MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Za duzo pali
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=40937
Strona 1 z 2

Autor:  sushi [ pt maja 01, 2009 9:58 am ]
Tytuł:  Za duzo pali

Witam wszystkich.Czy to normalne że w trasie przy predkości 140-150 km/h pali ok 16-17 litrów gazu a w mieście przy spokojnej jeździe 30-35 litrów gazu bo ja tak mam.Jaki może byc powód tak dużej rozbieżności.Mam seca 560.Jeżeli zna ktoś jakiegoś dobrego gazownika z poznania to proszę o namiary.Z góry dzięki.Pozdrawiam :)

Autor:  BrunoGiamatti [ pt maja 01, 2009 10:04 am ]
Tytuł: 

hehe No torchę sporo :P Ale kto to widział gazować 560SEC [szalone] ??
Ktoś tu pewnie dał tak bogatą mieszankę żeby nie kichał :P ... albo wywal LPG albo jeździj tak jak masz bo zubożenie mieszanki może się skończyć w kosmosie...
Ja bym na Twoim miejscu pozbył się LPG - po pierwsze profanacja po drugie spalanie 16-20l Pb a 35l LPG - czy się opłaca ?? [zlosnik]
Można spróbować regulować to tylko tak jak mówię - po regulacji prychnie i ogromne koszty naprawy. Nie ma sensu to LPG w nim...

Autor:  Wit [ pt maja 01, 2009 10:28 am ]
Tytuł: 

1. Podjedź na diagnostykę i sprawdź spaliny czy nie masz zbyt bogatej mieszanki.
2. Obserwuj samego siebie w czasie jazdy po mieście jak jeździsz: jeżeli startujesz spod każdych świateł potem ostre hamowanie to te 30-35 litrów gazu może być normą [zlosnik]

Autor:  bartSEC560 [ pt maja 01, 2009 10:56 am ]
Tytuł: 

BrunoGiamatti pisze:
hehe No torchę sporo :P Ale kto to widział gazować 560SEC [szalone] ??
Ktoś tu pewnie dał tak bogatą mieszankę żeby nie kichał :P ... albo wywal LPG albo jeździj tak jak masz bo zubożenie mieszanki może się skończyć w kosmosie...
Ja bym na Twoim miejscu pozbył się LPG - po pierwsze profanacja po drugie spalanie 16-20l Pb a 35l LPG - czy się opłaca ?? [zlosnik]
Można spróbować regulować to tylko tak jak mówię - po regulacji prychnie i ogromne koszty naprawy. Nie ma sensu to LPG w nim...


A tu znowu o profanacji.
mialem sec500 z gazem, a teraz mam sec560 bez gazu.
Wiem ze nigdy nie zaloze gazu do tego auta. I to nie ze wzgledow ideologicznych.
To jest zbyt skomplikowana konstrukcja silnika (i zbyt droga w naprawie).oszczednosc kilku PLN w ciagu miesiaca moze nie wystarczyc na naprawe po jednym strzale.
bruno ma racje- jeden strzal i masa klopotow.
jesli auto nie sluzy ci na codzien to pozbadz sie lpg.

PS. Masz gdzies fotki sec'a? Moze spotkanko w Poznaniu?? :)

Autor:  Loco [ pt maja 01, 2009 2:13 pm ]
Tytuł: 

sushi pisze:
Jeżeli zna ktoś jakiegoś dobrego gazownika z poznania to proszę o namiary.


Zależy jaką instalację masz - spróbuj na cichej w Tarnowie Podgórnym - jedno z niewielu miejsc gdzie w ogóle chcieli się zabierać za moją instalację w Wlkp. Co do spalania to w mieście 35 litrów gazu przy ciężkiej nodze nie stanowi problemu. Mi udało się dojść do 27, ale zmiana techniki jazdy i spokojnie 20 litrów wystarczy przy sprawnym przemieszczaniu się.
Jak wspomniał BrunoGiamatti - oszczędność za wszelką cenę ma swoje granice i mieszanka powinna być bogata, żeby uniknąć kosztownych niespodzianek.

