MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://www.forum.w114-115.org.pl/

M103 za duże spalanie+(czasami)nierówna praca silnika
https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=46764
Strona 1 z 1

Autor:  Miki [ śr lut 10, 2010 6:06 pm ]
Tytuł:  M103 za duże spalanie+(czasami)nierówna praca silnika

Powoli poznaje ten mój nowy nabytek i o to co zaobserwowałem;

Z początku zdecydowanie za duzo mi palił (18L/100), chwile z tym pojeżdziłem tłumacząc sobie że to wina mrozów, poza tym nie miałem zbytnio czasu.
No ale w końcu zająłem się problemem i sonda okazała się trupem. Kupiłem (zamiennik za 130zł), wymieniłem i jedno tankowanie było ok. Spalił 14,5/100.
Kolejne tankowanie zaczął znów świrować, ale tym razem przegiął totalnie, bo wciągnął 23/100. Mówie, co jest. Pojechałem na analize spalin; "sonda działa, gdzieś ciągnie lewe powietrze". Ok, rozebrałem wtrysk, dokopałem sie do tej dużej gumy pod układem wtryskowym. No i ta pamietała jeszcze date produkcji samochodu... sparciała i zdeformowana. I tu ciekawostka, w chwili kiedy odkręciłem główny przewód doprowadzający paliwo do układu to z niego wyciekło 2L benzyny (przy wyłączonym zapłonie), i w sumie nie wiem czy tak moze/powinno być.
Wymieniłem tą gume i znów spalanie wróciło do normy, i to do przyjemnych 13/100.
I teraz jedno tankowanie póżniej znów cos kuleje, wciągnął 18L.
Objawy, które właściwie cały czas są obecne: Z rana jak go odpale, elegancko wchodzi na te swoje 800-900 obr/min i trzyma je bez problemu i chodzi równo. Silnik przez cały czas tych w/w usterek ma moc, wkręca się do końca, wciska w fotel.
I dopóki jedzie wszystko jest ok. Problemy zaczynają się jak się zatrzymam (np na swiatłach) wtedy zaczyna kuleć i przerywać, tak jakby go zalewało. Potem ruszam, chwile (tak do 1500-1800 obr) sie pokrztusi, i wszystko wraca do normy.
Jak go odstawie, chwile postoi to juz po np 30min nie odpala tak ładnie jak na zimnym z rana. Chodzi nierówno i potrafi nawet zgasnąć. Jak rusze to znów wsio ok.

I teraz mam podejrzenie, ze to moze mieć związek z faktem ze to paliwo które mi tam leciało jak odkręciłęm przewód nie powinno cieknąć (?)

Dodam jeszcze ze wtedy kiedy spalił mi te 13L to kręciłem się głównie po obwodnicy trójmiejskiej, czyli bez postoju.

Jakieś pomysły co to moze być?

Autor:  ukaniu [ śr lut 10, 2010 6:23 pm ]
Tytuł: 

W układzie po wyłączeniu ciśnienie jest utrzymywane przez akumulator paliwa i im dłużej tym w lepszej kondycji i szczelniejszy rozdzielacz paliwa oraz zawory zwrotne.
Wtrysk wymaga regulacji a noga lekkiego buta.
Jest cały długi wątek o regulacji KE - ale to wtrysk dla Samodzielnych - nie ma lekko. Szkoda go tutaj przepisywać.

Autor:  Miki [ śr lut 10, 2010 6:29 pm ]
Tytuł: 

Ok, rozumiem. Za samodzielną regulacje wolę się nie brać. Udam sie do fachowców.

ps. nie jeżdżę jak wariat ;)

Autor:  devcrk [ śr lut 10, 2010 9:48 pm ]
Tytuł: 

Dodam tylko, żebyś nie jechał z tym do jakiegoś pierwszego lepszego warsztatu. Poszukaj dokładnie, kto w twojej okolicy naprawdę dobrze zna się na KE-Jetronicach. Bo jak ktoś się na tym nie zna, to narobi ci tylko problemów.

Autor:  Janfocus [ czw lut 11, 2010 8:33 am ]
Tytuł: 

a co wiadomo o ukła zapłonowym? Takie skokowe spalanie może też być powodowane tym że wypadają zapłony z racji świec, fajek, kopułki palca...
Może tu warto przyłożyć ucho? ;)

Autor:  Miki [ czw lut 11, 2010 9:26 am ]
Tytuł: 

Janfocus pisze:
a co wiadomo o ukła zapłonowym? Takie skokowe spalanie może też być powodowane tym że wypadają zapłony z racji świec, fajek, kopułki palca...
Może tu warto przyłożyć ucho? ;)


Sprawdzone, tam wsio ok.
Ale juz doszedłem sam. Mój KE nie wymaga żadnej regulacji. Wczoraj rozebrałem to jeszcze raz, nie zauważyłem tego wcześniej... sparciały i pękniety był jeszcze przewód gumowy łączący ten pseudo silniczek krokowy z kolektorem ssącym.
Dziś to wymieniłem, zrobiłem 50km po mieście i już jest wszystko ok...

Autor:  ukaniu [ czw lut 11, 2010 9:31 am ]
Tytuł: 

KE jest dla samodzielnych! - trzeba sprawdzać wszystko, z za klawiatury nie ma takiej możlowości. Zakładamy, że naprawiacz już sam sprawdził podstawowe sprawy. Moje gratulacje.

Autor:  Miki [ czw lut 11, 2010 12:43 pm ]
Tytuł: 

Ukaniu... tak z ciekawości, powiedz czy ten KE rozstraja sie od przebiegu czy od wieku? Czy jedno i drugie?

Na liczniku mam 168tkm, wiem ze to brzmi niedorzecznie (88r). Udokumentowany nie jest, ale... wszystkie znaki na niebie wskazują na to ze to org jego przebieg.
Posprawdzałem daty prod na różnych elementach, kierownica, fotele, kanapa, plastiki, na przedniej szybie jest org znaczek merca i odprysków na niej nie ma. Maska również bez odprysków i z fabryczną warstwą lakieru.
Fotel kierowcy i kierownica bez najmniejszej skazy. Czego tam nie rozkręcę to widać ze to ja pierwszy raz ruszam. Wnętrze bagażnika w stanie dziewiczym. Z Briefu wynika ze auto było wymeldowane w okresie 2004-2008. A od 1988 do 2004 jeden właściciel.
Przebieg jeżeli był kręcony to o max 100tkm.

Autor:  ukaniu [ czw lut 11, 2010 1:12 pm ]
Tytuł: 

To jest mechanika, pojawiają się luzy, paliwo wyżera albo zapycha kanałki, gumowe memebranki w rozdzielaczu twardnieją, sprężynki od dawkowania tracą siłę, sprężyna od regulatora ciśnienia głównego, nastawnika EHA.
Nie da się powiedzieć czy te sprężyny i materiały po 20 latach mają te same parametry co nowe. Więc nie da się powiedzieć tego samego o ilosci paliwa podawanej do silnika. Do tego sama metoda pomiaru - zależna od kondycji silnika, ilości nagarów na zaworach, drożności wydechu, jakości wydechu.
Ten wtrysk dziś to prehistoria (no nie całkiem tak kapryśny jak wtrysk bezpośredni w 300SL)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/