MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Stuki spod pokrywy zaworow
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=45524
Strona 1 z 1

Autor:  Spychal [ śr gru 16, 2009 3:52 pm ]
Tytuł:  Stuki spod pokrywy zaworow

Wiem, temat omawiany kilkakrotnie, ale nie znalazlem satysfakcjonujacej mnie odpowiedzi.

Pacjent to M117 '88 rok. Wczoraj wieczorem wracajac z miasta nagle pojawil sie dobiegajacy spod maski stukot. Auto bylo rozgrzane (ok 90C), cisnienie oleju w normie, motor mial moc i nie kulal. Tylko tyle ze zaczal stukac :-? Stuki rosly wraz z obrotami. Powyzej jakiejs tam predkosci obrotowej cichly. Po ciemku podnioslem maske, w nadziei ze to wali cos luznego pod maska, ale nie - dzwieki mialy zrodlo pod prawa pokrywa zaworow.

Dzisiaj zdjalem pokrywe zaworow, ale nie znalazlem niczego niepokajacego. Regulatory naciskane trzonkiem mlotka wszystkie twarde tak samo. Na odpalonym motorze olej byl rozprowadzany rownomiernie cala dlugoscia magistralki. Stukow nie bylo, wiec postanowilem sie przejechac. Walenie zaczyna sie dopiero po jakis 20/30 minutach jazdy. Raz ciszej, raz glosniej, przy maksymalnym natezeniu wali jak Diesel w Transicie. Zeby bylo weselej okazalo sie, ze raz wali spod lewej pokrywy, raz spod prawej...

Co o tym myslicie? Kasatory? (Aha, motor zalany Castrolem Magnetic'iem 10w40)

No i najwazniejsze, moge wracac na takim klekocie 600km do domu na swieta, czy lepiej wsiasc w PKP.. [szalone]

Autor:  CZUWOJ [ śr gru 16, 2009 4:34 pm ]
Tytuł: 

A sprawdzałeś w jakim stanie jest łańcuch (rozciągnięcie), czy znaki rozrządu są ok i czy napinacz działa prawidłowo?

Autor:  Paweł-Sec [ śr gru 16, 2009 4:50 pm ]
Tytuł: 

Może to panewka odmówiła współpracy.

Autor:  Janfocus [ śr gru 16, 2009 9:15 pm ]
Tytuł: 

kiedy wymieniałeś olej? Jeśli ma już 10kkm, to zacząłbym od niego... Tu wygląda że stuki się pojawiają po rozgrzaniu oleju a więc gdy jest rzadszy...
Napinacz łańcucha gdyby klękł powinien cichnąć wraz ze wzrostem obrotów i zwiększaniem ciśnienia...
Inna sprawa to stan walków, bo one mogą zacząć stukać jak są wyjechane i właśnie dopiero po rozgrzaniu oleju... Jak wyglądają gładzie na krzywkach -widać ślad dźwigienek?

Autor:  Spychal [ czw gru 17, 2009 4:39 pm ]
Tytuł: 

Olej wymieniany na przelomie wrzesnia/pazdziernika. Zrobione mam na nim ok 1,9kkm. Wtedy tez motor byl ogarniany. Znaki sie w miare zgrywaly, takze lancuch ok. Lyzwa napinaka nie wyjechana, walki 4-. Z tego co pamietam, to jeden/dwa koziolki byly dosyc mocno wytarte, ale zostaly podszlifowane na rowno.


A jakie jest prawdopodobienstwo, ze to wtryskiwacz tak wali?. Ostatnio zdarzalo mi sie jezdzic na oparach...

Autor:  Mor [ czw gru 17, 2009 9:35 pm ]
Tytuł: 

Spychal pisze:
A jakie jest prawdopodobienstwo, ze to wtryskiwacz tak wali?. Ostatnio zdarzalo mi sie jezdzic na oparach...

Żartujesz?! To jest benzyna nie diesel, w dodatku wtrysk ciągły. Nie ma takiej opcji.

Autor:  Spychal [ czw gru 17, 2009 10:41 pm ]
Tytuł: 

:oops: slyszalem taka teorie, wiec postanowilem sprawdzic ja u zrodel :oops:

Postanowilem wrocic klekotem do domu na swieta. Mam tam speca, ktory jest naprawde dobry. Zobaczymy jaka bedzie jego diagnoza.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/