MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Myć czy nie?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=42710
Strona 1 z 1

Autor:  Baleron [ wt lip 21, 2009 1:50 pm ]
Tytuł:  Myć czy nie?

Wczoraj po powrocie z trasy zauważyłem że cieknie mi ON z przewodu nadmiarowego przy wtryskiwaczu, usterka naprawiona ale spód auta cały zachlapany i trochę komora silnika-szczególnie od dołu i przy tym wtryskiwaczu :( Pytanie czy myć te elementy, czy też sobie odpuścić z uwagi na ryzyko tej operacji? Jeżeli tak, to co do tego celu polecacie?
Silnik to dwulitrowy diesel ;)

Autor:  Piątal [ wt lip 21, 2009 2:44 pm ]
Tytuł: 

Pojedź na jakąś większą myjnię ręczną, wykup usługę "mycie silnika" i będziesz miał po kłopocie...

Autor:  darus [ wt lip 21, 2009 2:50 pm ]
Tytuł: 

Śmiało możesz myć, ja zawsze jak chciałem opłukać silnik jechałem na szybką myjnie, wrzucałem 2 zenia i myłem go karcherem. Te auta nie maja jakis specjalnych elementów elektronicznych, nie lej wodą po alternatorze i module grzania świec.

Autor:  Baleron [ wt lip 21, 2009 3:00 pm ]
Tytuł: 

Czyli nie ma czego się obawiać? :) Dzięki koledzy za szybką odpowiedź, pozdrawiam.

Autor:  karolkarol [ wt lip 21, 2009 3:03 pm ]
Tytuł: 

i wygłuszeniu maski,u mnie po takiej operacji sama się kruszy.

Też miałem identyczny wypadek jak twój.Zostaje ślad na wygłuszeniu maski po ropie:))

Autor:  nordyk [ wt lip 21, 2009 9:24 pm ]
Tytuł: 

Najpierw umyj cały silnik ze smarów ropą i pędzelkiem a póżniej jak masz carchera to gorącą wodą umyj. Najlepiej jak silnik pracuje, wtedy wszystkie smarowidłą puszczają. Dobrze jest od czasu do czasu przemyć silnik wtedy "oddycha"

Autor:  Janfocus [ wt lip 21, 2009 9:51 pm ]
Tytuł: 

firmy, które myją silniki myją je specjalnym preparatem nie zaś pod ciśnieniem... Dla mnie to ma sens.

Autor:  beet [ wt lip 21, 2009 10:08 pm ]
Tytuł: 

Janfocus pisze:
nie zaś pod ciśnieniem


Dokladnie, nie ma sensu walic tych kilkudziesieciu barow, jak nie lepiej, jesli sie tylko lekko silnik zabrudzil. Ja moge polecic preparat Standoxa, ale i K2 zdaje egzamin i to nawet nie przy karcherze. Przy zwyklym cisnieniu "z weza" spokojnie sobie to zmyjesz, nie ma co szalec, juz chyba nie musze pisac, zeby to robic na chociaz troche ochlodzonym silniku.

Autor:  Baleron [ śr lip 22, 2009 7:42 am ]
Tytuł: 

Już po zabiegu :) jeszcze raz wszystkim dzięki za wskazówki.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/