MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
Regulator ciśnienia paliwa-leje ! https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=46916 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | czarek12 [ śr lut 17, 2010 8:46 am ] |
Tytuł: | Regulator ciśnienia paliwa-leje ! |
Witam ! Wczoraj palę auto i czuć paliwo,trochę zeszło zanim znalazłem gdzie ,regulator ciśnienia przy rozdzielaczu, oringi uszczelniające dobre ,kapie z czołowej strony z dziurki w obudowie pomiedzy śrubami mocującymi,no zawsze może coś paść-mówię sam do siebie,a że mam na zapasie jeszcze 2 szt to wymieniłem,palę znowu- jest OK ,może po 2-3 minutach to samo i to z tej samej dziurki,no cholera co jest,może i ten do d..y,ta sama operacja z następnym i znowu chwila spokoju i to samo,no choinka wszystkie nagle do d..y, co może oprócz tego być przyczyną pomijając to że 3 szt, mogły być uszkodzone ,może pompy dają za duże ciśnienie ? jakieś sugestie i porady ? poszukam na szrocie następnych ale czy to tylko wina tych regulatorów ? jeszcze może ktoś doradzi czy np. z W124-201 są takie same czy muszę poszukać typowo od W126 V8 ? |
Autor: | ukaniu [ śr lut 17, 2010 8:50 am ] |
Tytuł: | |
Wszystkie były uszkodzone. To standard w KE, szczególnie zimą jak są duże różnice temperatur lub zaczyna się przy nich grzebać. Trzeba szukać na szrotach z gwarancją. Wszystkie R4,R6,V8 są takie same - znaczy niby występują 2 numery.... Czasem trzeba lekko doregulować ciśnienie [strona 18 wątek, KE]. Jak długo leżą to je szlag trafia - koroduje mechanika w środku - musi być wymontowany od ręki z sprawnego wtrysku. |
Autor: | czarek12 [ śr lut 17, 2010 9:09 am ] |
Tytuł: | |
No to chyba mam odpowiedż na moje pytanie, te dwa z zapasu faktycznie dosyć długo leżały w pudełku przykręcone do rozdzielaczy,ze 3 lata jak nie dłużej,a co z samymi rozdzielaczami ? pewnie też szrot ? |
Autor: | ukaniu [ śr lut 17, 2010 9:13 am ] |
Tytuł: | |
Po wymontowaniu trzeba rozdzielacz zalać olejem do 2-taktów. Lub ATFem, wlać koło tłoczka, poruszać, itd. A czy się uszkodziły to już trzeba sprawdzić. |
Autor: | THC [ śr lut 17, 2010 9:18 am ] |
Tytuł: | |
ukaniu pisze: Jak długo leżą to je szlag trafia - koroduje mechanika w środku .
Może można przechowywać takie elementy wtrysku zalane benzyną, czy to tez szkodzi? |
Autor: | czarek12 [ śr lut 17, 2010 2:53 pm ] |
Tytuł: | |
Może można przechowywać takie elementy wtrysku zalane benzyną, czy to tez szkodzi? ------------------- wydaje mi się że szkodzi,właśnie niedawno wywaliłem tak zalane wtryskiwacze,benzynka odparowała i zrobił się skiśik z syfu który pozostał na dnie i wtryski nie działają wogóle ! |
Autor: | zegarek [ śr lut 17, 2010 3:55 pm ] |
Tytuł: | |
Mi się rozszczelnił po postoju zimowym. Ale jak zacząłem jeździć, to się trochę uspokoiło. |
Autor: | ukaniu [ śr lut 17, 2010 5:48 pm ] |
Tytuł: | |
Benzyna jak długo stoi to nabiera właściwości żrących, pewnie ma z tym związek rozpad uszlachetniaczy i siarka, jak paruje i jest dostęp tlenu - pozostałości są już naprawdę bardzo agresywne. Rozdzielacze trzymałem w torebkach foliowych napompowane i zalane mixolem to samo wtryski, pompy. Swojego czasu rozłupałem EHA - plastik oblewający kostkę jest uszczelniaczem jednocześnie - z czasem się odkleja od mosiężnego rdzenia i pojawia się wyciek. Wyjęta odtłuszczoną kostkę można oblać żywicą epoksydową. Kilkakrotne smarowanie czasem powoduje doraźną naprawę. Ale bywa często kompletną stratą czasu. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |