MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Dopiero co kupiony i d... pomocy !!!
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=44933
Strona 1 z 1

Autor:  dyzio$ [ śr lis 18, 2009 2:00 pm ]
Tytuł:  Dopiero co kupiony i d... pomocy !!!

dwa dni temu kupiłem mesia i zrobił mi psikusa , auto to w 201 silnik 2 litry z gazem , jadac spokojnie na dwojeczce pusciem sprzegło coś pykło i zgasł , no i próbowałem go zapalic i nic , ogolnie kreci ładnie czasem cos chce zaskoczyc ale dodawanie gazu nic nie daje , nie chce zapalic ani na benzynie ani na gazie , przełaczalem na gaz jedynie jak był juz dobrze zagrzany poprzedni wlasciciel twierdzi ze prawie wogole nie jezdzil na gazie bo bylo mu go szkoda a gaz zalozył ten od ktorego on kupił auto . wiem ze gaz to syf, ale jak sie nim przejechałem to zrezygnowałem z diesla i teraz juz troche załuje, chcialem go uzytkowac tylko w trasy na gazie . prosze o porady bo nie mam czym jezdzic co moge samemu sprawdzić co gdzie mogło sie skaszanic aha dodam ze wczesniej chodzil naprawde super mial mnóstwo mocy nie przydychał ani nic z tych rzeczy jedyna rzecz ktora zauwazyłem i mi sie niepodobała to wolne obroty które minimalnie falowały prosze o wszelkie porady gdzie moge w jakis sposob samemu z niezbyt wielka wiedza mechaniczna zajrzec

Autor:  Worek [ śr lis 18, 2009 2:13 pm ]
Tytuł: 

A który to M102? K-Jet? Gaźnik? Jaka instalacja? Dokąd jechałeś? :)

Autor:  w-126 [ śr lis 18, 2009 2:20 pm ]
Tytuł: 

spadło jakieś podciśnienie pewnie, ewentualnie skrzywiło klape spiętrzająca powietrze .

Autor:  Crazy_Russian [ śr lis 18, 2009 2:22 pm ]
Tytuł:  Re: Dopiero co kupiony i d... pomocy !!!

Zakłądam, że "strzelił" Ci na gazie. Zatem-włóż rękę pod filtr powietrza. Wiem że ciasno. Wymacaj gumowy przewód i sprawdz czy nie wypadl z mocowania pod filtrem. Jak wypadl to wsadz/wsuń i powienien odpalić.

Autor:  dyzio$ [ śr lis 18, 2009 2:25 pm ]
Tytuł: 

chyba k jet to jest 190 e z 88 roku , oczywiście jechałem na targowisko kupic skarpetki bezuciskowe , a tak powaznie to co mogło sie stać ? <br>Dodano po 3 minutach.:<br> no własnie wyczytalem gdzies wczesniej ze zawzwyczaj to jakis przewód wyskakuje albo klapa , czyli mówisz ze przewód wymacam pod spodem filta powietrza tak a ta klape jak sprawdzić ?

Autor:  Worek [ śr lis 18, 2009 2:26 pm ]
Tytuł: 

Koledzy Ci już odpowiedzieli.
Mam taką samą 190 tylko bez gazu. :)
Napisz o niej coś więcej. Jaki przebieg? Ile cię kosztowała?

Autor:  Crazy_Russian [ śr lis 18, 2009 2:30 pm ]
Tytuł: 

dyzio$ pisze:
... a ta klape jak sprawdzić ?

Zdejmiesz obudowę filtra powietrza to ją zobaczysz.

Autor:  dyzio$ [ śr lis 18, 2009 2:31 pm ]
Tytuł: 

ogólnie mercedes zadbany przebieg 215 000 i wyglada na tyle wszystko w nim dziala i super jezdził do wczoraj zapomnialem jak sie foty wrzuca to bym zapodal

Autor:  ukaniu [ śr lis 18, 2009 4:08 pm ]
Tytuł: 

Masz 3 rozwiązania:
1- nauczyć się kontrolować i regulować stan instalacji LPG (po przejściach z MB jest się w tym lepszym fachowcem niż nie jeden co z tego żyje)
2- zaprzyjaźnić się z dobrym fachowcem od LPG
3- pozbyć się LPG

Ja wybrałem opcję 3, są tacy co wybrali opcję 1 i mają uskładane na koncie na ewentualną lawetę ;-)
A na serio - myślę, że ta 2.0 nie powinna puścić Cię z torbami na trasie jadąc na benzynie, warunek to dobrze zestrojony wtrysk.
Jeśli jednak chcesz śmigać na gazie na dzień dobry trzeba wymienić wszystkie kable zapłonowe na markowe, zregenerować parownik (ile ma lat?), sprawdzić czy mikser jest właściwie dobrany i mieszanka nigdy nie staje się zbyt długo uboga (kontrolując sygnał z lambdy). Zrobić kompensację dolotu (trzeba o niej poczytać). Zamontować odcięcie paliwa STOP KE a nie odcięcie pomp - bo mechanikę wtrysku szlag trafi. Wtedy można być trochę bardziej pewniejszym działania, Święty Obrazek jak kolwiek nie zaszkodzi.

