MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

witam,
mam taki problem, a mianowicie goście uszkodzili mi lakier w aucie od kamyka, przez co powstał odprysk,

ludzie z zarządu powiedzieli mi ze mam do zgłosić do swojego ubezpieczyciela a ten ściągnie kasę od ubezpieczyciela tamtej firmy, ale pzu wyceniło szkodę i przysłało pismo ze sie tym nie zajmują,
gadałem z szefostwem tamtej firmy i powiedzieli ze sie nie przyznają do winy

co w takiej sprawie mogę zrobić? do sądu z tym nie za bardzo mi sie chce iść..... jest jakieś inne wyjście??

Typowo polskim wyjściem z takiej sytuacji jest odrzucenie kamyka w kierunku skąd przyleciał. Ludowe legendy mówią też, że kamienie potrafią rosnąć.

Pozdrawiam.

_________________
Mercedes W201 2,5D Turbo 90' - ex -rdza
Mercedes S124 300 TDT 91' - ex -rdza
Opel Frontera 2,8 TDI 96' - ex -silnik od betoniarki
Mercedes W126 500 SEL 88' - ex -prob. z LPG
Mercedes W126 420 SE 87' - ex -prob. z LPG
Mercedes S123 300 TD 81' - ex -rdza

ale to powstało podczas koszenia trawy przez fermę, mój Mercedes był cały zielony

Zostaje ci droga sądowa;oczywiście w przypadku braku porozumienia ze sprawcą szkody.

Miałem podobny przypadek, kamień spod kosiarki stłukł mi reflektor. Nawet nie pomyślałem o zrobieniu awantury bo byłem tak zadowolony, że nie trafił w lakier, ale porysowana karoseria to przykra sprawa, trudno coś komuś udowodnić.

_________________
W126 500SE

najlepiej miec zdjecie tego mercedesa "ozielonionego" i sad tylko Cie ratuje - jesli szkody Ci wycenili dobrze to warto isc do sadu, jesli nie to zamaluj ryse i zapomnij o zdarzeniu

szkoda taka, ze całe drzwi są do lakierowania,
ale niestety cwany szef firmy, który tego nie widział jest oszustem, nawet nie miałem jak z nim pogadać tylko z jakimś zastępcą

_________________
W168, W124

jak nie bok samochodu, aby trafić odcieniem:/

_________________
W202 250D '93