Autor:  MercSwir [ pt maja 01, 2009 7:38 pm ]
Tytuł: 

Wszyscy z PŃ a ja nikogo nie znam? Jak to sie stao sie? Może mógł bym luknąć na tego seca...

Autor:  Nemo [ pt maja 01, 2009 8:08 pm ]
Tytuł: 

To chyba za karę. Zagazować NAJPIĘKNIEJSZE auto świata!!!! Jak najszybciej pozbądź się tego gazu. NIE PODKUWA SIĘ ŻOŁNIERSKICH BUTÓW ZŁOTYMI GWOŹDZIAMI. i nie zakłada się gazu do złotych modeli. Możesz jeździć, ale zastanów się czy warto. Oszczędności żadne. Szpan żaden. Poruta straszna i wstyd okropny ( ten zapaszek kapusty ). Szkoda że teraz nie mam forsy bo odkupiłbym biedaka za każda cenę. Mimo tego tekstu chciałbym zostać Twoim przyjacielem.

Autor:  THC [ pt maja 01, 2009 8:25 pm ]
Tytuł: 

Taka sama smętna nawijka o lpg, jak o energii atomowej w kwietniu '86.

Janfocus śmiga i sobie chwali.

Co za różnica jaki to samochód?

Autor:  czarek12 [ pt maja 01, 2009 9:21 pm ]
Tytuł: 

Jeżdzę W 126 420 SE i spalanie LPG miasto- 16-18 l na trasie Zawiercie- Gdańsk 4 osoby + ful obciążenie wczasowe w zeszłym sezonie średnie spalanie 12l /100 km .Nie powiem , 2 lata wstecz zdażały się lekkie kichnięcia na LPG ale po wymianie całego osprzętu zapłonowego na nowy + obudowa filtra powietrza ,do tej pory nie ma najmniejszego problemu ,auto zbiera się momentalnie , ma swoją moc i spalanie tak jak powyżej podałem.Dodam jeszcze tylko że instalacja LPG najzwyklejsza na mikserze ,z parownikiem LOVATO SUPER która ma już 8 lat !

Autor:  Nemo [ pt maja 01, 2009 9:32 pm ]
Tytuł: 

THC pisze:
Taka sama smętna nawijka o lpg, jak o energii atomowej w kwietniu '86
Co za różnica jaki to samochód?

Otóż jest różnica. Dotyczy to już w stadium projektowania węzłów cieplnych w silniku. Ich temperatur i chłodzenia. Dotyczy to także materiałów z jakich zostały wykonane najbardziej narażone na przeciążenia części. Itp, Itd. Dlatego istnieją silniki, które np zaprojektowane są od początku pod kątem spalania innych rodzajów paliwa i świetnie nadają się do takich celów a inne silniki nadają się do tego tak sobie. Twoja uwaga o energii atomowej w kwietniu 86 przypomina mi stare studenckie pytanie czy w Szwecji może być komunizm. Oczywiście może. Tylko po co? Na znakomitych silnikach MB też można podróżować napędzając je w różny sposób. Tylko Po Co? Bardzo wysoko cenię kol. Janfokusa ale być może jego stać na to, aby sobie palić w swoim silniku czym chce. Ja mam inne zdanie, które Ci tutaj wyłożyłem. Pozdrawiam.

Autor:  BrunoGiamatti [ sob maja 02, 2009 3:09 am ]
Tytuł: 

Ja Janfocusa również bardzo cenię ..
Ale nadal uważam, ze LPG w 560SEC to gra nie warta świeczki. Może jak by to był pojazd na codzień i pobawić się z IGSem na 2 parownikach :P .. ale tak to nie ma sensu (to tylko moje zdanie...)
Przykładowo - jak bym kupił CL600 na sekwencji to bym na tym latał ale za nic bym tego nie zamontował :P Kwestia nieco ideologiczna ale to już chyba ma mało do rzeczy.

