MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Klekot silnika...:( https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=40907 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | E.S.M [ wt kwie 28, 2009 11:14 pm ] |
Tytuł: | Klekot silnika...:( |
Witam was ![]() Zwracam sie do was poniewaz mam pewien problem. W skrocie historia wyglada tak ze moj brat po %% wprowadzal do podziemnego garazu auto (kto inny nas przywiozl zeby nie bylo). Poniosla go fantazja i na 1szym biegu pociagnal obroty do konca zeby bokiem wjechac (byla zima) i jak odpuscil (sprzeglo + hamulec przed sama brama) wydaje mi sie ze slyszalem jakby cos przeskoczylo na kole zebatym badz cos podobnego. Od tamtej pory wydaje mi sie ze auto stracilo swe charatkerystyczne przyspieszenie powyzej 3tys obr. Poza tym silnik zaczal klekotac oddajac taki metaliczny dzwiek. Nie wiem czy jest to powiazane i jeszcze jedno od czasu do czasu wydaje mi sie ze czuc w aucie jak sie juz parkuje taki swad( jakis nieprzyjemny zapach). Nie wiem czy to wszystko jest powiazane. Mam nadzieje ze cos z tego zrozumieliscie i macie moze jakies pomysly badz sugestie czy cos zostalo uszkodzone czy sie nie przejmowac? MB W124, 2.5D, manual, '88. Pozdrawiam! |
Autor: | ukaniu [ wt kwie 28, 2009 11:28 pm ] |
Tytuł: | |
Czy coś sie przestawiło to może dowiedzieć się mechanik sprawdzając znaki na kołach i wałku. Istnieje mała szansa ale pieron wie co tam sie działo podczas pałowania dizla jeszcze nie daj panie zimnego do oporu. Swąd to raczej ślizgające i palące się od tego się sprzęgło, albo masz nawyk trzymania nogi na pedale sprzęgła i sam je palisz albo jest zużyte albo zaolejone. |
Autor: | E.S.M [ wt kwie 28, 2009 11:32 pm ] |
Tytuł: | |
Diesel byl zagrzany. Sprzeglo oszczedzam i nie mam nawyku trzymania na nim nogi. znam swad palonego sprzegla. Zapach sam w sobie ma znamiona jakiegos smaru czy czegos, ale to nie tak wazne jak ten klekot :/ Co do mechanika mam takiego magika, lecz leniwy dran i ciezko sie z nim umowic na konkretny termin, dodatkowo mam do niego 40 km. |
Autor: | laudan [ wt kwie 28, 2009 11:37 pm ] |
Tytuł: | |
Podjec do jakiegos warsztatu. Z takiego opisu mozna wnioskowac tylko, ze cos sie zepsulo ![]() |
Autor: | KamilKamil [ śr kwie 29, 2009 12:01 am ] |
Tytuł: | |
czasem w starych VW przeskoczył pasek ale to po zapaleniu na zimnym i trzymaniu na max obrotach przez ponad 30 sek.Próbę zadymienia spalin robi się na ciepłym silniku i to przez parę sekund w okolicach 3tys.obrotów na minutę, ja obstawiam że rozrząd przeskoczył. Silnik dymi nadmiernie i nie ma mocy?? |
Autor: | E.S.M [ śr kwie 29, 2009 12:26 am ] |
Tytuł: | |
Auto ma szacowany przebieg na 600-700tys, ja roniez autem jezdze a nie je glaszcze i nie raz na trasie na 3cim biegu osiagam 5tys. Co do kol zebatych nie wiem w jakim sa stanie lecz dzwiek byl bardzo podobny do tego jakby lancuch przeskoczyl, poprostu bylo takie trrrrrr przez jakas 1sec. Mam jeszcze jedno pytanie: Macie moze pojecia ktoredy moze uciekac plyn chlodniczy w mercu? Duzy ubytek zostal zlikwidowany poprzez wymiane glowicy. Dodam ze nagrzewnica chyba umiera i zastanawia mnie czy przez nia tez ten sam plyn przeplywa i czy moze to wlasnie tamtedy uciekac chlodziwo? Mechanik niczego sie nie doszukal. |
Autor: | laudan [ śr kwie 29, 2009 12:35 am ] |
Tytuł: | |
E.S.M pisze: Macie moze pojecia ktoredy moze uciekac plyn chlodniczy w mercu? Duzy ubytek zostal zlikwidowany poprzez wymiane glowicy. Dodam ze nagrzewnica chyba umiera i zastanawia mnie czy przez nia tez ten sam plyn przeplywa i czy moze to wlasnie tamtedy uciekac chlodziwo?
