MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Brak nawiewu w 124 HELP
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=43941
Strona 1 z 2

Autor:  Merc_124 [ śr wrz 30, 2009 9:49 am ]
Tytuł:  Brak nawiewu w 124 HELP

Witam jak w temacie przez pewien czas raz był nawiew i działał poprawnie a raz jakieś wydobywało się brzęczenie i nie wiał jak należy. W czorajszym dniu wogóle przestało wiać. Po sprawdzeniu prąd nie dochodzi do pokrętła rwgólatora prędkości nawiewu. Co to może być proszę o pomoc. Dziękuję z góry :)

Autor:  Arti_Merc [ śr wrz 30, 2009 11:24 am ]
Tytuł: 

Hejka, Pod maską w okolicy puszki z bezpiecznikami masz opornice odpowiedzialną za prędkości biegów wentylatora - jest ona zabudowana chromowanym dziurkowanym ekranem(pod uszczelką). Może opornica siadła choć z doświadczenia wiem że raczej rzadko to się dzieje. Bardziej stawiałbym na to że szczotki się skończyły w silniku wentylatora albo jedna z nich się zawiesiła. Wyjmij wentylator ( jest pod silnikiem wycieraczek) i wyczyść kumutator z zabrudzeń delikatnym papierkiem ściernym. Ja tak zrobiłem u siebie i działa już przeszło rok bez zastrzeżen. Powodzenia :)

Autor:  Merc_124 [ śr wrz 30, 2009 12:49 pm ]
Tytuł: 

dzięki wielkie za podpowiedz. Pozdrawiam

Autor:  Worek [ śr wrz 30, 2009 12:52 pm ]
Tytuł: 

Jak już to zrobisz to daj znać czy to było to i może jeszcze opisz czynności które wykonałeś.

Autor:  Gerri [ śr wrz 30, 2009 7:47 pm ]
Tytuł:  Re: Brak nawiewu w 124 HELP

Przecież napisał:

Merc_124 pisze:
Po sprawdzeniu prąd nie dochodzi do pokrętła rwgólatora prędkości nawiewu.


- więc czemu prowadzisz na "ślepe tory"?

Autor:  Merc_124 [ czw paź 01, 2009 7:48 am ]
Tytuł: 

Witam ponownie po rozebraniu delikatnie auta odkryłem gdzie znajduje się OPORNICA po wzęciu probówki sprawdziłem że prad nie dochodzi do OPORNICY. Czy ktoś ma jeszcze jakieś pomysły ? oczywiście bezpieczniki sprawdziłem :). PS:Ominowłem w moim wcześniejszym opisie jedną rzecz która może mieć wpływ na tą całą usterkę. Przy pedałach sprzęgła hamulca i gazu jak urerzy się (mocno) w przedłużenie tunelu środkowego(tam gdzie znajduje się nagrzewnica) to wentylator zaskrzeczy i zacznie wiać na chwilę i wyłącza się ponownie.

Autor:  Gerri [ czw paź 01, 2009 8:17 am ]
Tytuł: 

Merc_124 pisze:
oczywiście bezpieczniki sprawdziłem :)


Możesz bliżej opisać, co u Ciebie znaczy słowo "sprawdziłem"?
Pewnie zdjąłeś pokrywę skrzynki i sprawdzenie to był "rzut oka"?
Otóż dany bezpiecznik należy WYJĄĆ i dokładnie OBEJRZEĆ, gdyż te bezpieczniki potrafią się przepalać w niezauważalny sposób, a ich końcówki stykowe potrafią śniedzieć i skutecznie blokować przepływ prądu. Oprócz tego bezpiecznik dmuchawy (nr 12) potrafi wypalić gniazdo - jego dolne pole stykowe wytapia plastik obudowy i zapada się w głąb, powodując przerwanie przepływu prądu.
Następna rzecz: dmuchawa ma osobny styk w stacyjce (15X). Należy sprawdzić, czy po uruchomieniu silnika na bezpieczniku nr 12 pojawia się napięcie. Jeżeli nie ma - to kostka stacyjki jest uszkodzona.
Nie napisałeś, czy masz klimę. Jeżeli tak, to bezpiecznik od dmuchawy jest poza skrzynką bezpiecznikową.
Poza tym schemat tego obwodu jest na "ruskiej stronie" ze schematami. Od tego powinieneś zacząć - wszelkie dodatkowe pytanie byłyby wtedy niepotrzebne.

