Witajcie po dłuższej przerwie!
Auto to MB w124 e320 kombi z 1993 roku (automat, od nowosci w rodzinie, nigdy nie gazowany, 111000mil oryginalnego przebiegu, rok modelowy 1994, sprowadzony z USA).
Od pewnego czasu świeci mi sie kontrolka Check Engine. Czasem mam wrażenie, że silnik lekko przerwie. Co to moze byc? Czy jest jakis domowy sposob na wyblyskanie kodow bledu czy trzeba sie udac do serwisu? Kto moglby to tanio zdiagnozowac i ewentualnie usunac w Krakowie?
Drugie pytanie - uszczelka w tylnych drzwiach popekala (ta gumowa) i nie nadaje sie do niczego, odpadly tez zaczepy i trzyma sie na slowo honoru. Dzieki temu w aucie mam odglosy jakbym jechal co najmniej na motorze, a nie w ladnie wyciszonym w124. Pytanie dotyczy także Krakowa - czy jest gdzies szansa na dostanie takiej uszczelki za male pieniadze? Jakis szrot czy cos w podobie?
|