MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

Spruchowa zagadka
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=45826
Strona 1 z 2

Autor:  SPRUCH [ sob sty 02, 2010 4:34 am ]
Tytuł:  Spruchowa zagadka

W koncu mam sie czym pochwalic nabylem swojego pierwszego mercedesa.

Historia jego zakupu jest dosc zabawna i raczej rzadko spotykana. Na wstepie wyjasnie tylko ze obecnie mieszkam w Irlandii i tutaj tez auto bedzie urzytkowane, a wracajac do histori zakupu. Na codzien bylem dosc szczesliwym posiadaczem Fiata Cinqecento 1.2 Turbo ktory niestety jak to zreszta mial w zwyczaju znowu sie zepsul. Z racji tego ze jest to moje auto zabawka jakos zabardzo mnie to nie zrazilo. Auto trafilo na warsztat do mojego kolegi a ja razem z nim, po kilku dniach spedzonych przy dlubaniu żółtego zostalem zatrudniony na warsztacie jako normalny pracownik. Tak mijaly dnie w nowej pracy gdy pewnego dnia zjawil sie znajomy polak ktory stwierdzil ze dostal od swojego pracodawcy 190-tke za free. Chcial sie nia troche pobawic ale z racji tego ze auto nie odpala olał sprawe i chcial sie jej pozbyc, i tu zjawiam sie ja 8) Dzwonilem do niego przez kilka dni namolnie starajac umowic sie z nim w celu obejzenia auta ale z racji tego ze auto stalo caly czas u poprzedniego wlasciciela (Irlandczyka) wszytkie pruby spotkania spełzły na niczym. W koncu postanowilem zaryzykowac i dnia 30 grudnia 2009 pojechalem do goscia polozylem cale oszalamiajace 100Euro na stole a w zamian dostalem kluczyki do merca i mniej wiecej adres gdzie moge go znalesc. Na tamta chwile wiedzialem tylko ze jest to auto z 92 roku z silnikiem 1.8 i ASB i ze chyba jest brazowe :D Nastepnego dnia wziolem kolege z warsztatu i pojechalismy po mojego "baby benza". Jako ze auta z lat 90 to w Irlandii niezbyt czesty widok, a tym bardziej z poczatku lat 90 odnalezienie kruszyny nie bylo problemem. Na miejscu autko zaskoczylo mnie dosc pozytywnie. Jest cale kompletne z zewnatrz nie pognite ani nie pobijane, widac ze stalo dluzszy czas bo tylna klapa ma leki nalot mchu na lakierze. Podczas holowania (okolo 2 km) nie slychac bylo zadnych stukow pukow. Mimo ze ktos zostawil je na recznym, hamulce nie byly zastane, podczas pierwszego przepychania slychac bylo ze troche tra, ale po dotarciu na miejsce bylo wszytko Si.
A oto fotki mojej slicznosci :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Cokolwiek wiecej bede mogl o niej powiedziec w poniedzialek bo pozatym ze auto widzialem i je holowalem nie mialem czasu na bardziej wnikliwa analize. W kazdym razie ciesze sie jak dziecko mimo ze wczesniej rozgladalem sie za W124 TE w kolegi beczce bylem zakochany Ciesze sie ze mam W201 [zlosnik] mam tylko nadzieje ze kjetronic nie przysporzy mi wielkiego bulu glowy. Jak narazie zaczolem studiowanie forum w poszukiwaniu informacji o tym ustrojstwie. Wiem jedno auto nigdy nie widzialo gazu, szpeca od krecenia licznikow, ani blacharza [swir] [swir] [swir] wiec jest sie czym bawic.

P.S
przepraszam za przydluga i lekko nudnawa historie, pozdrawiam i nastepnym razem wrzuce jakies leprze foto i moze cos wiecej o samym aucie napisze

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob sty 02, 2010 10:44 am ]
Tytuł: 

Standartowy brud w srodku.Witamy w GB i IRL ;) :lol: zrobisz sobie i bedziesz smigał...Tylko czy niedobiją Cie ich opłaty i przeglądy?

Autor:  SPRUCH [ sob sty 02, 2010 2:53 pm ]
Tytuł: 

Auto sie umyje i wypierze ale najpierw trzeba je odpalic. Co do oplat w IRL wszytko bylo by ok gdyby nie Road TAX no ale jakos trzeba sobie radzic. Co do przegladow to powiem szczerze od czasu jak tu przyjechalem jakies 2,5 roku temu wiele sie zmienilo, bo w tej chwili potrafia oni przepuscic takie szroty ze kiedys by ich na stacje diagnostyczna niewposcili.

a wracajac do tematu gwiazdy moze ktos rzucic jakies luzne sugestie od czego zaczac proby reanimacji serca?? jakies typowie usterki po ktorych auta na kjetcie umieraja??

Autor:  Gerri [ sob sty 02, 2010 4:28 pm ]
Tytuł: 

Jak chcesz to mogę rzucić na to okiem. Dzisiaj mam trochę inne plany i niedługo zrobi się ciemno. Może jutro wczesnym popołudniem?

Autor:  SPRUCH [ sob sty 02, 2010 4:50 pm ]
Tytuł: 

ja do auta nie mam dostepu do poniedzialku bo auto stoi w warsztacie w poniedzialek bede lukal podepne mu jakies zdrowe ako i bedziemy patrzec. A jak sie auto zrobi mozna jakiegos spota uskutecznic na obczyznie [zlosnik]

Autor:  Gerri [ sob sty 02, 2010 5:19 pm ]
Tytuł: 

SPRUCH pisze:
bede lukal podepne mu jakies zdrowe ako i bedziemy patrzec.

No to jak chcesz sam - to próbuj sam [cool] Jakby co - to pisz na priv. Jak chcesz porządny aku za 20€ - to też mam w domu. Mieszkam na Dooradoyle-u - pewnie nie będziesz miał daleko...

MERCEDES 4 EVER pisze:
Standartowy brud w srodku.

To auto jest superczyste :P - standarDowego brudu irlandzkiego Kolega jeszcze chyba nie widział [zlosnik]
Podłoga na drugim zdjęciu należy do auta które TRZY miesiące wcześniej zostało zakupione jako NOWE

Obrazek
Obrazek

Autor:  SPRUCH [ sob sty 02, 2010 7:42 pm ]
Tytuł: 

heheh znam to miejsce
sluchaj ja serdecznie zapraszam w poniedzialek bede na warsztacie napewno od 9-18 warsztat jest na balisaymond road na east link biznes park (za salonem toyoty) milo bedzie poznac kogos z forum :)

Autor:  Soso [ ndz sty 03, 2010 8:38 pm ]
Tytuł: 

I kto powiedział , że na zachodzie jest źle. Mercedesy leża na ulicy i nic tylko sie po nie schylać. 100 E powiadasz:D Jeszce nie tak dawno na 190 trzeba wyłożyć całą walizkę niemieckich marek.. a teraz;) Fajne autko podobne do mojego hehe, jak naprawisz i przede wszystkim umyjesz auto po tych popaprańcach pochwal się ładniejszymi zdjęcia i oczywiście vinem, może coś ciekawego ma czego inne nie mają.
Do zobaczenia w Bydgoszczy;)

trzymaj się!

Autor:  Seweryn [ ndz sty 03, 2010 11:01 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
...Tylko czy niedobiją Cie ich opłaty i przeglądy?

E tam, to najtańszy ze wszystkich (porządnych) Mietków na świecie do opłacenia, jakoś kolega przeżyje ;). Taki np. 300TD 123T czy E300 124T to ponad 100% więcej kaski "w błoto", bo żeby chociaż te autka miały po czym jeździć... Niestety, opodatkowali już prawie wszystko - jeżdżenie po kiepskich drogach, jeżdzenie po tych lepszych bardziej, parkowanie, posiadanie, ubezpieczenie auta (już jest od tego podatek...), ale co tam - trzeba się cieszyć, życie jest za krótkie :).
Pozdrawiam i szerokiej drogi!

