bary123ce pisze:
Pierwszy raz widzę taką dziurę w pancerzu przez którą wyszła linka.
Zdarza się - wcale nie tak rzadko. Jest to jeden z nielicznych przypadków, kiedy całą podsufitkę jednak trzeba ściągnąć
![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
Bo wymiana pancerza tego wymaga - ramę dachu trzeba odkręcić i przesunąć do przodu, gdyż pancerz wchodzi do ramy przez mały otworek w tylnej jej części. Nie wierzę w prostowanie pancerza! Z praktyki wiem, że to wraca... Wtedy do wymiany jest nowo założona linka i pancerz - dwa razy ta sama robota i zwiększone koszty

<br>
Dodano po 4 minutach.:<br>
Huzar pisze:
czy jedna nieprzeszkolona osoba jest w stanie zrobic to w ciagu swojego zycia?
Pierwszy raz (sam, bez doświadczenia w tym temacie) robiłem to niecałe osiem godzin - jednak bez zbędnego pośpiechu
Wygodniej robić to w dwie osoby. Aktualnie mając do dyspozycji niewykształconego pomocnika sprawę kończę w 1,5 godziny (z przerwą na browara...
![[smiech]](./images/smilies/smiech.gif)
)