MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Cześć.
Mam problem z wolnymi obrotami. Po uruchomieniu silnika wzrastają o około 200 obr i tak się cały czas utrzymują do momentu aż nie wcisnę pedału hamulca- wtedy obroty wracają do ok 550 tak jak zawsze się utrzymywały i jest OK.
Ale jak puszczę pedał, to znów rosną.
Auto jak w podpisie.

Nie mam pomysłu co może być przyczyną. Obstawiałbym któryś z przewodów podciśnieniowych, lecz wstępnie przemacałem wszystkie w komorze silnika i nic nie znalazłem, żadnej nieszczelności.

Liczę na Waszą pomoc, ew jakieś sugestie.
Dzięki i pozdrawiam.
K

_________________
W123, 300D, 5 biegowy manual, 1977- w trakcie generalnego remontu. http://www.w114-115.org.pl/f/viewtopic.php?f=50&t=44881
W210, 300TD, 5 biegowy automat, 1998- w trakcie ciągłej i bezawaryjnej eksploatacji.
_________________

stawialbym na przewod podcisnienia idacy do serwa.

_________________
Ex: MB W 115 240D '75 - Babcia Miecia - niedokonczony remont...
Ex: MB W 115 200D '73 - Arbiesowy dawca dla Mieci
Ex: MB W 124 300CE '88 - Wnuczka
Obecnie: W124 200E '89

A ja bym nie stawiał, ponieważ kolegi "okular" jest w dieslu, podcisnienie bierze z wakupompy. Poza tym w dieslach nie występuje cuda z lewym powietrzem, można ściągnąć kolektor dolotowy, a auto będzie chodzić normalnie. Dla mnie wygląda to na jakieś cuda z elektroniką.

_________________
W124 200D - Śnieżyna
W124 300D - Menczysław (ex)
W123 240D - Kruszynka (ex)
Skoda Favorit 135L+LPG (ex) - pierwsza dziewczyna-przeinwestowana, dobrze, że z nią nie wpadłem