MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witajcie. Zastanawiam sie czy jest ktos kto moglby mi szybko wyjasnic czy serwis Mercedesa w UK mnie robi w konia?
Mialem ostatnio problem z odpalaniem Sprintka - odpalal tylko na zimno a przy dluzszej jezdzie gasl i pojawiala sie natychmiast kontrolka EDC.
Serwis Mercedesa w Norwich w UK zdiagnozowal usterke jako wadliwy jeden z 4 wtryskow ktory mial wyciek. Zgodzilem sie na cene za usluge serwisowa (470GBP) i w kilka godzin po rozpoczeciu naprawy otrzymalem informacje ze problem jest powazniejszy poniewaz po wyciagnieciu wtrysku okazalo sie ze brakuje koncowki wtrysku. Teraz stoje w obliczu koniecznosci sciagania glowicy i dodatkowych kosztow.
Dodam ze problem z odpalaniem mialem od jakiegos czasu i zrobilem w tym stanie technicznym okolo 1500 mil - Sprinter dojechal do Serwisu o wlasnych silach.
Jak to jest mozliwe ze zrobilem samochodem 1500 mil , dojechalem do warsztatu z koncowka wtrysku w bloku silnika ?
Czy ktos moze wydac werdykt w tej sprawie?
Pozdrawiam
Michal

Mogło się tak stać, gdy rozkręcili wtrysk i końcówka sama im wpadła. Nie chcąc narażać się na koszty, zwalili na to, że to tak było i sytuacja jest taka, że naprawiają to na Twój koszt. Nic innego mi nie przychodzi do głowy.

_________________
W202 250D '93

Pytanie - czy samochod moglby jechac z ta koncowka w silniku ?
Pozdrawiam

nie wiem z jakiego materiału jest wykonana, ale jeśli by wpadła pomiędzy panewki, to Ci może to wykrzywić, jak porzeźbić głowice, co w konsekwencji może doprowadzić do wymiany głowicy, cylindra, panewek i innych części.

Pozatym nie wiem, czy byłoby tyle miejsca na nią po sprężeniu w cylindrze.

Nie znam silnika CDI, ale uważam, że jazda z takim czymś w silniku szybko się zakończy uszkodzeniem go

_________________
W202 250D '93

nie wiem czy mógłby jechać, ale na pewno początkowo stukałoby coś z środku, do czasu, aż w coś aluminiowego się nie wbiło. Jeśli im to wpadło przy wykręcaniu, to nie będzie śladów jak coś powbijało się w tłok i głowicę. Musisz być przy rozbieraniu silnika, żeby Cię w konia nie zrobili, no chybaże odpalili go i sami narozrabiali...

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

Myślę, że wtedy by nie było żadnej kompresji na cylindrze jeśli by pocharatało głowice, cylinder (jeśli by dało radę). Jeśli tak to wtedy w misce olejowej powinnien być olej napędowy. Ale to już takie wolne myśli, zwłaszcza przy przejechaniu takiego dystansu.

_________________
W202 250D '93

Zrobiłem ostatnio ciekawe zdjęcie. Co prawda motorek większy (Atego) - ale facio twierdzi, że silnik chodził. Kulał bo kulał - ale chodził. Poniekąd można mu wierzyć - bo żeby coś takiego się stało - to chyba moment nie wystarczy.
Zdjęcie zostało zrobione bezpośrednio po ściągnięciu głowicy.



Edit: Dla bliższego wyjaśnienia: to nie jest uszkodzone denko tłoka - to jest ok. pół centymetra grubości różnorodnego materiału w postaci przemielonej

_________________
W203 Kompressor

no i właśnie u Ciebie podobny widok powinieneś zastać skoro to stara sprawa ...

_________________
S124 E300 TDT '95
W124 500E '92
W124 E320CE ' 95
W124 220E '93
S124 280TE '92
W140 500SE '94

Czy jest mozliwe zeby koncowka wtryskiwacza wbila sie w tlok i silnik sie przy tym nie rozlecial przez ostatnich 1500 mil?

prawdopodobieństwo istnieje. Jednak bym tego nie widział, chyba, że faktycznie było miejsca za mało po sprężeniu i mocno się wbił. Z drugiej strony zastanawiam się nad temperaturą i rościągłością materiału, który by prowadził do tego, że by samo wyskakiwalo.

_________________
W202 250D '93

Bardzo dziekuje wszystkim za PROFESIONALNA pomoc - wydaje mi sie ze miejsce nadlamania wtrysku powinno pokazac czy to swieza czy stara sprawa - mam nadzieje ze Angielscy partacze z Mercedes Benz UK nie polapia sie zeby porobic podmianki .
Pozdrawiam