Autor:  dyzio$ [ śr lis 18, 2009 4:50 pm ]
Tytuł: 

ukaniu chętnie bym wywalił to ustrojstwo ale jak kupowałem teraz samochód myślałem ze kupie diesla ale te które ogladałem mnie jakoś nie urzekły choc do tej pory mówiem ze tylko diesel dopóki nie poczułem jak pieknie pracuje ten silnik i jak pieknie sie wkręca no ale miało byc ekonomicznie wiec pomysalem ze jak kupie go i niebede go wiecznie na gazie meczył to jakos to podziała , ze jak czasem sie przejade na tym lpg no i niewyszło .
byłem przy aucie przewód jest na miejscu ta klapa też jest niepogieta jest pod lekkim skosem ale tak chyba ma być , spróbowałem odpalić no i odpalił ze zdjętą pokrywą ale to juz nie było to piekne mruczenie merca raczej mi przypominało dżwięki wydawane przez e 30 chodzil tylko jak mu dodawałem gazu po odjeciu gazu gasl sprawdzałem to i na gazie i na benzynie , przyszedł mi nawet z pomoca starszy pan co jeździ wychuchaną zastawa i starym bmw próbował cos jeszcze poradzić , zdjelismy cały filtr żeby zobaczyc nieco wiecej i tez nic wygadało ze wszystko na miejscu , po załozeniu pokrywy chciałem podjechać nim pod dom gazujac ale po załozeniu pokrywy znowu nie zapalał , nieukrywam ze liczyłem ze to bedzie to i ze merc da mi mała nauczke zebym go nie trul gazownia ale teraz to juz niewiem co to moze byc wyglada ze lapie gdzieś lewe ale gdzie niewiem moze to jakas uszczelka albo cos innego ? ten pan spytal mi sie czy to ma sinik krokowy a gdzies czytalem ze ma wiec moze to będzie to ? co jeszcze moge zrobic zanim go będe zmuszony oddac "fachowcom"

Autor:  Worek [ śr lis 18, 2009 8:28 pm ]
Tytuł: 

No niestety dyzio K-Jet i gaz to mocno chimeryczna para i żeby się dogadała całkiem łepskiego "psychologa" do tego potrzeba.

Autor:  THC [ śr lis 18, 2009 11:41 pm ]
Tytuł: 

Worek pisze:
No niestety dyzio K-Jet i gaz to mocno chimeryczna para i żeby się dogadała całkiem łepskiego "psychologa" do tego potrzeba.


Miałem KE , K, i gaźnik i bez problemów.
Teraz mam takie samo auto jak autor wątku i nie ma żadnych niespodzianek .
I nawet mało pali :)

Autor:  ukaniu [ czw lis 19, 2009 12:03 am ]
Tytuł: 

THC pisze:
Miałem KE , K, i gaźnik i bez problemów.


Tak i masz 80 pomógł (oraz stale rośnie) na forum miłośników marki :-P rozmawiamy o kimś kto nie do końca wie na jaką minę wstapił i albo ją rozboroi (najczęściej sam) albo polegnie. To chyba są teraz dwa światy. Kolega z nowym nabytkiem podszkoli się, poprawi co trzeba i będzie tak samo, a potem też będzie miał 80 pomógł i twierdził, że LPG chodzi luks :-) - ja nie miałem do tego zdrowia na końcu.

Autor:  dyzio$ [ czw lis 19, 2009 3:15 pm ]
Tytuł: 

dzieki panowie za pomoc , auto juz zrobione podcholowałem do mechanika i zrobił to wpół minuty , włozył ręke pokazał mi te dwa przewody gumowe włozył i odpaliłem poprostu źle szukałem :oops: niespodziewałem sie ze to tak głeboko jest schowane ale przynajmniej juz wiem gdzie to jest , musze poznawac powoli auto bo pozniej znowu nie moglem zapalic i okazalo sie ze mam włacznik schowany co odcina pompe paliwa takze dwie przyczyny przez które nie chce palić juz znam pozdrawiam

Autor:  jackie01 [ czw lis 19, 2009 3:34 pm ]
Tytuł: 

dyzio$ ile skasował (o ile skaksował) Cie mechanik za to ?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/