Autor:  Merc_124 [ czw paź 01, 2009 11:07 am ]
Tytuł: 

Dzięki za wyczerpujący opis :) dokładnie oglądałem bezpieczniki na oko wyglądają dobrze ale jeszcze sprawdzę je miernikiem i sprawdze gniazda plastikowe może faktycznie się wypaliło. <br>Dodano po 3 minutach.:<br> a słowo sprawdziłem tzn że wziąłem probówkę w rękę i sprawdziłem czy jest przepływ prądu <br>Dodano po 2 minutach.:<br> Auto nie posiada klimy

Autor:  piotrmaja [ czw paź 01, 2009 3:36 pm ]
Tytuł: 

Merc_124 pisze:
. Przy pedałach sprzęgła hamulca i gazu jak urerzy się (mocno) w przedłużenie tunelu środkowego(tam gdzie znajduje się nagrzewnica) to wentylator zaskrzeczy i zacznie wiać na chwilę i wyłącza się ponownie.




Kiedyś mój miał takie objawy - szczotki na wentylatorze mogą być zużyte . Na zakrętach i rondach chwilowo ożywał.Druga opcja bardzo prawdopodobna to wypalone gniazdo bezpiecznika od spodu lub stacyjka

Autor:  Merc_124 [ pt paź 02, 2009 8:15 am ]
Tytuł: 

czyli będzie trzeba dotrzeć do wentylatora. Może jeszcze mi ktoś powie jak zdjąć tą gumę koło wycieraczki i jak wyjąć cały mechanizm wycieraczki ? tam są takie dwie nakrętki i tylko one trzymają ? czy jeszcze coś tam trzyma ?

Autor:  piotrjaniszek [ pt paź 02, 2009 2:21 pm ]
Tytuł: 

dotarcie do wentylatora to sprawa bardzo prosta. Mi zajęło mi to jakieś 15 minut , gdy robiłem to po raz pierwszy.

Autor:  Gerri [ pt paź 02, 2009 8:23 pm ]
Tytuł: 

Merc_124 pisze:
czyli będzie trzeba dotrzeć do wentylatora.


Ty coś Kolego kręcisz. Albo nie masz prądu na przełączniku (i wtedy należy od tego zacząć) - albo nie pomierzyłeś i wprowadzasz nas w błąd.
Żeby sprawdzić silnik wystarczy wyjąć dwubiegunową wtyczkę z opornicy i podłączyć tam prąd. Wtedy się dowiesz, czy silnik kręci. Zresztą jak chcesz działać od d..y strony i słuchać rad każdego, kto ma w temacie coś do powiedzenia - to rozbierzesz całe auto, i się nie dowiesz, co jest uszkodzone. Skoro jak twierdzisz napięcia na przełączniku nie ma - to w pierwszym rzędzie należy sprawdzić dlaczego. I jest to proste.
Chyba że lubisz rozbierać i składać swoje auto... :lol:

Autor:  Prince [ pt lis 06, 2009 6:32 pm ]
Tytuł: 

Witam.

Nie chcę zakładać nowego tematu więc opiszę swój problem w tym.

Od dwóch dni moja dmuchawa raz się załączała a raz nie. Na ten moment nie działa wogóle.Jak pracowała nie wydawała żadnych niepokojących dźwięków. Wydawało mi się że trochę słabo dmuchała jak się przesiadłem ze starego merca na tego. Ale słyszałem i czułem różnice między niskim a wysokim biegiem przynajmniej tak mi się wydaje . Sprawdziłem bezpiecznik nr 12 i jest wszystko w porządku gniazdo też nie jest wytopione.

Czy mógł by mi ktoś napisać co i gdzie posprawdzać zanim dobiorę się do silnika??

W124 300D, klima automatyczna, 93'

Autor:  Gerri [ pt lis 06, 2009 8:35 pm ]
Tytuł: 

Przy klimie automatycznej bezpiecznik jest poza główną skrzynką bezpieczników.

Autor:  Prince [ pn lis 09, 2009 9:56 pm ]
Tytuł: 

Uszkodzony był bezpiecznik ten poza skrzynką, przerwał się tak idealnie równo że raz łączył a raz nie...

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/