MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://www.forum.w114-115.org.pl/ |
|
(W124) Czy to wina poduszki? https://www.forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=48653 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Rafał82 [ śr maja 12, 2010 9:27 am ] |
Tytuł: | (W124) Czy to wina poduszki? |
Witam! Na postoju buja silnikiem na boki, czy to może być wina uszkodzonej poduszki silnika?Jak zdiagnozować która? |
Autor: | Cozi [ pt maja 14, 2010 4:09 am ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
Na urwanej poduszce jest wyraźnie widać od góry, że guma jest rozerwana, szczególnie kiedy buja silnikiem powinno być widać. |
Autor: | bary123ce [ pt maja 14, 2010 8:26 pm ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
To nie W126 gdzie poduszki są inne. W 124 nie będzie widać rozerwanej gumy. trzeba ręką bujać silnikiem na postoju i wyczuć która nie daje już rady. Może jest inny sposób, ale ja nie znam. |
Autor: | Rafał82 [ ndz maja 16, 2010 10:44 am ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
No własnie u mnie nie widac na "oko" żeby było coś nie tak z poduszkami(nie są porozrywane).A to bujanie silnikiem nie dzieje się zawsze. |
Autor: | bary123ce [ ndz maja 16, 2010 10:48 am ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
jak pada poducha to bardziej telepie silnikiem przy gaszeniu. Bujanie sygnalizuje złą pracę pompy wtryskowej ale nie tylko. |
Autor: | Rafał82 [ ndz maja 16, 2010 12:59 pm ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
A co to moze jeszcze oznaczać? Bo poza tym silnik chodzi bardzo dobrze,cicho,odpala bez problemów,ma moc ,tylko mam świecę spaloną ale to chyba nie ma znaczenia.Ale tak jak pisałem wczesniej nie zawsze sie to dzieje. |
Autor: | bary123ce [ ndz maja 16, 2010 4:50 pm ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
a sprawdziłeś tą poduszkę? telepie jak go gasisz? bujałeś ręcznie na postoju silnikiem? |
Autor: | Rafał82 [ ndz maja 16, 2010 6:28 pm ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
Jak gaszę to nie.W 210 miałem padnięta lewą poduchę to telepało przy gaszeniu .Dziś obserwowałem silnik to tak tylko lekko nim troche buja ( moim zdaniem standardowo jak na diesla).Chyba przestało nim bujać od kiedy zlikwidowałem nieszczelność w układzie paliwowym ( pisałem o tym w jednym z postów) ale czy to jakiś związek ? To nie wiem.Będę jeszcze to obserwował. |
Autor: | Emil200D [ czw maja 20, 2010 11:24 pm ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
U mnie jak padła poduszka telepało niemiłosiernie - przy gaszeniu mocny wstrząs karoserii. Diagnozę uprościł fakt iż wyciek płynu hydraulicznego z poduszki był widoczny. Jeśli poduszki są oryginalne z płynem a nie tani zamiennik guma+ sprężyna to łatwo jest wykryć awarię. |
Autor: | martinbbor [ pt maja 21, 2010 7:28 pm ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
U mnie mniej więcej to samo. Gdy zapalam zimny silnik to trzęsie całą budą i jest niezłe szarpnięcie gdy się silnik zgasi. Też pewnie poducha padła. A z innej bajki to co może być przyczyną gdy zapalam rano zimny silnik i czuć co parę sekund takie krótkie, mocne szarpnięcia? Problem znika gdy już się trochę blok rozgrzeje. |
Autor: | bary123ce [ sob maja 22, 2010 7:45 am ] |
Tytuł: | Re: (W124) Czy to wina poduszki? |
martinbbor pisze: A z innej bajki to co może być przyczyną gdy zapalam rano zimny silnik i czuć co parę sekund takie krótkie, mocne szarpnięcia? Problem znika gdy już się trochę blok rozgrzeje. Nie przepala paliwa. W dieslu stawiał bym na świece żarowe. W benzynie albo układ zapłonowy albo zła mieszanka, albo wtryskiwacz itd. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |