post: pt maja 01, 2009 8:55 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz kwie 08, 2007 11:42 pm
Posty: 966
Lokalizacja: Wrocław
Nemo pisze:
Zgodnie z radą wziąłem na zimny silnik (chociaż myślałem, że ciepły będzie lepszy do tej pracy, bo bardziej metal się rozszerzy i łatwiej świeca wyjdzie).

Nie polecam wymiany świec w głowicach tych silników na ciepłym, bo można się bliżej zaprzyjaźnić z wkładkami Helicoil lub Wurth.

_________________
MB W126 560SEC Lorinser 1986 r.
MB W124 E320 Coupe 1995 r. - ex
Alfa Romeo Brera 2.4JTDM '07 -ex
MB W201 190E 2.0 KAT 1992 r.
Nissan 350z '08 (480KM TT)
Ferrari Testarossa '91
Intrall Lublin III '05
2oo: Honda CBR 1000RR '08
Aprilia RSV4


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1 2 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl