Witam, czy "trzepień" rozdzielacza paliwa mógł się przetrzeć przez słabe ciśnienie (0.7 czegoś tam) pompy paliwa (tej wysokiego ciśnienia) ? Czy mogło się tak stać?
Auto odpalało na krótki czas poczym gasło (pisałem na forum mercmanii), wczoraj dałem auto do nieznajomych wcześniej mechaników okazało się że wyżej wymieniona pompa jest do wymiany (byłem przytym), dzisiaj zachodze a tam kręcą przy rozdzielaczu i mówią że do jest wymiany bo teraz nowa pompa daje wyższe ciśnienie i klapa spiętrzająca jakby nie może się ruszyć w pewnym zakresie czy coś takiego (auto ciężko odpala).
Auto to 260E 1989, LPG nie ma, przebieg 164k.
Pozdrawiam
|