MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
żółty/pomarańczowy osad po oleju https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=46357 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | zegarek [ ndz sty 24, 2010 11:55 pm ] |
Tytuł: | żółty/pomarańczowy osad po oleju |
Od czego zależy prócz jakości/typu oleju? Dwa silniki, jeden m117, drugi m119, oba jeździły na syntetyku, regularnie zmieniany olej, a na klawiaturach żółto-pomarańczowy osad, który po mocniejszym przetarciu szmatką, schodzi. ![]() Widziałem takie same silniki bez takiego osadu, a zalewane były byle czym... |
Autor: | ROBHEN [ pn sty 25, 2010 12:32 am ] |
Tytuł: | |
To właśnie jest to dobrodziejstwo za które płaci się przy kupnie drogich olei a czego nie mają oleje zwykłe które po prostu "spływają". Na pewno na etykiecie jest wzmianka jak to cząsteczki tego oleju "magnetycznie" przywierają do każdego mikrona powierzchni silnika i w ten rewelacyjny sposób go chronią. Więc nic tylko się cieszyć że tak rzeczywiście jest. |
Autor: | TReneR [ pn sty 25, 2010 11:06 am ] |
Tytuł: | |
Zastosuj "engine flush" przy wymianie oleju. |
Autor: | zegarek [ pn sty 25, 2010 12:42 pm ] |
Tytuł: | |
Ciekawe, z jednej strony ma dobrze przywierać, a z drugiej strony syntetyki podobno mają włąściwości czyszczące, ale widać jedno z drugim się kłóci i nie rozumiem o co w tym chodzi. |
Autor: | Kierowca bombowca [ pn sty 25, 2010 1:16 pm ] |
Tytuł: | |
Jakby to był czarny nalot to masz się czym przejmować, a to wygląda ewidentnie na film olejowy... |
Autor: | taymer [ pn sty 25, 2010 4:18 pm ] |
Tytuł: | |
taki widok to norma przy dobrze pracującym silniku gdzie nie ma przedmuchów, nieszczelności i przedostawania się płynu chłodniczego do oleju. przed wymianą nie radził bym dolewać specyfików czyszczących typu forte.... itd, bo za swoją kasę możesz sobie narobić kłopotu ;1) zyskasz czysty silnik bez nagaru min. na pierścieniach tłokowych/uszczelniające i zgarniające/- wyższy " stopień sprężania"+ 2) kłopoty to: rozszczelnienie na uszczelniaczach wału po obu stronach/rozrząd, sprzęgło/ , głowica - uszczelniacze zaworowe. jest to dopuszczalne ale coś za coś. |
Autor: | TReneR [ wt sty 26, 2010 10:25 am ] |
Tytuł: | |
Jak uszczelnienia trzymaja tylko brudem, to juz dawno je trzeba bylo wymienic ![]() |
Autor: | zegarek [ wt sty 26, 2010 10:57 am ] |
Tytuł: | |
TReneR pisze: Jak uszczelnienia trzymaja tylko brudem, to juz dawno je trzeba bylo wymienic
![]() Też tak uważam. Silnik mam na wierzchu, więc i tak wszystkie uszczelnienia co się da daje nowe, bo już gdzieniegdzie sobie rzyga, a później mu zastosuję lewatywę. Wiem, że ten silnik nie lubi uszlachetniaczy oleju z dodatkiem teflonu, bo od tej warstwy ochronnej jest problem z przepływem oleju i klawiatura zaczyna cykać. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |