MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

SPRINTER 2,7 CDI WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=45564
Strona 1 z 1

Autor:  Ostek [ pt gru 18, 2009 6:16 pm ]
Tytuł:  SPRINTER 2,7 CDI WYMIANA ŚWIEC ŻAROWYCH

Otóż przy -11 nie odpalił mi dziś mój sprinter , elektryk stwierdził że spalone są WSZYSTKIE świece. Wymienić świece niby żaden problem , ale słyszałem od pewnego mechanika herezje typu " w tym silniku często jest problem z wykręceniem świec i wtedy trzeba głowice ściągać " Ile w tym prawdy , ma ktoś doświadczenie z wymianą świec w 2,7 CDI ??

Autor:  blackmilk [ pt gru 18, 2009 6:44 pm ]
Tytuł: 

zmien mechanika
ukrecone swiece wyciagaja bez zrzucania glowicy

tak w mb sa problemy z odkrecaniem swiec
nie ma reguly jednemu sie wykreci dobrze, drugiemu sie ukreci...

Autor:  Ostek [ pt gru 18, 2009 6:48 pm ]
Tytuł: 

blackmilk pisze:
tak w mb sa problemy z odkrecaniem swiec
nie ma reguly jednemu sie wykreci dobrze, drugiemu sie ukreci...


czy niska temperatura taka jak teraz ok -11 ma jakieś znaczenie , i czy można cokolwiek zrobić żeby zminimalizować ryzyko ukręcenia świecy ?

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pt gru 18, 2009 10:37 pm ]
Tytuł: 

Ostek pisze:
blackmilk pisze:
tak w mb sa problemy z odkrecaniem swiec
nie ma reguly jednemu sie wykreci dobrze, drugiemu sie ukreci...


czy niska temperatura taka jak teraz ok -11 ma jakieś znaczenie , i czy można cokolwiek zrobić żeby zminimalizować ryzyko ukręcenia świecy ?


Wskazane jest aby silnik był ciepły przy odkrecaniu.Wez go do warsztatu.Mozna go odpakic na pare sposobow bez swiec.Podpowiem tylko ze albo plak albo opalarka [zlosnik] itp .Zapalić rozgrzać i wykrecać.Jak nie jakis kosmiczny przelot to pojdą.

Autor:  Ostek [ pt gru 18, 2009 11:22 pm ]
Tytuł: 

odpali bez problemu , dzisiaj już prawie zagadał ale aku nie dał rady , podepne jutro cabelki i go odpale. do jakiej temp rozgrzać ? czy im większa tym lepiej ?


MERCEDES 4 EVER pisze:
Jak nie jakis kosmiczny przelot to pojdą.


320 czyli raczej nie kosmiczny

Autor:  blackmilk [ sob gru 19, 2009 12:03 am ]
Tytuł: 

jak juz ci 4 ever powiedzial dosc dobre jest rozgrzanie silnika i odkrecanie na rozgrzanym

aha jak chcesz to robic sam to nie wieszaj sie na kluczu a milimetr po milimetrze odkrecaj dokrecaj odkrecaj dokrecaj a nie bedzie zle

uzyj tez emuglatorow typu wd40 - nie wiem do konca czy pomagaja ale zawsze to jakis poslizg

jak zerwiesz to sie nie przejmuj jak ktos ci powie ze trzeba zwalic glowice a szukaj nastepnego warsztatu ktory zrobi to bez zdejmowania glowicy

Autor:  me-how [ sob gru 19, 2009 9:17 pm ]
Tytuł: 

Tak piszecie że można usunąć ukręcone świece bez demontażu głowicy, a widzieliście jak ktoś to robi? Na filmiku instruktażowym, gdzie silnik jest na wierzchu to fajnie wygląda, ale już z piątą świecą na silniku który jest w samochodzie jest zapewne lekko trudniej.

Zapewne nie co drugi warsztat posiada sprzęt do takich zabiegów.

Ale oby wykręciły się bez problemów :)

Autor:  Ostek [ pn gru 21, 2009 11:57 pm ]
Tytuł: 

Wymiana tych świec to jakiś hardkor :o pojszły 3 ale po jakich męczarniach , nie miałem już dzisiaj siły na walkę z resztą.

blackmilk pisze:
aha jak chcesz to robic sam to nie wieszaj sie na kluczu a milimetr po milimetrze odkrecaj dokrecaj odkrecaj dokrecaj


tak też robiłem ale na początku to nie było milimetr po milimetrze tylko 0,01 po 0,01 milimetra . Na początku świece nawet nie drgnęły , po kilkudziesięciu ruchach kluczem w jedną i w drugą pojawił się dzwięk , takie pyk w jedną i pyk w drugą ale po nasadce nie było widać że się choć trochę porusza. Znowu po kilku dziesięciu ruchach było pyk pyk <--> pyk pyk , potem pyk pyk pyk <--> pyk pyk pyk , dopiero po dłuższym takim pykaniu zaczęły się ruchy milimetr po milimetrze i tak do skutku , po prostu masakra :evil:
Swiece siedziały tam chyba od nowości , była na nich gwiazdka mercedesa.
Jak bym dał to do jakiegoś warsztatu to albo by je pourywali bo na pewno ciągneli by na siłe albo powiedzieli by że się nie da wykręcić bo wątpie żeby ktoś miał tyle cierpliwości do tego. Od tego pykania przegób od grzechotki się rozkręcił a grzechotka dostała luzów [zlosnikz]

me-how pisze:
Tak piszecie że można usunąć ukręcone świece bez demontażu głowicy, a widzieliście jak ktoś to robi? Na filmiku instruktażowym, gdzie silnik jest na wierzchu to fajnie wygląda, ale już z piątą świecą na silniku który jest w samochodzie jest zapewne lekko trudniej.


Lekko trudniej :lol: sądze że przy tak zapyziałych świecach jak by się jakaś ukręciła to już niczym by się jej nie ruszyło nawet mając silnik na wierzchu , żaden wykrętak ani nic innego nie dało by rady skoro kluczem ledwo można to ruszyć , chyba że inżynierowie z NASA mają na to jakiś patent [zlosnik]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/