Zwracam się do posiadaczy i użytkowników W126 z takimi paroma sprawami, szukałem, ale nie znalazłem odpowiedzi na to o co mi chodzi, więc pozwoliłem sobie zapytać w nowym temacie. Mianowicie mam pytanie czy jest jakiś "test" na wydajność klimatyzacji (tej zwykłej, manualnej), typu, że: "po odpaleniu i włączeniu klimy w 3 czy 5 minut ma się zrobić wyraźnie zimno"? W ostatnich dniach zrobiło się cieplej i jak auto postoi trochę na słońcu to się potrafi porządnie nagrzać, więc chyba można już coś spróbować sprawdzić. Jak ruszam i włączę klimę to słychać wyraźnie i na postoju czuć po silniku, że kompresor ruszył, z nawiewów po chwili leci chłodniejsze powietrze, ale tak bez szału raczej. Mam wrażenie, ze robi się w środku chłodniej bardziej od tego, że jadę, niż że włączona jest klimatyzacja

. Jak sprawdzałem na postoju, to po odpaleniu i włączeniu klimy (zimny silnik, pierwszy rozruch tego dnia, około 13tej, więc był już porządnie nagrzany wewnątrz...) na słońcu gdzieś tak po dwóch minutach powietrze z nawiewów było już wyraźnie chłodne. Ustawiam temperaturę na "min.", dmuchawę na I lub II czasem III-ci bieg, a nadmuch na 'kratki ruchome'. Mam wrażenie, ze nie ma różnicy czy włącze obieg otwarty czy zamknięty (no może ciut lepiej na zamkniętym...). Można więc jakoś sprawdzić czy klima funkcjonuje poprawnie czy też to jeszcze za mało aby to określić..?
Drugie pytanie dotyczy haka. Mianowicie jak go zdemontować? Mam taki:
Według tych naklejek powinno się chyba 'otworzyć tą dźwignię i dalej coś z tym robić aby wyszedł
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
, ale ona nie chce się do końca otworzyć, mam wrażenie, że jest troszkę podgięta od dołu i to dlatego, ale zanim walnę ją młotem aby wyprostować domniemane zagięcie wolę zapytać
A trzecie pytanie jest z czystej ciekawości. Od czego są te sterowniki:
Ten 'pod nogami' na pewno nie jest oryginalny, ale ten obok już raczej tak. Czyżby ten z boku był od ABS-u. Dodam, że mam dołożony alarm, ale alarm jest zamontowany bardzo lamersko i bez trudu widzę które elementy są od niego, natomiast ta 'czarna skrzynka' jest zamontowana według mnie zbyt 'profesjonalnie' jak na instalację alarmową. Wóz mojego starego też ma jakiś tam alarm, ale czegoś takiego tam nie ma.
I jeszcze jedno: do czego może być "Crash Sensor" widoczny po wyjęciu szufladki z popielniczki, skoro to auto nigdy nie miało mieć poduszki ani napinaczy pirotechnicznych. Wygląda on na oryginał, jest "Boschowski".