MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam,oto problem - jade spokojnie (M103), az tu nagle przestal przyspieszac - trzymajac obroty stosownie do predkosc, z jaka jechalem. Po puszczeniu gazu i ponownym nacisnieciu, wszystko wracalo do normy, by po chwili znowu to samo. Wszystko inne w normie - wskazniki (jedynie ekonomizer wskazywal max. przy probie przyspieszania). Bez szarpniec, obcych dzwiekow itd. Bez zatrzymywania spokojnie dokulalem sie do domu - 35km. Na wolnych - spadly obroty i zgasl. Po odpaleniu zaczal normalnie i po 10'' zaczal zwalniac, nierowno pracowac, az zgasl. Zdjalem filtr powietrza - otwarcie przepustnicy poczatkowo otwieralo tez klape spietrzajaca, ale po chwili zanikala miedzy nimi komunikacja. Delikatne popchniecie klapy palcem powodowalo 'zanikanie' problemu. Po kazdorazowym odpaleniu - powrot do normy, by po chwili znowu zle. Elektryka nowa, generalnie auto zadbane i dbane. Prosze o pomoc.
Pozdrawiam,
kuba

Lewe powietrze między klapą przepływomierza a przepustnicą.Do sprawdzenia guma kalosz KE i rurka od kalosza do zaworu powietrza wolnych obrotów (błędnie zwanym silnikiem krokowym).

_________________
W124 260E
LUBLIN INTRALL 3 4CTi90
W201 1,8E => 200E ex.
VW GOLF 2 1,8 ex.
W201 200E => OM601 ex.
W124 300E ex.
W126 260SE ex.
W201 200E ex.
BMW E32 730i ex.
W115 240D => 250 M123 ex.
VW T3 1,6TD => 1,8 RP ex.
LUBLIN 2,9T 2,4 D ex.

Klapa spiętrzająca jest uchylana dzięki podciśnieniu. Stawiam nieszczelność na którymś z "wężyków" pod rozdzielaczem paliwa, albo sama guma - "kalosz" pod rozdzielaczem. <br>Dodano po 23 sekundach.:<br> O, nałożyliśmy się z tą samą poradą....

Dzieki za podpowiedzi!! Oczywiscie dam znac, co i jak.
Pozdrawiam,
kuba <br>Dodano po 12 godzinach. 22 minutach.:<br> Niestety, to nie to. Wszystkie przewody podcisnieniowe sa szczelne. Charakterystyczne jest to, ze po odpaleniu wszystko jest ok przez kilkanascie '', po czym zaczyna sie stopniowo pogarszac, by w koncu zgasnac. Natychmiastowe odpalenie i....znowu to samo. Pomocy!!!!
Pozdro,
kuba

sprawdź tak, jak ci podpowiada kolega BMW (popatrz nazywa się BMW a zna się na porządnych samochodach no, no, no. ). Ten wspomniany przez niego zawór powietrza (błędnie nazywany silnikiem krokowym) ma kilka pozycji w zależności od temperatury. W najbardziej rozbudowanej wersji jest ich 3. Czasami zacina się w nich kurtynka regulująca ilość powietrza. Sprawdź czy obroty na rozgrzanym silniku są w porządku (700-800) sprawdź prąd na tym urządzeniu (1050mA), nawet możesz popatrzeć czy ta zasłonka się dokładnie porusza. Może to tam siedzi ten diablik, który ci gasi silnik.

_________________
Skoro nie można być uniwersalnym i wiedzieć wszystkiego, co się da wiedzieć o wszystkim, to trzeba wiedzieć wszystkiego po trochu. O wiele bowiem piękniej jest wiedzieć coś ze wszystkiego, niż wiedzieć wszystko o jednym.

Witam. Ten uszkodzony mercedes stoi u mnie na warsztacie, wczoraj znalazłem nieszczelność na przewodzie z kalosza do zaworu powietrza regulującego wolne obroty. Dzisiaj założyłem nowy przewód, oraz posprawdzałem resztę przewodów pociśnienia, bez rezultatu, silnik pracuje dalej tak samo. Po odpaleniu wszystko działa normalnie, wolne obroty są równe a silnik bez problemu wchodzi na wysokie obroty. Po jakimś czasie ( raz szybciej raz później ) silnik zaczyna kuleć na wolnych obrotach i nie może wejść na wysokie obroty, dodanie gazu powoduje otwarcie przepustnicy, ale klapa spiętrzająca jakby zacinała się w jednej pozycji i nie mogła otworzyć się dalej, popchnięcie jej palcem powoduje wzrost obrotów silnika, ale wyczówalny jest leki opór, który należy pokonać naciskając na klapę spiętrzającą. Co jeszcze zauważyłem, w chwili gdy silnik się dławi należy wcisąć pedał gazu do oporu aż do włączenia kickdownu i silnik przez jakiś czas działa normalnie, nie pomaga otwarcie ręczne przepustnicy do końca. Odłączenie wtyczki solenoidu regulującego ciśnienie paliwa powoduje także poprawną pracę silnika, włączenie jej z porotem ponownie kulawi silnik. Mam nadzieję że ten opis pomoże w postawieniu diagnozy. Dziękuje i pozdrawiam. Autokrzys.