MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

nie działa klima ?, od czego zaczać diagnostyke
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=40913
Strona 1 z 1

Autor:  w-126 [ śr kwie 29, 2009 11:03 am ]
Tytuł:  nie działa klima ?, od czego zaczać diagnostyke

jak w temecie, ogólnie to nawet do końca nie wiem kiedy klima jest włączona w kazdym bądź razie kombinując na wszystkie sposoby z przyciskami nie działa i zastanawiam się od czego zacząć poszukiwania przyczyny awarii

Autor:  michele [ czw kwie 30, 2009 12:12 am ]
Tytuł: 

Od poziomu cieczy w obwodzie ja bym zaczynał jeśli bezpieczniki są sprawne. Ale sam bym poczytał na ten temat, bo w moim, też dziwnie ona działa...

Autor:  w-126 [ pt maja 01, 2009 11:03 pm ]
Tytuł: 

właśnie o klimie pojęcia nie mam nawet sie temu nie przygladałem puki co, a gdzie sie ten poziom cieczy sprawdza ? można samemu czy w zakładzie ?.Na dobra sprawę to jak uruchamiam klime chyba sie nic nie dzieje a pewnie coś sie powinno trochę zmienić (praca silnika, lub w obwodzie elekrycznym jakiś spadek napięcia może)

Autor:  Nemo [ sob maja 02, 2009 3:26 am ]
Tytuł: 

Najpierw sprawdź czy w ogóle jest szczelna. Wszystko inne później

Autor:  Tomek77 [ śr maja 06, 2009 12:18 pm ]
Tytuł: 

Koło chłodnicy klimatyzacji powinien być zaworek pod który podłączane jest urządzenie do obsługi Klimy, po ściągnięciu zaślepki plastikowej można czymś cienkim docisnąć zaworek (podobny do wentyla) i jeżeli jest ciśnienie w układzie to powinno zasyczeć, jak nic się nie stanie to układ prawdopodobnie jest pusty. Jeśli w s500 jest dostęp do sprężarki Klimy to można ją poobserwować czy się załącza.

Autor:  Frytejro [ czw maja 07, 2009 1:08 am ]
Tytuł: 

mialem ostatnio to samo ... u mnie problemem byl przetarty przewodzik idacy do zaworku, nie wiem jakim sposobem sie urwal ale sie urwal - na szczescie w w126 wszystko jest widoczne. Pozniej mialem jaja z potencjometrem klimatronica ale tez juz problem zazegnany.

ale faktycznie zacznij od sprawdzenia czynnika bo jak go nie ma to sie sprezarka nie zalaczy nawet jak uklad sprawny.

Autor:  TReneR [ czw maja 07, 2009 1:18 pm ]
Tytuł: 

Czy jest czynnik mozna tez sprawdzic poprzez pomiar napiecia na czujniku cisnienia, oczywiscie jezeli jest sprawny. Najpierw wiec jest dobrze sprawdzic naciskajac zaworek.

Autor:  michele [ czw maja 07, 2009 10:58 pm ]
Tytuł: 

A ja pójdę z innej beczki. U mnie klima jak kupiłem wóz działała tak dziwnie. Fajnie delikatnie wiała, ale gdy przyszło słońce i w kabinie 50 stopni się zrobiło, to nie wiedziałem jak ją ustawić. W końcu zebrałem swoje siły i pojechałem na przegląd instalacji + odgrzybianie z racji tego, że auto troche nie jeździło.

Okazało się, że ciśnienie niskiego poziomu (ciśnienia) jest idealne. Jednak nie chciało się robić na chłodnicy wysokiego poziomu (ciśnienia). Po wytłoczeniu czynnika z klimy z 950gram czynnika w obiegu było 200gram. Po całym przeglądzie - układ wyszedł szczelny oraz nabito mi czynnika w odpowiedniej ilości. Teraz jak włączam na max klimę, to nawet wentylatory się włączają oraz mam lodówkę w kabinie.

Wniosek był taki, że klima jakby działała, ale słabo. Stąd polecam zrobienie przeglądu całej klimy i zapewne uzupełnienie całego czynnika. Na tym przeglądzie wyjdzie, czy sprężarka działa i cały układ w samochodzie.

Autor:  NIEBIESKI [ pt maja 08, 2009 2:45 am ]
Tytuł: 

TReneR pisze:
Czy jest czynnik mozna tez sprawdzic poprzez pomiar napiecia na czujniku cisnienia

Tak, ale czujnik niskiego będzie pokazywał poziom również przy dość znacznym ubytku ciśnienia. W mojej Audi pokazywał, że ciśnienie jest, kompresor się uruchamiał, a efektu chłodzenia powietrza nie było już żadnego. Zmierzyliśmy ciśnienie - za niskie. Dopiero po kilku bardzo krótkich naciśnięciach wspomnianego zaworku sygnał z czujnika znikł i sprężarka się nie załączała.
Miesiąc temu napełniłem układ i już ok. Czekam na upały [zlosnik]

Z tym syczeniem po naciśnięciu zaworka to jest żadna diagnoza. Syczenie może spowodować nawet to, że resztki gazu/czynnika/a nawet powietrza się nagrzeją, zwiększa się objętość gazu i syczy.

Jak mawia mój ojciec, gdy mu mówię, że coś jest drogie w naprawie: "Stać Cie na konia, to stać Cię i na bat. Ja mam starego VW i części dają mi prawie za darmo, a Ty je mi wymieniasz" ;)
Nie ma rady. Czasami trzeba komuś dać zarobić. Wszystkiego sam nie zrobisz niestety...

P.S. Ja nabiłem klimę ze sprawdzeniem za 120zł. Pan zajmuje się na co dzień lodówkami. Trochę się wzbraniał, ale dał się namówić. Puki co pełnia szczęścia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/