MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

nie odpala
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=44752
Strona 1 z 1

Autor:  wojchr [ wt lis 10, 2009 8:10 am ]
Tytuł: 

Witam.
Kurczę pieczone w pysk.
Nie mogę odpalić. 2 litry 85 gaz
Jak w nocy dostawał wilgoci (sierpień- Bieszczady) to odpalał dopiero po podniesieniu maski i ogrzaniu go słoneczkiem około godziny.
W październiku się zaczęło.
Wymieniłem świece, kopułkę, palec, przewody.odpalał z wielkim trudem.
A teraz kicha, cały czas siąpi.
Proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Wojtek <br>Dodano po 10 godzinach. 23 minutach.:<br> Dalej nie odpala.
Proszę o sugestie.

Autor:  Prezeslaw [ wt lis 10, 2009 2:02 pm ]
Tytuł: 

Luźna sugestia: lewe powietrze. Jakaś różnica między kręceniem na cyklonie i na benzynie? A jak już odpali po wysuszeniu, to jak chodzi?
Luźna sugestia nr 2: rozregulowany zapłon. To gaźnik, czy wtrysk, jaka instalacja?

Autor:  Kierowca bombowca [ wt lis 10, 2009 7:40 pm ]
Tytuł: 

Trzeba było odgrzebać swój stary temat:
http://www.w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=44174

Autor:  wojchr [ śr lis 11, 2009 7:14 am ]
Tytuł: 

nie ma żadnej, jak odpali to jest przyzwoicie, tylko na wolnych trochę wahnięć. gaźnik

Autor:  Prezeslaw [ czw lis 12, 2009 12:56 am ]
Tytuł: 

Jak to jest u Ciebie z tymi przerwami na świecach?

Autor:  wojchr [ czw lis 12, 2009 8:37 am ]
Tytuł: 

fabrycznie 0,8, nie dostałem do gazu.

Autor:  Janfocus [ czw lis 12, 2009 10:07 am ]
Tytuł: 

wojchr pisze:
fabrycznie 0,8, nie dostałem do gazu.

sam sobie możesz zmniejszyć do 0,6-0,7 (tylko szczelinomierz potrzebny)

Autor:  wojchr [ czw lis 12, 2009 2:38 pm ]
Tytuł: 

Czy jak kręcę, to paliwo musi lecieć z wygiętej rurki do gardzieli gaźnika?

Autor:  Janfocus [ czw lis 12, 2009 3:07 pm ]
Tytuł: 

wojchr pisze:
Czy jak kręcę, to paliwo musi lecieć z wygiętej rurki do gardzieli gaźnika?

nie, leci tylko w momencie wciskania gazu...

Autor:  wojchr [ pt lis 13, 2009 8:22 pm ]
Tytuł: 

Dzisiaj raz tylko się pokazała iskra na świecy osadzonej w przewodzie wychodzącym z cewki.
Wszystko to mocno wilgotne.
Nieodpalanie przy dużej wilgoci to mojego mesia specjalność.

Autor:  wojchr [ pt lis 20, 2009 2:19 pm ]
Tytuł: 

Trochę przeschło i odpalił z trudem, ale jest tak jak było, nagrzałem go, pochodzi minute, zaczyna przerywać i gasnie

Autor:  wojchr [ wt gru 08, 2009 9:15 am ]
Tytuł: 

trochę popadało,
przy kręceniu, prycha ,rzuca, kaszle, wypluje coś na pokrywę filtra powietrza, jak zapali to obroty spadają(nieraz zgaśnie), zaraz się wyrównują, i znowu to samo, trochę rzuca.
Czy nic nie można poradzić?
Pozdrawiam.

Autor:  wojchr [ ndz sty 03, 2010 12:31 am ]
Tytuł: 

Dalej problem istnieje.
Zauważyłem, że w cewce, tam gdzie przewód WN jest kilka kropel jakiejś cieczy,.
Czy tak ma być?
Pozdrawiam.
Wojtek <br>Dodano po 10 godzinach. 16 minutach.:<br> Jeszcze jedna zagadka.
Próbuję odpalać na benie. po 3-5 minutach odpala z bardzo wielką łaską. Jak przejadę ileś tam( ze 2-3 razy zgaśnie na światłach), przełączam na gaz i po iluś tam kilometrach dochodzi do siebie.Spalanie gazu 9-10l na trasie. Ki licho?

Autor:  Wojtyla [ czw sty 07, 2010 1:35 pm ]
Tytuł: 

Witam,
a może tak jakąś regulację pt. luzy zaworowe? Wg opisu nie ma czym oddychać. Ponadto jeżeli jest to Stromberg, to powiniem mieć w tłoczysku komorę zalaną płynem od wspomy, ponadto ustawienie wzbogacenia na zimnym silniku (ssanie) działa zarówno na gaz jak i na benę, ponadto zerknij czy nie ma trafienia na kabel idący z czujnika położenia wału (z przodu) a aparatem zapłonowym.
pozdro

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/