Autor:  SPRUCH [ pn sty 04, 2010 12:51 am ]
Tytuł: 

seweryn tu akurat w123 to zloto auto jezeli jest do 80 roku bo to auto zabytkowe czyli i ubezpieczenie i Tax taniutki bez wzgledu na pojemnosc

a pamietasz soso jak mowilem ze ja niechce 190 bo to zamale ze ja chce w124 a tu prosze niespodzianka

a pozatym co tu duzo nie mowic gdyby nie twoja beczka w irlandii by mnie nie bylo to bunia zdecydowala czy pojade czy nie :D

P.S
jutro zaczynamy buj z dziecina o jej serce zaczniemy od usta usta [hehe] [obijacz] [upsok] [swir2] [swir2] [swir2] [swinka] [zlosniki] a sie adziu nabombal :D

Autor:  Seweryn [ pn sty 04, 2010 12:58 am ]
Tytuł: 

SPRUCH pisze:
seweryn tu akurat w123 to zloto auto jezeli jest do 80 roku bo to auto zabytkowe czyli i ubezpieczenie i Tax taniutki bez wzgledu na pojemnosc

Właśnie, sprawa podatku od posiadania autka to jest chore - dlatego sprzedaję z bólem mojego Miecia S123 300TD, bo nie chce mi się czekać jeszcze 5 lat na "ułaskawienie".
Również mam 190-tkę do śmigania na codzień. Fajne autko, będziesz zadowolony; no i wyróżnia się wśród miejscowych Kuszakajów i innych roburów...

Autor:  SPRUCH [ pn sty 04, 2010 7:48 pm ]
Tytuł: 

gwiazda dzisiaj odpalila [frez] urwany byl krociec od podcisnieniowego czujnika temperatury wody (mysle ze to sie tak nazywa). Lapal tam lewe powietrze i dlatego nie odpalal. Caly czas ma drobny problem z rozruchem trzeba dac mu troche gazu zeby zalapal, pozatym na wolndych delikatnie go telepie wolne ma na poziomie 800 obr/min jak zalacze "D" obroty spadaja do okolo 600 obr/min, kolejna dlamnie dziwna rzecza bylo to ze regulacja aparatu nie dawala zadnego konkretnego efektu. Ale mysle ze jak przeprowadzi mu sie pelen servis i regulacje bedzie chodzil jak zlotko w kazdym razie jedzi sie nim wybornie.

aha pochwale sie jeszcze przebieg to tylko 128000 mil
vin
WDB2010182F952419
i jak narazie wszytko z wyposarzenia dziala lacznie z szyberdachem
pozatym znalazlem w aucie komplet dokumentow od auta jest tego troche

Autor:  Gerri [ pn sty 04, 2010 11:15 pm ]
Tytuł: 

SPRUCH pisze:
gwiazda dzisiaj odpalila

No to właściciel happy [zlosnik]
SPRUCH pisze:
kolejna dlamnie dziwna rzecza bylo to ze regulacja aparatu nie dawala zadnego konkretnego efektu.

Ostatnio ten problem wyjaśniałem na bliźniaczym forum:
http://www.w201w124.bytom.eu.org/forum/ ... =zap%B3%2A

Autor:  SPRUCH [ wt sty 05, 2010 3:09 am ]
Tytuł: 

Wlasciciel bardz ale to bardzo happy. Jutro lece do sklepow pozamawiac filtry i bedziem robic seriws i tu pytanie znowu do Ciebie Gerri. Masz jakis sklepik tu w limericku gdzie czesci zamawisz czy od hogana bierzesz bo domyslam sie ze od reki to i tak nic nie dostane do tak starego auta.

a co do aparatu to bardzo zabawna sprawa bo odpowiadales na post Fifie-go ktory jest moim dobrym kolega.

Autor:  Gerri [ wt sty 05, 2010 7:30 am ]
Tytuł: 

Do Hogana nie jedź - bo podwoisz wartość auta (co najmniej) [zlosnik]
Jest taki mały sklepik (gość nazywa się Nolan) na Upper Henry Street, przy skrzyżowaniu z St Gerard Street.
Wybacz - koledzy prowadzą warsztat i nie mają stałego dojścia do części? :o

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/