Witam mam problem z moja gwiazda i juz nie daje rady... sprawa ma sie tak:
czasami jak odpalam auto to slysze stuk, jak gasze to tez czasami go slysze, jak gwaltownie hamuje to ten sam stuk sie pojawia (tez nie zawsze ale czesciej niz przy odpalaniu/gaszeniu) jak skrecam w lewo gwaltownie tez sie pojawia.. szukalem i szukalem doszedlem do wniosku ze lewy wahacz gorny ma luz - zlapalem za niego i bujalem autem i pojawial sie luz i stuk, nie umiem stwierdzic teraz czy to ten sam, bo wczoraj wahacz wymienilem, luzu nie ma ale stuk wciaz sie pojawia.. czasami silnikiem lekko buja na P jak otworze maske, czasami nie, czasami na D buda lekko buja, ale nie drga ani nie stuka nic tylko jak jakies wahadelko lekko.
co to w takim razie bedzie ? stuka np stabilizator czy ktoras poducha? i jakie prawdopodobienstwo ze to poducha silnika a jakie ze skrzyni ?
dodam ze poducha skrzyni jak ost rozbieralem jest cala, tyle ze sparciala lekko popekana (jak stara guma) i nie wyglada tak :
http://sklep.intercars.co...00351083701.jpg tylko jest scisnieta tzn "siedzi". jak nia ruszalem to byla dosc miekka , reka ja moglem sobie wykryzwiac w lewo , w prawo na boki jak byla dokrecona tylko do skrzyni...
dodam ze mam wrazenie ze silnik nie jest rowno tylko wlasnie jakby byl siadniety na skrzyni - jakby sie lekko do startu przygotowywal, ale czy to objaw normlany to nei wiem bo nigdy nowiutkiego mercedesa w126/w124 nie widzialem ... aha podczas jazdy zero wibracji, a jezdzilem juz takimi co je mialy:]
pozdrowka
PS tutaj na forum jednynie co wyczytalem to ze gsoc mial takie stuki jak mial tloczek zatarty.. ale to wtedy by nie bylo stuku przy gaszeniu odpalaniu..
planuje kupic poduche pod skryznie i samemu wymienic bo to szybka akcja jest, ale czy to bedzie to?
Zarejestruj się
Zaloguj się
Regulamin
Galeria
