MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Barabani obudowa filtra powietrza
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=41768
Strona 1 z 1

Autor:  mr_simon [ pn cze 08, 2009 10:13 pm ]
Tytuł:  Barabani obudowa filtra powietrza

Barabani mi obudowa filtra powietrza, szczególnie rano jak odpalę, to silnik swą pracą w połączeniu z barabanieniem obudowy przypomina pracę sieczkarni.

Jak temu zaradzić? Czy problemem są te gumy, które łączą kolektor z obudową filtra?

Obrazek

Jak "przycisnę" za obudowę to barabanienie ustaje. Czy jeżeli nie te gumy to coś innego może być? Przeglądałem EPC i znazłem ten schemat:

Obrazek

W którą część powinienem się zaopatrzeć?

Autor:  THC [ wt cze 09, 2009 7:17 am ]
Tytuł: 

-chyba Ci barabani osłona
-tak,ale nic nie słyszę bo mi osłona barabani.



[szalone]

Autor:  qoompel [ wt cze 09, 2009 8:15 am ]
Tytuł: 

mr_simon, może problemem są zaczepy/wichajstry nomier 29? Jak nie będzie połowy zapinek, to może wszystko drgać, chociaż one trzymają dosyć mocno :)
Nr 59 bym wykluczył. Nie raz widziałem duże luzy, a nic nie słychać.

THC :lol:

Autor:  RAFAŁ 99 [ wt cze 09, 2009 8:17 am ]
Tytuł: 

:lol: barabani a może tarabani :)

Autor:  BrunoGiamatti [ wt cze 09, 2009 8:27 am ]
Tytuł: 

Co to do cholery znaczy barabani? [zlosnik] :o
Jeśli to o czym myślę ... to miałem podobny problem, którego nie udało mi sie zwalczyć...
Tez jestem ciekaw co i jak... <br>Dodano po 3 minutach.:<br>
qoompel pisze:
mr_simon, może problemem są zaczepy/wichajstry nomier 29?

wątpie. U mnie barabaniła ( [zlosnik] ) cała pucha.. ze wszystkim. Wystarczyło ją mocno przytrzymać i nastawała cisza (oprócz klekotu 240D oczywiście).

Autor:  mr_simon [ wt cze 09, 2009 8:53 am ]
Tytuł: 

qoompel pisze:
mr_simon, może problemem są zaczepy/wichajstry nomier 29? Jak nie będzie połowy zapinek, to może wszystko drgać, chociaż one trzymają dosyć mocno


Żadnego nie brakuje.


RAFAŁ 99 pisze:
barabani a może tarabani


BrunoGiamatti pisze:
Co to do cholery znaczy barabani?


Nazywajcie to jak chcecie jest głośno a rano to przypomina odgłos pracującej sieczkarni.

BrunoGiamatti pisze:
wątpie. U mnie barabaniła ( ) cała pucha.. ze wszystkim. Wystarczyło ją mocno przytrzymać i nastawała cisza (oprócz klekotu 240D oczywiście).


Tak właśnie jest u mnie.

Autor:  czarek12 [ wt cze 09, 2009 10:38 pm ]
Tytuł: 

No i mamy nowego Barnabę na forum- hip-hip-hura-hura-hura :lol: [zlosnik] :lol:

Autor:  Nemo [ czw cze 11, 2009 9:09 pm ]
Tytuł: 

mr_simon pisze:


RAFAŁ 99 pisze:
barabani a może tarabani


BrunoGiamatti pisze:
Co to do cholery znaczy barabani?




Przepraszam za podwójne cytowanie ale nie miałem pomysłu jak tego uniknąć i coś sprostować. Otóż może być i barabanić i tarabanić oba słowa pochodzą od nazwy instr. perkusyjnych Taraban lub Baraban. ( to drugie zdecydowanie rzadziej używane). Jeśli zaś chodzi o to co się tam "tłucze" :) to posłuchaj przy jakiej częstotliwości. Jeśli zanika przy niższej to należy szukać pośród mniejszych elementów i odwrotnie. Spróbuj też wytłumiać segmentami.

Autor:  Huzar [ czw cze 11, 2009 11:12 pm ]
Tytuł: 

A moze korzystajac z dlugiego weekendu po prostu wykrecic cala puche i ponownie zlozyc. Moze okaze sie ze gdzies z tylu jakis element jest poluzowany, jest jakas niedokrecona srubka lub ktoras podkladka jest zuzyta.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/