MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Jak sie dostać do akumulatora?
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=45583
Strona 1 z 1

Autor:  Rafał82 [ sob gru 19, 2009 6:11 pm ]
Tytuł:  Jak sie dostać do akumulatora?

Witam!Dziś mój W210 nie dał już rady odpalić ,choć wczoraj o 5 rano przy -14,5 dał rade.Rozrusznik kręcił za wolno,a potem juz coraz wolniej.Więc odśniezyłem moją szarą gwiazdę (która stała tydzień) i odpaliła od razu i wyciagnołem kable własnej roboty(przewody grubosci palucha).No i gdzie tu podpiąc przy oku?Pod maska jest plus ,zminusowałem na silniku ale jakos nie widac było zeby dało to jakis rezultat.Jutro chyba zamienie akumulatory i tu pytanie -jak sie dobrac do tego w oku ?

Autor:  rolbas [ sob gru 19, 2009 6:51 pm ]
Tytuł:  Re: Jak sie dostać do akumulatora?

Rafał82 pisze:
.Jutro chyba zamienie akumulatory i tu pytanie -jak sie dobrac do tego w oku ?


Pod siedzisiem tylnej kanapy z prawej strony

Autor:  Rafał82 [ sob gru 19, 2009 6:53 pm ]
Tytuł: 

No to wiem ,ale czy kanapę sie podnosi ,czy sa jakies zaczepy? Nie chcę nic połamać.

Autor:  blackmilk [ sob gru 19, 2009 7:11 pm ]
Tytuł: 

tak kanape w gore
nie boj sie nic nie polamiesz
swoja droga ten plus pod maska spokojnie powienien dac rade ja tak nawet aku laduje wlasnie tam podlaczajac bo za leniwy jestem by kanape sciagac

Autor:  Rafał82 [ ndz gru 20, 2009 11:49 am ]
Tytuł: 

Własnie wróciłem z dworu zmarznięty i wku....ny.Podłaczylismy kablami z aku z 124 do aku oka( zdiołem kanape) i dupa.Prąd idzie ,bo widać że aku troche sie podładował,ale rozrusznik kręci powoli .Obstawiam ,ze cos z rozrusznikiem.,no ale co?Chyba poczekam do zapowiadanych plusowych temperatur ,bo teraz nie mam czasu ani nerwów ,ani też warunków.

Autor:  Dariusz Suchorz [ ndz gru 20, 2009 12:04 pm ]
Tytuł: 

Jak auto jest na mrozie, to olej jest gęsty i słaby aku ciągnie prąd z tego dobrego, a na rozrusznik mało dochodzi.
Możesz odłączyć ten słaby i odpalić tylko na tym z 124, jak pochodzi troche, zagrzeje sie to podmienić aku, albo wyjmij aku, naładuj w ciepłym i powinien zapalić.
Najlepiej, gdybyś wstawił auto do garażu.

Autor:  stanleym126 [ ndz gru 20, 2009 1:12 pm ]
Tytuł: 

Można i z zaciągu odpalić,tylko trzeba rozpędzić auta do ok.50-60 km/h i załączyć D lub 3

Autor:  Dariusz Suchorz [ ndz gru 20, 2009 4:01 pm ]
Tytuł: 

stanleym126 pisze:
Można i z zaciągu odpalić,tylko trzeba rozpędzić auta do ok.50-60 km/h i załączyć D lub 3

i zatrzeć skrzynie.

Autor:  stanleym126 [ ndz gru 20, 2009 4:12 pm ]
Tytuł: 

Nic się nie zatrze, producent zaleca nawet ten sposób odpalenia auta, mozna również holować auto z asb.
Sam wielokrotnie odpalałem z zaciągu gdy padł akumulator i rozrusznik.

Autor:  Marcin 124 [ ndz gru 20, 2009 4:55 pm ]
Tytuł: 

stanleym126 pisze:
Nic się nie zatrze, producent zaleca nawet ten sposób odpalenia auta, mozna również holować auto z asb.
Sam wielokrotnie odpalałem z zaciągu gdy padł akumulator i rozrusznik.

Nie wiem czy masz racje, w kazdym razie moj brat kilka lat temu w duze mrozy rozciagal tak swojego opla vectre 90 r. benzyna i niestety zatarl takim sposobem silnik. Nie wiem czy to nieszczesliwy przypadek, czy poprostu w duze mrozy lepiej nie rozciagac auta...Tyle ode mnie. Pozdrawiam

Autor:  stanleym126 [ ndz gru 20, 2009 7:53 pm ]
Tytuł: 

Piszemy o MB, te maja łańcuchy rozrządu, natomiast ople i masa innych marek jest na paskach i tutaj raczej jest to nie zalecane.
Oczywiście w duże mrozy olej silnikowy jest gesty,ale nieraz hehła się silnikiem który i tak nie zapala więc jednak pompa go poda na wrażliwe miejsca.System odpalania z zaciągu nawet z asb jest opisany w niemieckich książkach typu sam naprawiam i zresztą tłumaczonych na nasz.
dawniej kiedy miałem W123 diesla a mrozy wówczas dochodziły do -25 w nocy i auto było pod chmura to jedynym sposobem odpalenia był zaciąg.Po prosu był większy "kop".

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/