Autor:  Maksio [ sob maja 02, 2009 8:46 am ]
Tytuł: 

A ja może podłącze się pod temat bo chciałbym zadać jedno pytanko: co to jest ten "strzał" w gazie ? co się wtedy dzieje z silnikiem ? Bo praktycznie w każdym temacie lpg o tym mowa a ja nie mam pojęcia o co chodzi....

Autor:  BrunoGiamatti [ sob maja 02, 2009 9:48 am ]
Tytuł: 

hehe :) gdy dochodzi do tego, że skład mieszanki "nagle" stanie się nie właściwy (co jest częste przy wtrysku KE Jet i zwykłej instalacji LPG) + może jakieś nie domagania ukł. zapłonowego (zagubiona iskra itp) nagle robi się małe "bum", które potrafi powyginać klapę przepływomierza, namącić przy ramieniu tej klapy, uszkodzić gumy przy wtrysku (itd itp). W toyocie nawet głowice mi roztrzaskało 3 razy.
Po dobrym strzale niestety ma się taką rzeźnie we wtrysku, ze fura w ogóle nie chodzi a koszt naprawy potrafi być naprawdę wysoki (i nie mówie o 1 ani 2 tys zł). Więc Panowie życzę bezstrzałowości.

Autor:  Janfocus [ ndz maja 03, 2009 5:39 pm ]
Tytuł: 

sushi pisze:
Witam wszystkich.Czy to normalne że w trasie przy predkości 140-150 km/h pali ok 16-17 litrów gazu a w mieście przy spokojnej jeździe 30-35 litrów gazu bo ja tak mam.Jaki może byc powód tak dużej rozbieżności

takie spalanie w mieście jest osiągalne i nie jest normalne, podjedź na regulację, jeśli dawno filtrów nie zmieniałeś to warto to uczynić (powietrza i LPG) i nie przejmuj się wywodami o wyższości PB nad LPG. LPG może jeździć w tych silnikach (jeśli zostało założone z głową i z głową się je eksploatuje/reguluje i dogląda...) i żaden wstyd [zlosnik] -sam właśnie w ramach majówki prewencyjnie zrobiłem przegląd układu zapłonowego...

Strzały -to cofnięcie się płomienia z komory spalania do dolotu na skutek nieprawidłowego zapłonu mieszanki, a ten jest z powodu kłopotów z iskrą lub z byt ubogiej mieszanki (...) np z powodu nieszczelności dolotu (lewego powietrza). W momencie strzału kluczowa staje się ilość gazu w dolocie, która może ulec zapłonowi/wybuchowi, stąd ważne jest aby mikser był jak najbliżej zaworów ssących aby ograniczyć ilość gazu w dolocie a zatem skutki strzału, dodatkowo zabezpieczenie anty wybuchowe na klapie przepływomierza i spokojnie można śmigać dbając o skład mieszanki (tu przydaje się komputer z II gen -który zawsze możemy podpiąć do laptopa i sprawdzić jaki mamy skład, przydaje się w związku z tym sonda Lambda jako sprzężenie zwrotne) Ważne aby mieszankę ustawić ciut bogaciej, oczywiście auto pali 1-2 litry więcej ale śpimy spokojnie że nie wypala nam zaworów, co dzieje się przy zbyt ubogiej/oszczędnej mieszance... -to tak mocno z grubsza...

Autor:  yagood [ ndz maja 03, 2009 8:29 pm ]
Tytuł: 

mój SEC wprawdzie 500 jest zagazawany i przy nabyciu kolejnego egzemplarza zostrałby także zagazowany. nie widzę żadnych obaw co do montażu LPG tylko tak jak napisano już wczesniej trzeba to zrobic z głową. co do spalania wmoim egzemparzu to widac poniżej. w tej kwestii ile osób tyle zdań. można się sprzeczac tylko po co, bo to z cyklu wyższośc Świąt wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia.
pozdrowienia dla wszystkich [zlosnik]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/