Chlodnica, nagrzewnica, pompa wody, origi na polaczeniach nagrzewnicy. Jak cieknie z nagrzewcy to bedziesz mial palmy po przednimy fotelami. Wymiana jest upirdliwa, bo trzeba zdjac deske. |
Autor: | E.S.M [ śr kwie 29, 2009 12:37 am ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Jak cieknie z nagrzewcy to bedziesz mial palmy po przednimy fotelami. Wymiana jest upirdliwa, bo trzeba zdjac deske.
Pod oba fotelami beda plamy?? W ktorym miejscu dokladnie, czy z nawiewow pod fotelami leci wtedy chlodziwo? |
Autor: | leopold [ czw kwie 30, 2009 8:29 am ] |
Tytuł: | |
E.S.M pisze: Co do kol zebatych nie wiem w jakim sa stanie lecz dzwiek byl bardzo podobny do tego jakby lancuch przeskoczyl, poprostu bylo takie trrrrrr przez jakas 1sec.
Szanowny Kolego, jak coś turkotało przez całą sekundę przy 5 tyś obr/min, to w tym czasie wał napędowy obrócił się 80 razy, a musiały mu w tym pomagać pracujące zawory... Pozdrawia sceptyczny Leopold |
Autor: | holyfido [ czw kwie 30, 2009 9:24 am ] |
Tytuł: | |
Ale gdyby przeskoczył łańcuch, to powinny wystąpić problemy z zapalaniem, jeśli w ogóle udałoby się zapalić. Ale to łatwo sprawdzisz sam w garażu. Zdejmij pokrywę zaworów i poszukaj znaczników na wałku rozrządu i na wale korbowym. |
Autor: | E.S.M [ wt maja 19, 2009 4:42 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Szanowny Kolego,
jak coś turkotało przez całą sekundę przy 5 tyś obr/min, to w tym czasie wał napędowy obrócił się 80 razy, a musiały mu w tym pomagać pracujące zawory... Pozdrawia sceptyczny Leopold Sugerujesz ze to mogly by byc zawory?? Dodam ze objawy sa nastepujace: jak podrkece silnik do ok 3-4tys obr. i puszcze linke slychac taki metaliczny dzwiek ktorego czestotliwosc spada wraz ze spadkiem obrotow. Dochodzi on mniej wiecej z dolu silnika badz wnetrza (pomiedzy filtrem powietrza a silnikiem na wysokosci pierwszego dolotu powietrza) PS zalozylem oddzielny topic z pytaniem o warsztat w nowym sączu, ale skorzystam z okazji i jeszcze tutaj zapytam sie. Czy moze ktos z was orientuje sie gdzie w tym miescie moge oddac w dobre rece MB? |
Autor: | piotrjaniszek [ wt maja 19, 2009 8:00 pm ] |
Tytuł: | |
czy ktoś widział mercedesa w którym przeskoczył łańcuch ![]() |
Autor: | bary123ce [ wt maja 19, 2009 8:04 pm ] |
Tytuł: | |
piotrjaniszek pisze: czy ktoś widział mercedesa w którym przeskoczył łańcuch ??
tak, ja widziałem. W aluminiowej obudowie są kołki które temu zapobiegają. Ale miałem przypadek w jednym z silników, gdzie kołek był wyłamany i łańcuch przeskoczył. Prawdopodobnie jednak kołek został wyłamany nie w czasie normalnej pracy silnika, a w czasie ingerencji mechanika. |
Autor: | E.S.M [ sob cze 13, 2009 1:24 pm ] |
Tytuł: | |
Koniec koncow udalo mi sie ustalic wadliwy element. Po drodze bylo mln roznych wskazan ale ostatecznie udalo sie dojsc ![]() W trakcie poszukiwan byl j.w. podejrzany lancuch i rozrzad, potem byly popychacze ale ostatecznie winowajca calego zamieszania okazala sie pompa vakum ktora tlukla sie niemilosiernie. A i jeszcze ciekawostka: kupilem zamiennik za ok 370zl i po zalozeniu zatarla sie po 200m jazdy, to za drugim razem kupilem juz nie zgredzac pompe jaka MB zakladal po mega upuscie ![]() Jeszcze udalo sie w miedzyczasie ustalic czemu silnik moczy sie jak dziecko i zlikwidowalem wyciek paliwa i silnik umylem zeby byl wypas ![]() Jedynie czego tam teraz brakuje to wygluszenia :/ |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |